Newsy

Wynalazek polskich naukowców może zrewolucjonizować sterowanie orbitami okołoziemskimi. Możliwe będzie wykonywanie precyzyjnych zdjęć satelitarnych

2018-05-25  |  06:00
Mówi:Jan Życzkowski, koordynator projektu Kraksat, Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie

Rafał Janiczak, student inżynierii materiałowej, Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie

  • MP4
  • Ferrofluidowe koło zamachowe pomoże sterować satelitami. Dzięki wynalazkowi polskich naukowców łatwiej będzie dokonywać pomiarów badawczych na orbicie okołoziemskiej. Naukowcy z AGH projektują układ sterowania orientacją satelity, który pozwoli np. na precyzyjniejsze wykonywanie zdjęć satelitarnych. Nowy system zostanie przetestowany na satelicie KRAKsat, który zostanie wyniresiony na orbitę okołoziemską w listopadzie 2018 roku. Przemysł kosmiczny jest uznawany za jeden z najbardziej perspektywicznych na świecie. Jego prywatna gałąź w ciągu 30 lat osiągnie wartość niemal 3 bln dolarów.

    Satelita KRAKsat to satelita typu cubesat, czyli sześcian o boku 10 cm x 10 cm x 10 cm. Jego głównym zadaniem będzie przetestowanie autorskiego pomysłu naukowców AGH - ferrofluidowego koła zamachowego.

    – Satelity na orbicie okołoziemskiej często potrzebują mieć możliwość sterowania swoją orientacją. Jest to powodowane tym, że przy wyrzuceniu satelity z rakiety, satelita taki posiada bardzo duże prędkości obrotowe i trzeba go wyhamować. Chcemy mieć możliwość sterowania instrumentami badawczymi, takimi jak np. kamera czy antena – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Jan Życzkowski z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, koordynator projektu KRAKsat.

    Opracowane na AGH rozwiązanie zakłada zbudowanie koła zamachowego z ferrofluidu, będącego cieczą magnetyczną. Oznacza to, że po zbliżeniu magnesu, ciecz będzie przez niego przyciągana. Ta właściwość ma być wykorzystana w urządzeniu wyposażonym w elektromagnesy i działającym na zasadzie zbliżonej do silnika krokowego.

    – Satelity przebywające przez dłuższy czas na orbicie okołoziemskiej potrzebują kół zamachowych, żeby zmieniać i stabilizować swoją pozycję. Wszystkie koła zamachowe w tej chwili są mechaniczne, co oznacza, że posiadają części ruchome, co może wpływać na awaryjność tych urządzeń. W przypadku KRAKsat nie mamy części ruchomych, mamy pojemnik z ferrofluidem w środku, który zostaje rozpędzony, a wszystko inne jest nieruchome. Ferrofluid to ciecz, w której są malutkie drobinki żelaza, oddziałujące z polem magnetycznym. W ten sposób jest ona poruszana – mówi Rafał Janiczak, członek projektu KRAKsat.

    Satelita zostanie wyniesiony na orbitę okołoziemską z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej w USA najprawdopodobniej w listopadzie 2018 roku.. Zdaniem koordynatora projektu, doświadczenia krakowskich naukowców powinny zainspirować inne uczelnie do pracy nad rozwiązaniami dla przemysłu kosmicznego, ponieważ jest on bardzo perspektywiczny w kontekście komercjalizacji.

    – Przemysł kosmiczny jest bardzo przyszłościowy i bardzo ważne jest to, żeby w Polsce też bardzo prężnie się rozwijał. Polskie uczelnie i polskie firmy na pewno mają czym się pochwalić, mają wiele instrumentów w całym układzie słonecznym. Branża kosmiczna tak się rozwija, że robi się outsourcing pewnych części. Wiele firm składa całego satelitę, ale możliwość wysłania własnego satelity jest czymś, co my Polacy powinniśmy być w stanie zrobić – twierdzi Jan Życzkowski.

    Według analityków z Bank of America Merrill Lynch  prywatny przemysł kosmiczny, który obecnie wycenia się na około 350 mld dolarów, w ciągu najbliższych 30 lat wzrośnie do kwoty niemal 3 bln dolarów.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Handel

    Transport

    Infrastruktury ładowania elektryków przybywa w szybkim tempie. Inwestorzy jednak napotykają szereg barier

    Liczba punktów ładowania samochodów elektrycznych wynosi dziś ok. 10 tys., a tempo wzrostu wynosi ok. 50 proc. r/r. Dynamika ta przez wiele miesięcy była wyższa niż wyniki samego rynku samochodów elektrycznych, na które w poprzednim roku wpływało zawieszenie rządowych dopłat do zakupu elektryka. Pierwszy kwartał br. zamknął się 22-proc. wzrostem liczby rejestracji w ujęciu rocznym, ale kwiecień przyniósł już wyraźne odbicie – o 100 proc.

    Farmacja

    Polacy leczą samodzielnie ponad połowę lekkich dolegliwości zdrowotnych. Jesteśmy liderem UE

    Szacuje się, że w Unii Europejskiej codziennie występuje ok. 3,3 mln przypadków lekkich dolegliwości. Gdyby każdy pacjent zgłaszał się z nimi do lekarza, potrzebnych byłoby dodatkowo 120 tys. lekarzy pierwszego kontaktu lub obecni lekarze musieliby pracować dodatkowe 144 minuty dziennie. Polska pod względem samoleczenia, ze wskaźnikiem na poziomie 55 proc., plasuje się w czołówce UE. – Samodzielne leczenie to nie tylko kwestia wygody pacjenta, ale przede wszystkim realne odciążenie systemu ochrony zdrowia – przekonuje Ewa Królikowska z PASMI.

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.