Mówi: | Paweł Mielniczek |
Firma: | Fundacja Wiedza to Bezpieczeństwo |
Tylko 51 proc. firm przygotowanych na nowe przepisy o ochronie danych. RODO nałoży gigantyczne kary za wyciek danych
Ogólne rozporządzenie o ochronie danych, czyli RODO, które wejdzie w życie w maju 2018 roku, zakłada większe konsekwencje w przypadku zaniedbań w zakresie ochrony danych osobowych. Do tej pory tylko połowa firm wprowadziła jednak zmiany w procedurach. Niemal połowa przedsiębiorców nie wie, jakie nowe obowiązki ich czekają – wynika z badania Fundacji Wiedza To Bezpieczeństwo „Co wiemy o ochronie danych”. W co czwartej firmie zdarzyły się incydenty naruszenia bezpieczeństwa danych.
Nowe rozporządzenie o ochronie danych zacznie obowiązywać 28 maja 2018 roku. Każda instytucja będzie musiała wdrożyć odpowiednie procedury bezpieczeństwa i zbudować system raportowania. Zgodnie z przepisami każdy potencjalny wyciek danych osobowych firma będzie musiała zgłaszać w ciągu 72 godzin. Kary administracyjne będą mogły sięgnąć 20 mln euro lub 4 proc. światowego obrotu.
– Dotychczas mieliśmy szczegółowe rozporządzenia, które opisywały, jak konkretnie wdrożyć system ochrony danych osobowych. RODO pozwala przedsiębiorcy decydować, w jaki sposób wdrażać system i jakie środki zastosować, ale należy to zrobić skutecznie, inaczej trzeba się liczyć z dużymi sankcjami. Takie ryzyko na pewno działa na wyobraźnię przedsiębiorców – twierdzi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Paweł Mielniczek z Fundacji Wiedza To Bezpieczeństwo.
Jak wynika z raportu Fundacji Wiedza To Bezpieczeństwo, w ponad połowie firm (51 proc.) wprowadzono zmiany w procedurach przetwarzania danych osobowych w związku ze zmianą przepisów o ochronie danych osobowych. Co więcej, 41 proc. zostało kilka razy wprowadzonych w nowe obowiązki w zakresie przetwarzania danych.
– Ponad połowa firm rozpoczęła wdrożenie RODO, na razie są to pierwsze przygotowania. Większość firm jeszcze waha się, czy skorzystać z usług ekspertów. Przygotowanie jest o tyle ważne, że zgodnie z wynikami naszego badania co czwarty pracownik doświadczył naruszenia danych osobowych w swojej firmie – podkreśla Paweł Mielniczek z Fundacji Wiedza To Bezpieczeństwo.
Z badania „Co wiemy o ochronie danych” przygotowanego przez Fundację Wiedza To Bezpieczeństwo wynika, że 26 proc. osób aktywnych zawodowo stwierdziło, że w ich firmach doszło do naruszenia bezpieczeństwa danych, z czego 7 proc. twierdzi, że zdarzyło się tak kilkukrotnie. 42 proc. badanych twierdzi, że w organizacjach, z którymi są związani, incydenty związane z ochroną danych osobowych nigdy się nie zdarzyły.
– Prawie jedna trzecia najwyższego kierownictwa badanego przez nas w raporcie wskazuje, że nie do końca czuje potrzebę rozwijania swojej wiedzy na temat RODO. Jednak okazuje się, że zmiana jest na tyle duża, że potrzeba przeprowadzenia analizy ryzyka, co jest stosowane w co najwyżej połowie firm do tej pory jeśli chodzi o ochronę danych osobowych, będzie teraz standardem – przekonuje ekspert.
Przepisy RODO zakładają, że funkcję Administratora Bezpieczeństwa Informacji (ABI) przejmie Inspektor Ochrony Danych. Ponad połowa ABI twierdzi, że ma wystarczającą wiedzę, aby pełnić funkcję IOD. Pozostała część stara się zwiększyć swoje kompetencje w zakresie ochrony danych osobowych, z czego 54 proc. twierdzi, że zna szczegółowo zakres zmian, jakie wprowadza RODO, ale 46 proc. ma jedynie ogólną wiedzę.
