Newsy

Urządzenia ubieralne coraz bardziej zaawansowane. Wearables potrafią pomagać osobom ze schorzeniami układu moczowego

2019-09-25  |  06:00

Urządzenia do noszenia na ciele znajdują coraz szersze zastosowanie w medycynie i opiece senioralnej. Czujniki USG montowane w najnowocześniejszych urządzeniach mogą np. wykonać zdjęcie płodu i przesłać je lekarzowi do analizy. Coraz częstszym problemem ze względu na starzenie się społeczeństwa jest także nietrzymanie moczu, na które cierpi nawet 33 proc. osób w Stanach Zjednoczonych. Urządzenie wykrywające stan napełnienia pęcherza może zasygnalizować osobie nietrzymającej moczu, że powinna pójść do toalety.

– DFree to urządzenie do noszenia wskazujące, czy konieczna jest wizyta w toalecie. Ma ono czujnik USG, który zakłada się bezpośrednio na skórę. Komunikuje się ono z telefonem użytkownika, a specjalna aplikacja informuje o stanie napełnienia pęcherza i powiadamia, kiedy należy udać się do toalety –wskazuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Mai Ono z DFree.

Według American Urological Association, nawet 33 proc. osób w Stanach Zjednoczonych cierpi na nietrzymanie moczu. Problem ten występuje częściej u kobiet niż u mężczyzn. Szacuje się, że zmaga się z nim około 30 proc. kobiet w wieku 30–60 lat, podczas gdy wśród mężczyzn jest to 1,5–5 proc. Dotychczas osoby dotknięte tym problemem były najczęściej skazane na noszenie wkładek higienicznych, pieluchomajtek bądź cewnika urologicznego. Dostępne są także mniej lub bardziej inwazyjne metody leczenia lub łagodzenia nietrzymania moczu. To m.in. nastrzykiwanie mięśnia pęcherza botoksem czy implantacja elektrycznego stymulatora nerwu krzyżowego.

Naszym celem jest poprawa jakości życia seniorów. Z DFree można dłużej cieszyć się niezależnością, ponieważ osoby, u których wystąpi problem nietrzymania moczu, nie są od razu skazane na korzystanie z pieluch. DFree wskazuje przewidywany czas pójścia do toalety, dzięki czemu pieluchy nie są konieczne – tłumaczy Mai Ono.

Na rynku pojawia się coraz więcej urządzeń wearables dla seniorów. Najczęściej są to urządzenia monitorujące funkcje życiowe, takie jak opaska na nadgarstek Fitbit Charge 2. Ma ona wbudowany monitor pracy serca, wyświetla tętno mierzone podczas treningu, spaceru czy wypoczynku. Może również przeprowadzać sesje ćwiczeń z kontrolowania oddechu dla uspokojenia tętna. Apple Watch z kolei wyposażony jest w czujnik wykrywający upadki. W przypadku wykrycia upadku automatycznie dzwoni pod numer alarmowy.

Pojawianie się na rynku medycznych wearables oraz urządzeń do noszenia z funkcjami np. monitorującymi stan zdrowia czy detekcji upadku jest niezwykle ważne zwłaszcza w dobie starzejącego się społeczeństwa. Według ONZ populacja osób powyżej 65 roku życia rośnie najszybciej spośród wszystkich grup wiekowych. W 2050 roku 16 proc. ludzi na całym świecie będzie mieć 65 lat lub więcej (w porównaniu z 9 proc. obecnie). W Europie odsetek będzie jeszcze większy (25 proc.).

– Naszą główną grupą docelową są osoby starsze zmagające się z problemem nietrzymania moczu. Jest to powszechne zaburzenie wśród seniorów. Z uwagi na starzenie się społeczeństwa problem staje się coraz powszechniejszy. Urządzenie może być stosowane m.in. w domach opieki i szpitalach, ale dostępne jest także do zastosowań indywidualnych – mówi Mai Ono.

Według Grand View Research światowy rynek medycznych wearables wyceniany był w 2018 roku na 10,3 mld dol. Do 2026 roku ma rosnąć w tempie średniorocznym na poziomie przeszło 26 proc.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Venture Cafe Warsaw

Handel

Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób

Polska jest dziś dla Francji kluczowym partnerem gospodarczym w Europie Środkowo-Wschodniej. Na naszym rynku francuskie firmy ulokowały blisko połowę wszystkich swoich inwestycji w regionie CEE – obecnie działa ich tu 1,2 tys., tworzą łącznie 227 tys. bezpośrednich miejsc pracy i co najmniej drugie tyle pośrednich, u swoich dostawców i partnerów. Skumulowana wartość bezpośrednich inwestycji francuskich firm w Polsce wyniosła dotąd 108 mld zł. Szybko jednak rośnie, ponieważ przedsiębiorstwa znad Sekwany reinwestują 50 proc. wypracowanych przez siebie zysków, głównie w automatyzację i innowacje środowiskowe – wynika z nowego raportu, opublikowanego przez Francusko-Polską Izbę Gospodarczą we współpracy z Instytutem Debaty Eksperckiej i Analiz Quant Tank.

Transport

Europejski Bank Inwestycyjny stawia na projekty niskoemisyjnej energetyki i bezpieczeństwa. Finansowanie dla Polski to 5 mld euro rocznie

Ponad 85 mld  euro w ciągu ostatnich 20 lat zainwestował w Polsce Europejski Bank Inwestycyjny. Środki te przeznaczono przede wszystkim na budowę infrastruktury: dróg czy kolei. Obecnie najwyższy priorytet mają energetyka oraz bezpieczeństwo. Kolejnym etapem powinna być cyfryzacja oraz inwestycje w nowoczesne technologie i podniesienie innowacyjności. Cel to zwiększenie liczby patentów i licencji powstających w Polsce, a w konsekwencji – wzrost konkurencyjności naszego kraju.

Handel

Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna

Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych polskich firm w 2022 roku wyniosła 28 mld euro, co stanowiło zaledwie 5 proc. krajowego PKB, podczas gdy średnia w krajach UE to aż 88 proc. PKB. To pokazuje, że rodzime przedsiębiorstwa do tej pory stosunkowo niewiele inwestowały za granicą, głównie na rynkach Unii Europejskiej i w Stanach Zjednoczonych. Barierą wciąż pozostaje dla nich m.in. brak elastycznego finansowania i wiedzy na temat korzyści, jakie może zapewnić firmie ekspansja zagraniczna. Zapał potencjalnych inwestorów osłabia też niepewna sytuacja geopolityczna. W efekcie tylko co czwarte przedsiębiorstwo rozważa obecnie zainwestowanie na międzynarodowym rynku, co jest wynikiem dużo niższym od globalnej średniej – wynika z badania przeprowadzonego przez PFR TFI.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.