Newsy

Technologia zaczerpnięta od NASA pozwoli analizować ogromne ilości danych w kilka chwil. Wkrótce może z niej skorzystać także polski rząd

2018-10-12  |  06:00

Połączenie chmury prywatnej i publicznej zrewolucjonizuje system przechowywania danych. Chmury na bazie otwartej technologii OpenStack pozwalają na mnóstwo konfiguracji i elastycznie reagują, w zależności od potrzeb. Przetwarzają dane satelitarne na potrzeby monitorowania zmian klimatycznych, umożliwiają szybkie przeglądanie zdjęć, co przyspiesza analizę z kilku miesięcy do kilku dni. Chmura daje ogromne możliwości instytucjom rządowym i samorządowym, a sposoby jej wykorzystania są praktycznie nieograniczone.

– Technologia OpenStack służy do tego, żeby efektywniej i skuteczniej wykorzystywać infrastrukturę obliczeniową. Na infrastrukturę fizyczną jest nałożona struktura logiczna, która powoduje, że można znacznie efektywniej i skuteczniej wykorzystać fizyczne serwery, bo na jednym fizycznym serwerze można uruchomić dziesiątki serwerów logicznych, wirtualnych. Takim open source’owym systemem, który to realizuje jest OpenStack – mówi agencji Newseria Innowacje Maciej Krzyżanowski, prezes CloudFerro.

Rynek chmury obliczeniowej zdominowało kilku graczy, z których każdy oferuje rozwiązania oparte na własnych technologiach. Z możliwości chmur korzystają nie tylko największe instytucje, ale też firmy. Według Eurostatu 37 proc. dużych przedsiębiorstw działających w Polsce korzysta z chmury obliczeniowej. Możliwości zwykłych chmur są jednak ograniczone. CloudFerro buduje chmury na bazie otwartej technologii OpenStack, która pozwala na wysoką konfigurowalność. To zaś sprawia, że wykorzystują go najwięksi, m.in. takie firmy jak Cisco, Dell, Intel, HP czy IBM.

– OpenStack jest wykorzystywany jako niezwykle elastyczny i potężny system chmury obliczeniowej, niezwiązany z żadnym komercyjnym dostawcą oprogramowania. Pozwala zachować niezależność, jest dobrze udokumentowany, szybko się rozwija i jest rozwijalny, dlatego jest niezwykle atrakcyjny dla dużych organizacji, które mają wielkie potrzeby i mają dosyć zasobów, żeby tą dosyć skomplikowaną technologię opanować i utrzymywać u siebie. Dlatego jeśli się popatrzy na Fortune 500, największe firmy światowe, to połowa używa OpenStack – przekonuje Maciej Krzyżanowski.

Dzięki stworzonej chmurze nawet ogromne ilości danych mogą być przetwarzane i analizowane błyskawicznie. To, co przy zwykłym systemie może zajmować nawet kilka miesięcy, dzięki nowej technologii trwa zaledwie kilka dni. Dlatego po rozwiązania polskiej firmy sięgają światowi giganci, ale też instytucje rządowe czy samorządowe. Wiadomo np. że dzięki szybkiej analizie obrazów z satelit można stwierdzić, czy rolnik nie chce wyłudzić dopłaty na fikcyjnie uprawianie działki. Technologia została zaczerpnięta od NASA.

– Technologia OpenStack zaczęła się w NASA, w Ames Research Center, gdzie kiedyś postanowiono zrobić porządki w serwisach www i właśnie w ramach odrywania serwerów wirtualnych od fizycznych stworzono zaczątki OpenStack we współpracy z jedną z firm komercyjnych. Potem to się rozwinęło, powstała OpenStack Foundation, ciało niekomercyjne, które propaguje tę technologię, zajmuje się jej rozwojem. Można powiedzieć, że u nas OpenStack wrócił do swoich korzeni, do kosmosu – opowiada ekspert.

Kilka lat temu CloudFerro wspólnie z Creotechem stworzyli EO Cloud dla Europejskiej Agencji Kosmicznej, gdzie zgromadzonych jest ok. 7 petabajtów danych z satelit. Dla Europejskiego Centrum Prognoz Średnioterminowych stworzyli zaś system gromadzenia i przetwarzania danych satelitarnych na potrzeby monitorowania zmian klimatycznych.

– Chcielibyśmy wziąć udział w przygotowaniach elektronicznego systemu zarządzania danych, nad którym pracuje NASK. Chcą zbudować platformę pod przechowywanie i obróbkę dokumentów dla wszystkich instytucji rządowych i samorządowych, zatem będą potrzebne do tego petabajty danych i miejsce do ich przechowywania. To jest świetne zagadnienie dla OpenStack’owej chmury – przekonuje Maciej Krzyżanowski.

Według analityków Research and Markets, globalny rynek usług OpenStack będzie rozwijał się w najbliższych latach w tempie 28 proc. średniorocznie, by w 2022 r. osiągnąć wartość niemal 5,7 mld dol.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Problemy społeczne

Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu

Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.

Prawo

Pediatrzy: Słodkie e-papierosy nie są przebadane. Państwo musi przejąć inicjatywę w sprawie kontroli ich jakości

Co trzeci uczeń pierwszą styczność z nikotyną miał w wieku 13 lat. Dla 70 proc. pierwszym w życiu wyrobem z nikotyną był e-papieros. Wśród uczniów używających obecnie nikotyny najwięcej, bo 80 proc., używa e-papierosów, najczęściej o słodkich smakach – wynika z badań CBOS. W dodatku z badań wynika, że zakaz sprzedaży takich produktów niepełnoletnim jest skutecznie omijany. Polskie Towarzystwo Pediatryczne, wspierane przez lekarzy innych specjalności, apeluje do premiera o wycofanie ze sprzedaży smakowych e-papierosów z nikotyną i bez niej. Zwłaszcza słodkie substancje smakowe dodawane do e-liquidów dla osiągnięcia atrakcyjnego smaku wciąż nie są wystarczająco przebadane  alarmują toksykolodzy.

Infrastruktura

Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania

Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.