Mówi: | Tadeusz Kuropatwiński |
Funkcja: | dyrektor zarządzający obszarem digital payments |
Firma: | Billon |
W 2020 roku rynek płatności alternatywnych ma osiągnąć wartość 1,4 biliona dolarów. Klienci chcą coraz częściej płacić za pomocą smartfona
Co piąty Polak wykorzystuje smartfona do przeprowadzania operacji finansowej drogą elektroniczną, wynika z raportu „Płatności cyfrowe 2016”. To niewiele mniej niż w przypadku konta internetowego – 36 proc. badanych, i karty płatniczej – 35 proc. Rynek alternatywnych płatności w najbliższych latach ma się dynamicznie rozwijać.
– W 2020 roku rynek płatności alternatywnych, czyli płatności innych niż kartami debetowymi, kredytowymi oraz poprzez transfery bankowe, ma osiągnąć wartość 1,4 biliona dolarów, to najszybciej rozwijający się segment rynku – stwierdza w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Tadeusz Kuropatwiński, członek zarządu w firmie Billon.
Jak wynika z raportu firmy doradczej Deloitte, 87 proc. badanych osób ma lub ma dostęp do smartfona. To najwięcej spośród wszystkich urządzeń elektronicznych. Dla porównania z laptopa lub tabletu korzysta odpowiednio 76 proc. i 63 proc. osób. Potężną grupę docelową dla alternatywnych płatności stanowią ludzie młodzi, którzy mają smartfona z dostępem do internetu, a nie mają konta bankowego.
– Smartfon to najważniejsze urządzenie w naszym życiu. Nie chcemy mieć kolejnych kart, innych urządzeń czy wielu aplikacji płatnościowych. Z drugiej strony młodzi ludzie są bardzo twórczy: blogują, streamują, zakładają firmy. 85 proc. ludzi do 18 roku życia jest aktywna w internecie, a mniej niż połowa ma konto bankowe, dlatego konsumenci oczekują rozwiązania, które zapełni tę przestrzeń i da użytkownikom możliwość natychmiastowych, w pełni cyfrowych płatności przez swój smartfon – zauważa ekspert.
Technologia rozproszonego rejestru, opracowana przez polski start-up Billon, umożliwia bezpośrednie przesyłanie pieniędzy jako plików elektronicznych między ludźmi lub organizacjami. Pozwala to na zbudowanie nowego systemu obiegu i przechowywania pieniędzy, bez posiadania konta bankowego. Innowacyjność tej technologii polega między innymi na tym, że wykorzystuje ona realne, lokalne waluty, takie jak złoty czy funt.
– Nie tworzymy nowych walut, nie tworzymy kryptowaluty, ale możemy się uczyć od kryptowalut właśnie cyfrowości. To robimy jako Billon, bierzemy to, co najlepsze z walut narodowych, bierzemy polski złoty lub brytyjski funt i wprowadzamy walutę w erę cyfrową, zapewniając w pełni cyfrowy zapis – wyjaśnia Tadeusz Kuropatwiński.
Rozwiązanie zyskało uznanie Komisji Europejskiej. Po pokonaniu niemal 1500 konkurentów polski start-up otrzyma dofinansowanie w wysokości 2 mln euro w ramach programu SME Instrument.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Nauka

Biodegradowalne materiały mogą rozwiązać problem zanieczyszczenia plastikiem. Na razie to jednak kosztowna alternatywa
Biotworzywa mogą się w przyszłości stać realną alternatywą dla tworzyw sztucznych, które dziś w wielu zastosowaniach są bardzo trudne do zastąpienia. W Łukasiewiczu – Instytucie Chemii Przemysłowej trwają prace nad nowoczesnymi technologiami biodegradowalnych materiałów, które mogą się przyczynić do zmniejszenia skali zanieczyszczenia plastikiem. Na razie jednak są to kosztowne alternatywy.
Infrastruktura
Branża cementowa pracuje nad technologią wychwytywania CO2. Bez zielonej energii i wsparcia publicznego projekt może się nie udać

Branża cementowa nie jest w stanie produkować bez emisji dwutlenku węgla, dlatego szuka sposobów, by ograniczyć jej wpływ na środowisko. Jedynymi znanymi technologiami walki z tzw. emisją procesową są technologie CCS, czyli wychwytywania i składowania CO2. Producenci pracują nad ich rozwojem, ale problemem są koszty instalacji, ich energochłonność, a także infrastruktura do transportu i składowania dwutlenku węgla. Bez pomocy państwa i UE może się to nie udać.
Farmacja
Ten rok ma być przełomowy dla sektora biomedycznego. Badania kliniczne znacząco przyspieszą

Ponad 1,14 mld zł trafi na badania w obszarze biomedycznym z Krajowego Planu Odbudowy. Agencja Badań Medycznych w styczniu i lutym rozstrzygnęła wszystkie konkursy, które powierzyło jej Ministerstwo Zdrowia, w tym ostatnio na badania w obszarze innowacyjnych terapii, leków przyszłości i bezpieczeństwa lekowego. Dla całego sektora biomedycznego najbliższe miesiące mogą być czasem przełomowym, bo środki z KPO trzeba wykorzystać do połowy 2026 roku. To przyspieszenie to korzyść nie tylko dla firm i instytucji naukowych, lecz również dla pacjentów i gospodarki.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.