Newsy

Technologia rozpoznawania twarzy wchodzi do banków. Wystarczy spojrzeć w kamerę smartfona, by zalogować się do konta

2018-06-11  |  06:05

Algorytmy są już w stanie rozpoznawać twarze z taką samą skutecznością jak ludzie. Stosuje się także coraz więcej zabezpieczeń uniemożliwiających oszukanie systemów np. poprzez pokazanie zdjęcia twarzy czy nagranego filmiku. Z tego względu na technologię otworzyły się banki, które coraz chętniej stosują ją w celu autoryzacji klientów w aplikacjach mobilnych. Wystarczy spojrzeć w kamerę smartfona, by zalogować się do aplikacji bankowej bez żmudnego wpisywania kodów autoryzacyjnych lub haseł SMS.

Facekey to rozwiązanie bazujące na algorytmie rozpoznawania twarzy. Banki w Polsce mogą je wykorzystywać do weryfikacji klientów za pośrednictwem urządzeń mobilnych. Po włączeniu aplikacji i wybraniu opcji „Chcę zalogować się na konto”, wystarczy spojrzeć na urządzenie i przeskanować autentyczny dokument, może to być paszport albo prawo jady. Aplikacja pobiera wszystkie informacje z dokumentu, w tym zdjęcie, a klient patrzy w kamerkę urządzenia. Już po sekundzie bank ma stuprocentową pewność, że nikt nie podszywa się pod jej klienta – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje podczas konferencji HLS&Cyber Israel Technology Day Ofer Schmidt z izraelskiej firmy Anyvision.

Banki otworzyły się na systemy rozpoznawania twarzy, które do tej pory stosunkowo łatwo było zhakować. Sytuacja zmieniła się po wprowadzeniu na rynek iPhone'a X z technologią Face ID, która do autoryzacji użytkownika wykorzystuje nie tylko obraz z przedniego aparatu, lecz także analizuje twarz poprzez widmo podczerwieni, aby mieć pewność, że ma do czynienia z żywym odbiorcą, a nie np. jego zdjęciem.

Technologia FaceKay z kolei do weryfikacji użytkownika wykorzystuje wieloelementowy system autoryzacyjny, który skanuje twarz, ale również analizuje dokument tożsamości. Takie rozwiązanie minimalizuje ryzyko włamania się do aplikacji przez osoby postronne, a przy tym proces autoryzacji klienta trwa zaledwie dwie sekundy.

Cały proces logowania odbywa się niejako za kulisami. Obejmuje wiele elementów, w tym np. pobieranie informacji z dokumentu tożsamości, rozpoznawanie twarzy i sprawdzenie tego, czy bank kontaktuje się z prawdziwym klientem, a nie np. nagraniem wideo z jego podobizną. Jest to bardzo ważne dla wyeliminowania ewentualnych manipulacji i potwierdzenia, że osoba korzystająca z aplikacji jest tą samą osobą, której wizerunek znajduje się na dokumencie. Cały proces rozpoznania zajmuje tylko dwie sekundy – przekonuje ekspert.

Technologie rozpoznawania twarzy są coraz skuteczniejsze. Jonathan Phillips z National Institute of Standards and Technology, naukowiec zawodowo zajmujący się tą dziedziną technologii, skonfrontował system biometryczny z umiejętnościami biegłych sądowych, wyspecjalizowanych w rozpoznawaniu twarzy. Okazało się, że algorytmy radzą sobie z weryfikacją tożsamości równie dobrze co ludzie, a najlepsze rezultaty osiąga się, łącząc technologię biometryczną z doświadczeniem biegłych. Oznacza to, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby wdrożyć tę metodę autoryzacji do powszechnego użytku w aplikacjach przetwarzających najwrażliwsze dane użytkownika.

Już wkrótce rozwiązanie tego typu zostanie wprowadzone w jednej z instytucji finansowych w Polsce. Skorzystają z niego banki i inne instytucje finansowe, na potrzeby obsługi klienta i weryfikacji określonych transakcji, które obarczone są większym ryzykiem. Dzięki temu banki będą mogły zapewnić całkowite bezpieczeństwo transakcji – przekonuje przedstawiciel Anyvision.

Według analityków Markets and Markets światowy rynek rozwiązań biometrycznych w zakresie rozpoznawania twarzy do 2022 roku osiągnie wartość 7,8 mld dol., przy średniorocznym tempie wzrostu na poziomie 14 proc.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Problemy społeczne

Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu

Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.

Prawo

Pediatrzy: Słodkie e-papierosy nie są przebadane. Państwo musi przejąć inicjatywę w sprawie kontroli ich jakości

Co trzeci uczeń pierwszą styczność z nikotyną miał w wieku 13 lat. Dla 70 proc. pierwszym w życiu wyrobem z nikotyną był e-papieros. Wśród uczniów używających obecnie nikotyny najwięcej, bo 80 proc., używa e-papierosów, najczęściej o słodkich smakach – wynika z badań CBOS. W dodatku z badań wynika, że zakaz sprzedaży takich produktów niepełnoletnim jest skutecznie omijany. Polskie Towarzystwo Pediatryczne, wspierane przez lekarzy innych specjalności, apeluje do premiera o wycofanie ze sprzedaży smakowych e-papierosów z nikotyną i bez niej. Zwłaszcza słodkie substancje smakowe dodawane do e-liquidów dla osiągnięcia atrakcyjnego smaku wciąż nie są wystarczająco przebadane  alarmują toksykolodzy.

Infrastruktura

Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania

Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.