Newsy

Technologia radarowa najnowszym trendem na rynku kamer przemysłowych. Rynek ten będzie rósł w tempie blisko 13 proc. rocznie

2017-09-25  |  06:25
Mówi:Jakub Kozak
Funkcja:sales manager na Polskę, Ukrainę i kraje bałtyckie
Firma:Axis Communications
  • MP4
  • Światowy rynek kamer przemysłowych w 2025 r. ma osiągnąć wartość ponad 23 mld dolarów. W latach 2017–2025 będzie rósł w tempie 12,7 proc. rocznie. Jednym z najnowszych trendów na tym rynku jest technika radarowa wykorzystywana do wykrywania ruchu na obszarze, który kamera monitoruje. Dotychczas wykorzystywano w tym celu czujniki ruchu czy kamery termowizyjne. Od pewnego czasu do tego zestawu narzędzi dodano technologię radarową, zaczerpniętą z branży automotive.

    – Technika radarowa w kamerach przemysłowych oferuje większą skuteczność w zakresie detekcji ruchu. Wykrywanie ruchu za pomocą analityki pracującej w kamerach jest już dostępne od jakiegoś czasu i jest cały czas udoskonalane, jednak ma swoje ograniczenia. Technika radarowa pozwala dramatycznie zmniejszyć liczbę fałszywych alarmów – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Jakub Kozak, sales manager na Polskę, Ukrainę i kraje bałtyckie w Axis Communications, producenta kamer przemysłowych.

    Według danych firmy analitycznej IHS na koniec 2016 roku na całym świecie zainstalowanych było niemal 350 milionów kamer CCTV. Najszybszy wzrost zaobserwowano w segmencie kamer komunikujących się za pomocą protokołu IP. W 2012 roku takich kamer zainstalowanych było około 19,5 mln, a w 2016 roku było ich już ponad 140 mln. Liczba zainstalowanych kamer analogowych wzrosła w tym samym czasie ze 137 do 208 mln. Dynamika wzrostu nowoczesnych kamer przemysłowych zdaniem ekspertów jest spowodowana mnogością funkcji, jakie mogą spełniać.

    – Zabezpieczenie jakichś obszarów na zewnątrz, tzw. ochrona perymetryczna, obwodowa – za pomocą tego rozwiązania wykrywać intruzów. Jesteśmy w stanie wykrywać ruch osoby wkraczającej na teren, do którego nie powinna mieć ona dostępu właśnie za pomocą termowizji, kamer wizyjnych, ale również za pomocą radarów. Radary działają w odległości 50 metrów, ale oferują bardzo szeroki kąt 120 stopni, bardzo skutecznie uzupełniają systemy ochrony obwodowej i perymetrycznej – tłumaczy Jakub Kozak.

    Z danych serwisu Statista.com wynika, że w ubiegłym roku wartość rynku CCTV wyniosła 13,24 mld dolarów, z czego rynek analogowy wart był 6,9 mld dolarów, a rynek CCTV IP – 6,34 mld dolarów. Z raportu „CCTV Camera Market Global Industry Analysis, Size, Share, Growth, Trends, and Forecast 2017–025” autorstwa Transparency Market Research dowiadujemy się, że roczna skumulowana stopa wzrostu na rynku kamer CCTV w latach 2017–2025 wyniesie 12,7 proc., a rynek ten w tym czasie osiągnie wartość 23,32 mld dolarów. Dynamiczny rozwój kamer przemysłowych wspierają nowoczesne technologie, takie jak radary, które do kamer trafiły z branży automotive.

    – W przypadku zastosowania radaru w tym przemyśle nie korzystamy z technologii wojskowej, czego moglibyśmy się spodziewać, bo radary kojarzą się głównie z łodziami podwodnymi czy samolotami wojskowymi, a korzystamy tu z branży automotive. Radary dziś są codziennością w samochodach, nie tylko autonomicznych, lecz także tych codziennie wykorzystywanych, które sprawiają, że są to samochody bezpieczniejsze. Skala ich zastosowania w tej branży jest znacznie większa niż w przypadku zastosowań wojskowych, dzięki temu te radary są dostępne również do zastosowań takich jak telewizja dozorowa – twierdzi ekspert.

    Innym ważnym trendem na rynku kamer przemysłowych jest internet rzeczy. Trend, który dotyka coraz więcej branż, znajduje zastosowanie także w przypadku CCTV. Kamery mogą być integrowane bezpośrednio z budynkami oraz innymi elementami inteligentnych budynków, co usprawnia komunikację.

    – Właściwie wszystkie kamery komunikują się dziś za pomocą sieci i protokołów IP,  sieci ethernetowych czy w rzeczywistości internetu rzeczy. Kamery są integrowane również na poziomie budynków, czyli współpracują z innymi systemami, systemami kontroli dostępu, systemami sygnalizacji włamania i napadu czy systemami HVAC, czyli systemami klimatyzacji, chłodzenia i ogrzewania budynku – podsumowuje sales manager w Axis Communications.

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Venture Cafe Warsaw

    Finanse

    Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

    Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.

    Motoryzacja

    Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut

    Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.

    Ochrona środowiska

    Temperatury w Europie rosną dwukrotnie szybciej niż globalnie. Za tym idą rekordowe zjawiska klimatyczne

    Marzec 2024 roku był 10. miesiącem z rzędu, który pobił rekord temperatur w historii globalnych pomiarów dla danego miesiąca roku – wskazują dane Copernicus Climate Change Service (C3S). Średnia temperatura wyniosła 14,14 st. C, czyli o 0,73 st. C więcej niż średnia dla marca z lat 1991–2020. Marzec był też o 1,68 st. cieplejszy niż w okresie przedindustrialnym, do którego odnoszą się globalne cele zawarte w porozumieniu paryskim. Kolejny miesiąc z rekordem ciepła oznacza nasilone zjawiska klimatyczne, również te ekstremalne. 2023 rok był w Europie okresem rekordów w tym zakresie, m.in. największych pożarów, powodzi czy fal upałów – wynika z raportu C3S i Światowej Organizacji Meteorologicznej.

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.