Mówi: | dr n. med. Daniel Śliż |
Funkcja: | prezes zarządu Polskiego Towarzystwa Medycyny Stylu Życia, III Klinika Chorób Wewnętrznych i Kardiologii, Szkoła Zdrowia Publicznego CMKP |
Urządzenia ubieralne to przyszłość medycyny. Zbierane w ten sposób dane mogą pomóc w leczeniu, lecz także są zagrożeniem dla prywatności
Miniaturyzacja technologii ułatwiła monitoring podstawowych czynności życiowych przy wykorzystaniu przystępnych urządzeń ubieralnych wykorzystywanych np. do fitnessu. Zegarki i opaski sportowe mogą jednak okazać się kluczowym elementem ewolucji branży medycznej, ułatwiając wykrycie nieprawidłowości w pracy organizmu w czasie pomiędzy wizytami u specjalisty. W gadżetach ubieralnych coraz częściej obok prostych krokomierzy montuje się oprzyrządowanie do pomiaru pojemności płuc czy proste kardiografy, które mogą przyspieszyć zidentyfikowanie wczesnych objawów chorób przewlekłych.
– Przyszłością medycyny będzie konglomerat różnych zjawisk, a jednym z nich są urządzenia, które nosimy na co dzień do kontrolowania aktywności fizycznej. Choć jest to zastosowanie niemedyczne, wyniki z takiego zegarka wpływają na to, jak podejmujemy decyzje terapeutyczne. Możemy ocenić, jak długo śpimy, jakie mamy fazy snu, chrapanie i bezdechy senne – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje dr Daniel Śliz, prezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Stylu Życia.
W tym roku posiadacze zegarków fitnessowych od Apple wraz z aktualizacją systemu do watchOS 7 otrzymają dostęp do zintegrowanego monitora snu. I choć funkcja ta była dostępna w wielu konkurencyjnych zegarkach od dawna, dopiero jej debiut w ekosystemie Apple może spopularyzować ją na szeroką skalę, gdyż według najświeższego raportu Strategy Analytics udział urządzeń tej firmy w globalnym rynku smartwatchów wynosi aż 55 proc. Zegarki Apple zbiorą jednak wyłącznie podstawowe informacje na temat rutyny związanej z zasypianiem oraz liczby przespanych godzin każdego dnia.
Potencjał technologii biometrycznych docenił także Samsung, który w swoim najnowszym smartwatchu zamontował szereg rozwiązań stosowanych w typowych opaskach i zegarkach dla sportowców. Galaxy Watch 3 zmierzy nie tylko kroki, wyposażono go także w zintegrowany elektrokardiogram oraz systemy do pomiaru tętna oraz saturacji krwi tlenem.
– Wearable devices są coraz dostępniejsze, ale to nie są urządzenia medyczne. Te muszą być dokładniejsze, a przez to droższe, gdyż wykonane są z trwalszych materiałów, łatwych do dezynfekcji. Wyzwań przed medycznymi urządzeniami jest więcej niż przed tymi personalnymi. Ale dane pochodzące z wearable devices mogą wspomagać decyzyjność medyczną. To, że chodzenie nie jest lekarstwem wypisywanym w Polsce na receptę, wcale nie znaczy, że nie pytamy pacjenta o aktywność fizyczną, monitorowaną przez te urządzenia – zauważa ekspert
Zespół badaczy ze Stanford Medicine widzi w smartwatchach doskonałe narzędzie predykcyjne dla branży medycznej. Naukowcy we współpracy z firmami Fitbit oraz Scripps Research prowadzą prace nad rozwiązaniami, które pozwolą wykorzystać dane biometryczne gromadzone przez technologie ubieralne w celu analizy stanu zdrowia w czasie rzeczywistym. Nadrzędnym celem projektu jest opracowanie algorytmów, które rozpoznają objawy świadczące o osłabieniu organizmu, dzięki czemu będą mogły zasugerować unikanie potencjalnych ognisk wirusów, aby uniknąć infekcji.
O krok dalej poszedł zespół naukowców z NUS Electrical and Computer Engineering oraz NUS Institute for Health Innovation, którzy opracowali bezprzewodowy, podskórny czujnik biometryczny o wielkości nieprzekraczającej jednego milimetra. Badania laboratoryjne wykazały, że technologia tego typu może posłużyć do monitorowania oddechu bądź tętna wewnątrz organizmu, bez potrzeby zasilania czujników za pośrednictwem baterii.
– Jeśli mamy odpowiedzialnie korzystać z urządzeń medycznych, to muszą one z jednej strony zbierać informacje o zdrowiu, a z drugiej strony stanowić fundament bezpieczeństwa i anonimowości. Spójrzmy, jak COVID-19 zmienił postrzeganie bezpieczeństwa. W Korei Południowej w sposób świadomy wykorzystuje się dane ludzi, których do tej pory nie publikowano. Dane zebrane przez wearable devices będą miały ogromny wkład w medycynę, pytanie tylko, jak daleko zgodzimy się na deprywację naszej niezależności. Miałbym obawę, żeby wszczepić sobie chip, pomimo tego, że widzę w tym potencjalne korzyści. Świadomość, że ktoś może dysponować taką ilością agregowanych codziennie danych i może wyłączyć ten chip, trochę mnie przygniata – ocenia Daniel Śliz.
Według analityków z firmy Mordor Intelligence wartość globalnego rynku technologii ubieralnych w 2019 roku wyniosła 27,91 mld dol. Przewiduje się, że do 2025 roku wzrośnie do 74 mld dol. przy średniorocznym tempie wzrostu na poziomie 17,65 proc.
Czytaj także
- 2025-08-01: Blockchain zmienia rynek pracy i edukacji. Poszukiwane są osoby posiadające wiedzę z różnych dziedzin
- 2025-07-10: UE w 80 proc. technologicznie polega na innych krajach. Zależność cyfrowa od USA i Chin może być zagrożeniem dla bezpieczeństwa
- 2025-08-06: Polska może się stać Doliną Krzemową Europy. Potrzeba jednak wsparcia finansowego start-upów i mocniejszej deregulacji
- 2025-07-25: Przebywanie w lesie pozytywnie wpływa na zdrowie. Kąpiele leśne stają się coraz popularniejsze
- 2025-06-16: Testowanie pojazdów zautomatyzowanych wkrótce będzie możliwe. To odpowiedź na postulaty przedsiębiorców
- 2025-06-12: Nowe technologie mogą wspierać samoleczenie. Szczególnie pomocne są dane zbierane przez aplikacje i urządzenia mobilne
- 2025-08-11: Sztuczna inteligencja może zrewolucjonizować rolnictwo. Pomaga w zbiorach i dzięki niej koszty działania gospodarstw są niższe
- 2025-05-27: Globalny sektor finansowy mocniej otwiera się na blockchain. Nowe regulacje likwidują kolejne bariery na rynku
- 2025-05-05: Konkurs NCBR i Orlenu ma wesprzeć najciekawsze rozwiązania dla przemysłu rafineryjno-petrochemicznego. Na ich rozwój trafi blisko 200 mln zł
- 2025-05-22: Unijne programy szansą dla polskiego przemysłu zbrojeniowego. Wkrótce uruchomione będzie 150 mld euro na niskooprocentowane pożyczki
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Polityka

