Newsy

Technologia śledzenia ruchów oczu pozwoli zdiagnozować choroby neurologiczne. Może także pomóc dyslektykom i sportowcom

2019-03-04  |  06:00

Dzięki eye trackingowi, czyli technologii śledzenia ruchu gałek ocznych, można w zaledwie kilka minut zdiagnozować choroby o podłożu neurologicznym, a także wykryć nieprawidłowości wzroku towarzyszące często dysleksji. Dzięki wczesnemu wykryciu  problemów i wdrożeniu odpowiednich ćwiczeń można poprawić wyniki w nauce, a także zwiększyć wydolność sportowców, której spadek również często towarzyszy zaburzeniom widzenia.

– RightEye prowadzi testy w formie cyfrowej, które są prezentowane na ekranie. Wykorzystujemy technologię śledzenia ruchów oczu do prezentacji testów, a następnie rejestrujemy zachowanie oczu. Tradycyjne badania lekarskie, takie jak śledzenie przedmiotu wzrokiem, przekształciliśmy na formę cyfrową, która polega na śledzeniu ruchu oczu i rozpoznawaniu nieprawidłowości, które mogą wynikać z przebytego wstrząsu mózgu i powodować problemy z czytaniem oraz trudności w szkole – mówi agencji Newseria Innowacje Barbara Barclay z RightEye.

Technologia śledzenia ruchu gałek ocznych, czyli eye tracking, sprawdza się już w diagnozowaniu urazów i chorób o podłożu neurologicznym. Urządzenie EyeBOX, dzięki wykorzystaniu opatentowanej technologii Oculogica, jest wstanie nieinwazyjnie zdiagnozować wstrząs mózgu w zaledwie cztery minuty. Technologia opiera się na analizie ponad 100 tys. punktów danych i generuje zupełnie obiektywną, unikalną dla każdego pacjenta ocenę diagnostyczną, czego nie potrafi dokonać człowiek. Eye tracking to technologia pozwalająca jednak nie tylko na diagnozowanie, lecz także na terapię.

– Funkcjonalne badanie wzroku zajmuje ok. pięciu minut i polega na śledzeniu prawidłowości szybkich ruchów gałek ocznych, które wpływają na codzienne funkcjonowanie, prowadzenie pojazdów, chodzenie itd. Badanie to pozwala również określić sposób funkcjonowaniu narządu wzroku, np. zbieżność oczu oraz rozpoznać ewentualne problemy i sformułować zalecenia, np. dla osoby, która jest krótkowidzem lub dalekowidzem – mówi Barbara Barclay.

Technologia dostarczana przez RightEye jest testowana w ramach badań wzroku u sportowców z drużyn zawodowych. Firma współpracuje z siedmioma drużynami baseballowymi ligi MLB, z drużyną NHL, a także z klientami z branży wojskowej. Dzięki temu klienci próbują udoskonalić rekrutację zawodników i poborowych, a także opracować schemat wczesnego reagowania na pogorszenie stanu zdrowia osób już zrekrutowanych.

– Wszyscy oni korzystają z naszych badań wzroku u sportowców, badań wydajności wzroku podczas rekrutacji nowych lub obserwacji dotychczasowych zawodników, aby zidentyfikować problemy z układem wzrokowym i zlecić ćwiczenia. Do możliwych problemów należą np. nieprawidłowe szybkie ruchy gałek ocznych w jednym oku, a rozwiązaniem są ćwiczenia i ponowne testy, dzięki czemu zawodnicy mogą poprawić swoje wyniki na boisku – przekonuje ekspertka.

Z danych Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że na całym świecie żyje 253 mln ludzi z zaburzeniami widzenia. Te z kolei mogą wpływać nie tylko na pogorszenie wydajności w pracy czy wyników sportowych, lecz także na trudności z uczeniem się. Zaburzenia akomodacji i widzenia obuocznego, wady wzroku, zez i niedowidzenie bardzo często towarzyszą dysleksji. Tymczasem Międzynarodowe Stowarzyszenie Dysleksji szacuje, że na całym świecie jest miliard osób z tym zaburzeniem. 

Niedawno opracowana metoda badania Lexpore wykorzystuje technologię śledzenia oczu i sztuczną inteligencję do diagnozowania problemów z czytaniem. System ocenia takie cechy i umiejętności, jak dekodowanie słów, świadomość fonologiczną, znajomość liter, szybkość czytania i rozumienie. Dzięki wynikom badania nauczyciel może otrzymać wizualizację procesu poznawczego, który ma miejsce, gdy badane dziecko czyta.

– Około 25 proc. ludzi ma niezdiagnozowane zaburzenie widzenia. Często mamy z nimi do czynienia w szkołach, w których uczniowie słyszą od nauczycieli, że są leniwi lub za mało się starają albo że mają słabe stopnie, chociaż są zdolni. Nierzadko problemy te mają podłoże w zaburzeniach wzroku i ruchu gałek ocznych – twierdzi Barbara Barclay.

Odbiorcami technologii są podmioty takie, jak szpitale, duże organizacje czy drużyny sportowe, a także prywatne gabinety lekarskie. Analitycy Grand View Research zakładają, że globalny rynek eye trackingu w latach 2018–2025 będzie rósł w średniorocznym tempie na poziomie ponad 26 proc. W 2017 roku wyceniany był na 285 mln dol.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Venture Cafe Warsaw

Handel

Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna

Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych polskich firm w 2022 roku wyniosła 28 mld euro, co stanowiło zaledwie 5 proc. krajowego PKB, podczas gdy średnia w krajach UE to aż 88 proc. PKB. To pokazuje, że rodzime przedsiębiorstwa do tej pory stosunkowo niewiele inwestowały za granicą, głównie na rynkach Unii Europejskiej i w Stanach Zjednoczonych. Barierą wciąż pozostaje dla nich m.in. brak elastycznego finansowania i wiedzy na temat korzyści, jakie może zapewnić firmie ekspansja zagraniczna. Zapał potencjalnych inwestorów osłabia też niepewna sytuacja geopolityczna. W efekcie tylko co czwarte przedsiębiorstwo rozważa obecnie zainwestowanie na międzynarodowym rynku, co jest wynikiem dużo niższym od globalnej średniej – wynika z badania przeprowadzonego przez PFR TFI.

IT i technologie

Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce

Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.

Regionalne - Śląskie

Od kopalni węgla do kopalni pomysłów. Katowice i metropolia chcą być liderami innowacji

Jeszcze dwie dekady temu Katowice i inne miasta Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii kojarzyły się głównie z przemysłem wydobywczym węgla kamiennego i licznymi problemami związanymi z transformacją gospodarczą, które bardzo mocno dotykały kopalnie i cały przemysł ciężki. Od tego czasu wiele się zmieniło. Największe miasto aglomeracji górnośląskiej stawia na innowacyjne trendy w gospodarce, m.in. branżę gamingową, i kreuje się na miejsce spotkań. Dobrym przykładem może być Europejski Kongres Gospodarczy, który odbył się w Katowicach już po raz 16.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.