– Większość z administratorów czuje potrzebę szkolenia, natomiast warto zwrócić uwagę na to, że ok. 3/4 administratorów bezpieczeństwa informacji pełni w swojej organizacji inne funkcje. Jeśli chodzi o RODO, to ich funkcja zmieni się na inspektora ochrony danych, a co za tym idzie – będą musieli odznaczać się odpowiednim poziomem wiedzy z zakresu danych osobowych i mieć doświadczenie w przeprowadzaniu audytów – tłumaczy Paweł Mielniczek.
Przepisy RODO nakładają na administratorów danych nowy obowiązek, czyli ocenę skutków dla ochrony danych, tzw. PIA (Praivacy Impact Assessment) lub DPIA (Data Protection Impact Assessment). Celem analizy ma być przede wszystkim zapewnienie zgodności procesów przetwarzania z RODO, identyfikacja zagrożeń i ograniczenie naruszeń prywatności. Jak podkreśla ekspert, naruszenie danych osobowych uderza nie tylko w poszkodowaną osobę, lecz także w firmę, dla której oznacza to straty wizerunkowe i finansowe.
– Istnieje ryzyko naruszenia praw i wolności osób fizycznych, czyli każdej osoby, której dane dotyczą. Z drugiej strony mamy analizę ryzyka dla organizacji, ponieważ są to straty finansowe, wizerunkowe czy negatywne konsekwencje prawne – przekonuje Paweł Mielniczek.
Czytaj także
- 2025-05-08: J. Scheuring-Wielgus: Napięcia geopolityczne wymagają silniejszego zjednoczenia państw Europy. To lekcja z II wojny światowej
- 2025-04-29: Rozwój sztucznej inteligencji drastycznie zwiększa zapotrzebowanie na energię. Rozwiązaniem są zrównoważone centra danych
- 2025-04-28: Niepewna sytuacja zwracanych do Skarbu Państwa gruntów dzierżawnych. To może się wiązać z likwidacją infrastruktury rolniczej i miejsc pracy
- 2025-05-05: Państwowa Agencja Atomistyki przygotowuje się do nadzoru nad pierwszą polską elektrownią jądrową. Kluczową kwestią jest bezpieczeństwo
- 2025-04-22: Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
- 2025-04-15: 1 mln zł na innowacyjne rozwiązania dla miast. Granty mogą otrzymać naukowcy i start-upy
- 2025-04-23: Ogromna baza magazynowa zbóż w Wielkopolsce do likwidacji. Pracę może stracić kilkaset osób
- 2025-04-08: Projekt unijnego budżetu po 2027 roku będzie przedstawiony w lipcu. Polska może odegrać istotną rolę w pracach nad nim
- 2025-04-10: Na platformach sprzedażowych mogą się znajdować szkodliwe produkty. Dotyczy to całego rynku online
- 2025-04-09: Wzrost wydatków na obronność ma być priorytetem nowego wieloletniego budżetu UE. Nie będzie jednak cięć w polityce spójności
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Ochrona środowiska
Wokół utylizacji odpadów medycznych narosło wiele mitów. Nowoczesne instalacje pozwalają wykorzystać ten proces do produkcji ciepła i energii

Według różnych szacunków w Polsce powstaje od 60 do nawet 200 tys. t odpadów medycznych. Wymagają one specjalnego trybu postępowania, innego niż dla odpadów komunalnych – jedyną dopuszczalną i obowiązującą w świetle polskiego prawa metodą jest ich spalanie. Obecnie zakłady przetwarzania odpadów to nowoczesne instalacje połączone z odzyskiem energii. Termiczne przekształcenie odpadów może też być elementem gospodarki o obiegu zamkniętym.
Problemy społeczne
Poziom wyszczepienia Ukraińców jest o 20 pp. niższy niż Polaków. Ukraińskie mamy w Polsce wskazują na szereg barier

Różnice w kalendarzu szczepień, bariery językowe, nieznajomość polskiego systemu szczepień oraz obawy przed skutkami ubocznymi szczepionek – to jedne z najczęstszych problemów, które prowadzą do tego, że poziom wyszczepienia Ukraińców w Polsce jest niższy niż Polaków. To może mieć wpływ na bezpieczeństwo zdrowotne w całym kraju. Fundacja Instytutu Matki i Dziecka podejmuje inicjatywę mającą budować postawy proszczepienne wśród imigrantów.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.