Wśród Polaków rośnie zainteresowanie produktami emerytalnymi. Coraz chętniej wpłacają oszczędności na konta IKE i IKZE
Wzrosła liczba osób, które oszczędzają na cele emerytalne, jak również wartość zgromadzonych środków. Liczba uczestników systemu emerytalnego wyniosła w 2024 roku ponad 20,8 mln osób, a wartość aktywów – 307,5 mld zł – wynika z najnowszych danych Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego (UKNF). Wyraźny wzrost odnotowano w przypadku rachunków IKE i IKZE, na których korzyść działają m.in. zachęty podatkowe. Wpłacane na nie oszczędności są inwestowane, a tym samym wspierają gospodarkę i mogą przynosić atrakcyjną stopę zwrotu.
Robotyka i SI
Sztuczna inteligencja może zrewolucjonizować rolnictwo. Pomaga w zbiorach i dzięki niej koszty działania gospodarstw są niższe

Algorytmy sztucznej inteligencji są dziś wykorzystywane m.in. do analizy zdjęć roślin, prognozowania plonów czy automatycznego sterowania maszynami. AI wspiera dziś produkcję rolną na wielu poziomach – od siewu po zbiór, a nawet sprzedaż, pomaga też ograniczyć koszty i adaptować się do zmian klimatu. Dlatego, choć teraz w Polsce z nowych technologii korzystają przede wszystkim właściciele największych gospodarstw, skala wykorzystania AI szybko rośnie.
Firma
Dzięki zdalnej weryfikacji tożsamości z wykorzystaniem AI firmy zminimalizowały liczbę oszustw. Rozwiązania wykorzystuje głównie sektor finansowy

Z najnowszych danych Eurostatu wynika, że w 2024 roku 5,9 proc. polskich firm korzystało z rozwiązań z zakresu sztucznej inteligencji. W 2023 roku był to odsetek na poziomie 3,67 proc. Wciąż jednak jest to wynik poniżej średniej unijnej, która wyniosła 13,48 proc. Jednym z obszarów, który cieszy się coraz większym zainteresowaniem wśród przedsiębiorców, jest weryfikacja tożsamości przez AI, zwłaszcza w takich branżach jak bankowość, ubezpieczenia czy turystyka. Jej zastosowanie ma na celu głównie przeciwdziałać oszustwom i spełniać wymogi regulacyjne.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.