Newsy

Technologia spowalniająca tempo życia światowym trendem. Polacy też tworzą takie rozwiązania

2017-08-10  |  06:20

We współczesnej popkulturze istotną rolę pełni nurt slow, proponujący nowe rozwiązania spowalniające tempo życia czy sposób jedzenia. Jednym z takich rozwiązań jest polski projekt Slow.down, który przeciwstawia się popularnym napojom energetycznym. Zamiast pobudzać i dodawać energii, ma spowalniać tempo naszego życia i skłaniać do wyciszenia. Projekt wpisuje się w coraz popularniejszy nurt w świecie technologii – slow tech.

Nurt slow tech zakłada ograniczenie ilości bodźców, jakie do nas docierają ze świata internetowego. Jednym z przykładów są strefy, w których nie jest dozwolone korzystanie z telefonu komórkowego. Pozwala to na czerpanie pełnego zadowolenia z otaczającego nas świata, bez potrzeby robienia zdjęć posiłkom czy np. podczas pieszej wycieczki.

Przykładem wykorzystania takiej myśli jest choćby Light Phone – telefon w najprostszej możliwej wersji. Jest wielkości karty kredytowej i jego funkcje ograniczają się jedynie do dzwonienia za pomocą sieci 2G. Urządzenie pozwala także na przekierowanie rozmów, np. ze smartfona, co pozwala na pozostawienie naszego multimedialnego telefonu w domu. W ten rodzaj nurtu wpisuje się polski projekt marki Slow down, łączący nurt slow tech z coraz popularniejszą w świecie ideologią slow food.

– Slow down ma zmusić nas do zadania sobie fundamentalnego pytania o to. jaka jest rola naszego życia w pędzącym świecie, jak poradzić sobie w natłoku informacji i pracy. To był pretekst do zajęcia się tym projektem – tłumaczy agencji informacyjnej Newseria Innowacje Paweł Frej, Brand Design Director w agencji brandingowej Opus B.

Zaprojektowane opakowanie Slow down jest na tyle innowacyjne, że nie upraszcza czynności takich jak picie czy gaszenie pragnienia, ale spowalnia te czynności. Butelka została zaprojektowana w taki sposób, aby wyciszyć konsumenta i zatrzymać go na chwilę w codziennym pędzie.

– Napój Slow down w swojej idei miał być przeciwieństwem napojów energetycznych i miał przeciwstawić się życiu w wielkim tempie. Miał działać w drugim kierunku, czyli wyciszania się – dopowiada Paweł Frej.

Cel osiągnięto poprzez zastosowanie szklanej butelki o wąskiej szyjce, z której napój wylewa się powoli, podobnie jak piasek przesypujący się w klepsydrze. Dzięki temu spożywający napój może się zatrzymać, wziąć głęboki oddech i zamanifestować w duchu slow. Przygotowując opakowanie w formie dwupaku, projektanci nawiązali do klepsydry, symbolu upływającego czasu. Sam płyn nie jest więc najważniejszym elementem Slow down.

- To, co najważniejsze w opakowaniu, to zmiana funkcjonalności przelewu płynu – zwykła butelka zakłada jak najszybsze przelanie napoju do szklanki, nasz projekt pozwala, aby czas potrzebny na przelanie napoju wykorzystać dla siebie – tłumaczy Brand Design Director z Opus B.

Projekt opracowany przez Opus B zajął m.in. trzecie miejsce w tegorocznym konkursie Dieline Awards (kategoria Koncept). Jak przekonują jego pomysłodawcy, może być niedługo dostępny w sklepach.

Według badań TNS Polska, aż 62 proc. Polaków uważa, że żyje w pośpiechu. Zwykle lub raczej bez pośpiechu jada zaledwie 48 proc. badanych. Pozostali jedzą „jak wypadnie”, a aż 17 proc. z nich przyznaje, że stara się zjeść jak najszybciej. 

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Firma

Media i PR

Reklama suplementów diety przez influencerów podlega pewnym ograniczeniom. Kontrolują to GIS i UOKiK

Rekomendacje influencerów mają znaczenie w wielu kategoriach zakupowych. Z raportu przygotowanego przez Wavemaker „Influencerzy pod lupą: etyka w social mediach” wynika, że 30 proc. internautów bierze je pod uwagę przy podejmowaniu decyzji zakupowych dotyczących leków i suplementów diety. Reklamy suplementów diety w Polsce podlegają pewnym ograniczeniom. Przykładowo nie można przypisywać im właściwości leczniczych, bo nie są to leki, ani też właściwości wspomagających, które nie są poparte badaniami. Te kwestie sprawdza GIS. UOKiK z kolei może skontrolować poprawne oznaczenie przekazu reklamowego w social mediach.

Polityka

Rośnie skala zdarzeń cybernetycznych. Niewiele firm w Polsce ubezpiecza się na wypadek ataku

Częstotliwość zgłaszanych incydentów cybernetycznych w 2024 roku wzrosła o 22 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Najwięcej roszczeń dotyczących cyberataków zgłosiły średniej wielkości organizacje i stanowiły one ponad połowę wszystkich zgłoszonych incydentów – wynika z danych „Global 2025 Cyber Risk Report”. Rosnąca skala zagrożeń przekłada się na rozwój globalnego rynku cyberubezpieczeń. W Polsce nie są to jeszcze popularne produkty, ale zainteresowanie ze strony rodzimych firm w ostatnim czasie rośnie.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.