Mówi: | Barbara Barclay |
Firma: | RightEye |
Technologia śledzenia ruchów oczu pozwoli zdiagnozować choroby neurologiczne. Może także pomóc dyslektykom i sportowcom
Dzięki eye trackingowi, czyli technologii śledzenia ruchu gałek ocznych, można w zaledwie kilka minut zdiagnozować choroby o podłożu neurologicznym, a także wykryć nieprawidłowości wzroku towarzyszące często dysleksji. Dzięki wczesnemu wykryciu problemów i wdrożeniu odpowiednich ćwiczeń można poprawić wyniki w nauce, a także zwiększyć wydolność sportowców, której spadek również często towarzyszy zaburzeniom widzenia.
– RightEye prowadzi testy w formie cyfrowej, które są prezentowane na ekranie. Wykorzystujemy technologię śledzenia ruchów oczu do prezentacji testów, a następnie rejestrujemy zachowanie oczu. Tradycyjne badania lekarskie, takie jak śledzenie przedmiotu wzrokiem, przekształciliśmy na formę cyfrową, która polega na śledzeniu ruchu oczu i rozpoznawaniu nieprawidłowości, które mogą wynikać z przebytego wstrząsu mózgu i powodować problemy z czytaniem oraz trudności w szkole – mówi agencji Newseria Innowacje Barbara Barclay z RightEye.
Technologia śledzenia ruchu gałek ocznych, czyli eye tracking, sprawdza się już w diagnozowaniu urazów i chorób o podłożu neurologicznym. Urządzenie EyeBOX, dzięki wykorzystaniu opatentowanej technologii Oculogica, jest wstanie nieinwazyjnie zdiagnozować wstrząs mózgu w zaledwie cztery minuty. Technologia opiera się na analizie ponad 100 tys. punktów danych i generuje zupełnie obiektywną, unikalną dla każdego pacjenta ocenę diagnostyczną, czego nie potrafi dokonać człowiek. Eye tracking to technologia pozwalająca jednak nie tylko na diagnozowanie, lecz także na terapię.
– Funkcjonalne badanie wzroku zajmuje ok. pięciu minut i polega na śledzeniu prawidłowości szybkich ruchów gałek ocznych, które wpływają na codzienne funkcjonowanie, prowadzenie pojazdów, chodzenie itd. Badanie to pozwala również określić sposób funkcjonowaniu narządu wzroku, np. zbieżność oczu oraz rozpoznać ewentualne problemy i sformułować zalecenia, np. dla osoby, która jest krótkowidzem lub dalekowidzem – mówi Barbara Barclay.
Technologia dostarczana przez RightEye jest testowana w ramach badań wzroku u sportowców z drużyn zawodowych. Firma współpracuje z siedmioma drużynami baseballowymi ligi MLB, z drużyną NHL, a także z klientami z branży wojskowej. Dzięki temu klienci próbują udoskonalić rekrutację zawodników i poborowych, a także opracować schemat wczesnego reagowania na pogorszenie stanu zdrowia osób już zrekrutowanych.
– Wszyscy oni korzystają z naszych badań wzroku u sportowców, badań wydajności wzroku podczas rekrutacji nowych lub obserwacji dotychczasowych zawodników, aby zidentyfikować problemy z układem wzrokowym i zlecić ćwiczenia. Do możliwych problemów należą np. nieprawidłowe szybkie ruchy gałek ocznych w jednym oku, a rozwiązaniem są ćwiczenia i ponowne testy, dzięki czemu zawodnicy mogą poprawić swoje wyniki na boisku – przekonuje ekspertka.
Z danych Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że na całym świecie żyje 253 mln ludzi z zaburzeniami widzenia. Te z kolei mogą wpływać nie tylko na pogorszenie wydajności w pracy czy wyników sportowych, lecz także na trudności z uczeniem się. Zaburzenia akomodacji i widzenia obuocznego, wady wzroku, zez i niedowidzenie bardzo często towarzyszą dysleksji. Tymczasem Międzynarodowe Stowarzyszenie Dysleksji szacuje, że na całym świecie jest miliard osób z tym zaburzeniem.
Niedawno opracowana metoda badania Lexpore wykorzystuje technologię śledzenia oczu i sztuczną inteligencję do diagnozowania problemów z czytaniem. System ocenia takie cechy i umiejętności, jak dekodowanie słów, świadomość fonologiczną, znajomość liter, szybkość czytania i rozumienie. Dzięki wynikom badania nauczyciel może otrzymać wizualizację procesu poznawczego, który ma miejsce, gdy badane dziecko czyta.
– Około 25 proc. ludzi ma niezdiagnozowane zaburzenie widzenia. Często mamy z nimi do czynienia w szkołach, w których uczniowie słyszą od nauczycieli, że są leniwi lub za mało się starają albo że mają słabe stopnie, chociaż są zdolni. Nierzadko problemy te mają podłoże w zaburzeniach wzroku i ruchu gałek ocznych – twierdzi Barbara Barclay.
Odbiorcami technologii są podmioty takie, jak szpitale, duże organizacje czy drużyny sportowe, a także prywatne gabinety lekarskie. Analitycy Grand View Research zakładają, że globalny rynek eye trackingu w latach 2018–2025 będzie rósł w średniorocznym tempie na poziomie ponad 26 proc. W 2017 roku wyceniany był na 285 mln dol.
Czytaj także
- 2024-12-18: Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo
- 2024-12-12: Wdrażanie GenAI może oznaczać nasilenie stresu wśród pracowników. Firmy potrzebują odpowiedniej strategii komunikacyjnej
- 2024-11-26: Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje marketing. Narzędzia AI dają drugie życie tradycyjnym formom reklamy
- 2024-12-11: Coraz większa rola sztucznej inteligencji w marketingu. Wirtualni influencerzy na razie pozostają ciekawostką
- 2024-11-15: Rok regularnej aktywności fizycznej wydłuża życie w zdrowiu o co najmniej rok. Zmniejsza też absencję chorobową w pracy
- 2024-11-27: Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu
- 2024-11-22: Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
- 2024-11-05: Leczenie okulistyczne coraz skuteczniejsze. Pomagają w tym inwestycje w infrastrukturę i nowe technologie
- 2024-10-28: Martyna Wojciechowska: Sztuczna inteligencja zastępująca dziennikarzy i artystów to niepokojący trend. To prowadzi do dezinformacji
- 2024-10-31: Policja zachęca do kontroli świateł w autach przed zimą. Nieprawidłowe ustawienie grozi wypadkiem i mandatem
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Problemy społeczne
Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.
Prawo
Pediatrzy: Słodkie e-papierosy nie są przebadane. Państwo musi przejąć inicjatywę w sprawie kontroli ich jakości
Co trzeci uczeń pierwszą styczność z nikotyną miał w wieku 13 lat. Dla 70 proc. pierwszym w życiu wyrobem z nikotyną był e-papieros. Wśród uczniów używających obecnie nikotyny najwięcej, bo 80 proc., używa e-papierosów, najczęściej o słodkich smakach – wynika z badań CBOS. W dodatku z badań wynika, że zakaz sprzedaży takich produktów niepełnoletnim jest skutecznie omijany. Polskie Towarzystwo Pediatryczne, wspierane przez lekarzy innych specjalności, apeluje do premiera o wycofanie ze sprzedaży smakowych e-papierosów z nikotyną i bez niej. Zwłaszcza słodkie substancje smakowe dodawane do e-liquidów dla osiągnięcia atrakcyjnego smaku wciąż nie są wystarczająco przebadane – alarmują toksykolodzy.
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.