Newsy

Wszechświat rozszerza się w zaskakującym tempie. Polacy biorą udział w misji Euclid, mającej zbadać to zjawisko

2018-01-29  |  06:00

Specjaliści firmy Sener Polska opracowują i dostarczają urządzenia wspomagające montaż sondy Europejskiej Agencji Kosmicznej oraz mechanizm sterujący anteną komunikacyjną. Misja kosmiczna Euclid trafi na orbitę do 2020 roku. Jej celem jest zbadanie powodów rozszerzania się wszechświata. Obecnie ocenia się, że widzimy tylko 5 proc. materii, która tworzy wszechświat. Reszta to ciemna materia i ciemna energia, które sonda ma obserwować.

– Wszechświat rozszerza się szybciej niż wynikałoby to z masy wszystkich obiektów niebieskich, które udało nam się do tej pory zaobserwować. Szacuje się, że całość zaobserwowanych do tej pory obiektów stanowi około 5 proc. masy całego wszechświata. To, czego nie znamy często określa się mianem czarnej energii lub czarnej materii. Euclid ma za zadanie spróbować w sposób pośredni zaobserwować tę czarną materię np. poprzez zakrzywianie światła odległych galaktyk i przez to zniekształcanie ich obrazu – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Aleksandra Bukała, dyrektor generalna Sener Polska.

Firma Sener Polska projektuje i wykonuje mechanizmy, które są niezbędne do montażu sondy Euclid. Odpowiedzialna jest za dostarczenie urządzeń tzw. Mechanical Ground Support Equipment (MGSE), wspomagających montaż satelitów. Są to m.in. specjalne dźwigi, wózki i podnośniki, które umożliwiają precyzyjne podnoszenie satelity i przenoszenie go, obracanie we wszystkich kierunkach, transportowanie na miejsce startu, czy umieszczenie w ładowni rakiety nośnej. Część została już dostarczona do Thales Alenia Space, który jest głównym wykonawcą urządzenia.

– Satelita jest duży, waży prawie 3 tony. Obracanie taką masą w sposób bezpieczny dla specjalistów montujących poszczególne komponenty, wymaga zbudowania do tego specjalnej infrastruktury. Oprócz tego, zaangażowani jesteśmy w tzw. segment lotny misji Euclid. Będziemy budować wspólnie z naszą spółką-matką mechanizm sterujący anteną do komunikowania się z Ziemią, tzw. ADPM, Antenna Deployment and Pointing Mechanism – mówi ekspertka.

Inżynierowie Sener Polska odpowiadają również za analizy numeryczne, integrację oraz testy systemu siłowników wykorzystywanych w modelach kwalifikacyjnych oraz w modelu lotnym. Jak podkreśla ekspertka, dla polskich firm udział w takim przedsięwzięciu, jakim jest misja kosmiczna Euclid, to duży prestiż i wyróżnienie.

– W oba realizowane przez nas kontrakty zaangażowanych jest wiele innych przedsiębiorstw z Polski. W ramach MGSE jest to 18 różnych podmiotów z całej Polski, np. firma z Doliny Lotniczej jak Ultratech, czy spółka Polskiej Grupy Zbrojeniowej – Wojskowe Zakłady Łączności nr 1, a także małe i średnie przedsiębiorstwa, wysoko wyspecjalizowane, jak np. mała firma UZBI – wymienia Aleksandra Bukała.

Euclid, średniej wielkości misja kosmiczna, realizowana jest w ramach programu „Cosmic Vision" Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA). Satelita ma trafić na orbitę na pokładzie rakiety nośnej Sojuz 2.1b. Całkowity koszt programu wyniesie 500 mln euro. Euclid będzie przez 6 lat mierzyć kształty i mapować w 3D ok. 2 mld galaktyk.

Start misji Euclid planowany jest na IV kwartał 2020 roku.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Handel

Transport

Infrastruktury ładowania elektryków przybywa w szybkim tempie. Inwestorzy jednak napotykają szereg barier

Liczba punktów ładowania samochodów elektrycznych wynosi dziś ok. 10 tys., a tempo wzrostu wynosi ok. 50 proc. r/r. Dynamika ta przez wiele miesięcy była wyższa niż wyniki samego rynku samochodów elektrycznych, na które w poprzednim roku wpływało zawieszenie rządowych dopłat do zakupu elektryka. Pierwszy kwartał br. zamknął się 22-proc. wzrostem liczby rejestracji w ujęciu rocznym, ale kwiecień przyniósł już wyraźne odbicie – o 100 proc.

Farmacja

Polacy leczą samodzielnie ponad połowę lekkich dolegliwości zdrowotnych. Jesteśmy liderem UE

Szacuje się, że w Unii Europejskiej codziennie występuje ok. 3,3 mln przypadków lekkich dolegliwości. Gdyby każdy pacjent zgłaszał się z nimi do lekarza, potrzebnych byłoby dodatkowo 120 tys. lekarzy pierwszego kontaktu lub obecni lekarze musieliby pracować dodatkowe 144 minuty dziennie. Polska pod względem samoleczenia, ze wskaźnikiem na poziomie 55 proc., plasuje się w czołówce UE. – Samodzielne leczenie to nie tylko kwestia wygody pacjenta, ale przede wszystkim realne odciążenie systemu ochrony zdrowia – przekonuje Ewa Królikowska z PASMI.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.