Mówi: | Jacek Silski |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Polska Izba Radiodyfuzji Cyfrowej |
Technologia 5G zrewolucjonizuje rynek telewizji. Przyszłością będzie hybrydowy przekaz treści
Wraz z upowszechnieniem się serwisów streamingowych zmienił się sposób, w jaki widzowie konsumują treści. Z każdym kolejnym rokiem wzrasta zainteresowanie ofertą subskrypcyjnych platform VoD. Liczba subskrybentów tych serwisów przekroczyła liczbę abonamentów telewizji kablowej, a zmiany, jakie czekają rynek po wdrożeniu technologii 5G, mogą zmienić zasady funkcjonowania całej branży i wymusić wdrożenie hybrydowego modelu dostarczania treści.
– Przez ostatnie 30 lat telewizja satelitarna była w technologiach pierwsza. I na tę chwilę największa liczba programów telewizyjnych HD, 4K lub w jeszcze wyższych technologiach jest właśnie obecna w przekazie satelitarnym, ponieważ tam w zasadzie nie ma ograniczeń. Oczywiście w perspektywie 2020-2030 roku spodziewamy się, że liczba programów może spadać, szczególnie po masowym wprowadzeniu piątej generacji internetu, tzw. 5G – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Jacek Silski, prezes zarządu Polskiej Izby Radiodyfuzji Cyfrowej.
Z najnowszego raportu Motion Picture Association of America dotyczącego kondycji branży telewizyjnej wynika, że telewizja kablowa przegrywa z dostawcami subskrybowanych treści VoD. W 2018 roku liczba subskrybentów internetowych serwisów filmowych osiągnęła 613,3 mln, a w tym samym czasie z oferty usługodawców kablowych korzystało 556 mln użytkowników. Co więcej, na przestrzeni roku liczba subskrybentów platform SVoD wzrosła aż o 27 proc., a w tym samym okresie liczba abonentów telewizji kablowej spadła o 2 proc.
Powyższe dane obrazują, jak pod wpływem internetu zmienia się rynek telewizyjny oraz przyzwyczajenia samych klientów. Treści emitowane linearnie zaczynają być wypierane przez filmy, programy i seriale dostępne na żądanie. A to dopiero początek. Firmy technologiczne powoli przymierzają się do odejścia od tradycyjnego modelu dystrybucji treści wideo na rzecz nowych, przyszłościowych rozwiązań, w tym m.in. przesyłania danych za pośrednictwem sieci 5G.
Firma AT&T, będąca w posiadaniu DirecTV, największego amerykańskiego dostawcy telewizji satelitarnej, zapowiedziała, że nie zamierza dłużej inwestować w tę technologię. Korporacja wysłała co prawda w czerwcu tego roku nowego satelitę telewizyjnego, ale zapowiedziała, że była to ostatnia misja tego typu. AT&T nie zamierza inwestować w kolejne satelity.
– 5G w przyszłości będzie zabójcą nie tylko telewizji satelitarnej, lecz także w ogóle przekazów radiodyfuzyjnych. Przekaz radiodyfuzyjny z punktu widzenia odbiorcy nie jest niczym ograniczony. Można z jednego nadajnika nadawać sygnał, który może obejrzeć miliard ludzi. Przekaz internetowy zawsze jest indywidualny, czyli nadajemy, a po drugiej stronie jest ograniczona liczba odbiorców. Przełom będzie dotyczył zarówno telewizji satelitarnej, jak i naziemnej i kablowej – mówi ekspert.
Powodem, dla którego tradycyjna telewizja utrzyma się na rynku, są przychody. Telewizja linearna wciąż wykazuje znacząco wyższe przychody niż w przypadku serwisów VoD. Według danych MPAA liderem w tym zestawieniu jest telewizja kablowa, której przychody w 2018 roku wyniosły 118 mld dol., a operatorzy telewizji satelitarnej osiągnęli wynik niespełna 100 mld dol. Na tle tych mediów serwisy VoD nadal pozostają w tyle, generując niecałe 40 mld dol. przychodów w skali roku. Ale reklamodawcy prędzej czy później zmienią swoje podejście do nowego medium i zaczną łożyć większe pieniądze na rzecz platform streamingowych.
Upowszechnienie się technologii 5G może doprowadzić do wyłonienia się usług hybrydowych świadczonych zarówno przez operatorów kablówki, jak i platform satelitarnych.
Na tę rewolucję szykują się m.in. przedstawiciele SAT>IP Alliance. Stowarzyszenie powołano w celu wypromowania nowego modelu dystrybucji treści, który łączyłby przekaz satelitarny z treściami udostępnianymi w modelu OTT. Taki model funkcjonowania telewizji pozwoliłby za pośrednictwem jednego dostawcy dostarczać filmy dystrybuowane linearnie oraz materiały dostępne na życzenie. SAT>IP Alliance postuluje także wdrożenie nowego protokołu łączności, który umożliwiałby konwertowanie sygnału telewizji satelitarnej na strumień IP. Dzięki temu wyeliminowano by konieczność korzystania z talerzy satelitarnych. Wszystkie treści, zarówno linearne, jak i na żądanie, byłyby przesyłane za pośrednictwem łącza internetowego.
Próby połączenia nowych i starych mediów widać także na przykładzie działań podejmowanych przez telewizje kablowe. Amerykański koncern Comcast planuje wdrożyć mechanizm dobierania profilowanych treści reklamowych do transmisji linearnych, aby na dłużej przyciągnąć swoich widzów do odbiorników.
Na wyzwania stojące przed operatorami usług telewizyjnych będzie musiała odpowiedzieć także Polska Izba Radiodyfuzji Cyfrowej powołana w celu monitorowaniu cyfryzacji radia i telewizji. To na jej barkach spocznie wypracowanie rozwiązań prawnych, które pozwolą harmonijnie wprowadzić nowe regulacje dotyczące m.in. rozwiązań technicznych czy infrastruktury telekomunikacyjnej pozwalającej wdrożyć w Polsce model telewizji hybrydowej.
– Przekaz satelitarny nie zaniknie, ponieważ on jest bardzo uniwersalny, poza tym dojdą do niego jeszcze inne usługi. W najbliższych 10–15 lat wszystko jest po stronie przekazów internetowych, niemniej zawsze istnieje to ograniczenie przepływności, które sieć 5G może zlikwidować. Natomiast przekazy satelitarne także nie stoją w miejscu – twierdzi Jacek Silski.
Według analityków z firmy Transparency Market Research wartość globalnego rynku telewizyjnego do 2026 roku wzrośnie do blisko 756 mld dol. przy średniorocznym tempie wzrostu na poziomie niemal 7 proc.
Czytaj także
- 2025-08-04: Cezary Pazura: Siatkówka to nasz sport narodowy, bo naprawdę nam wychodzi. Podczas studiów byłem mistrzem w tej dyscyplinie
- 2025-08-06: Edyta Herbuś: Ostatnio bardziej koncentrowałam się na aktorskim rozwoju w teatrze. Teraz znowu zawołała mnie telewizja i jest to czas fajnego odświeżenia
- 2024-08-12: Agnieszka Hyży: Ja, Maciek Rock i Maciek Dowbor byliśmy taką świętą trójcą Polsatu. Ale my nie mamy tak mocnego miejsca i pomysłu na siebie w internecie jak Maciej Dowbor
- 2024-05-15: Wojciech „Łozo” Łozowski: Wziąłem już udział w większości fajnych dużych formatów telewizyjnych. Dostaję też wiele paździerzowych propozycji i je staram się odrzucać
- 2024-03-01: Krystyna Sokołowska (Miss Polonia 2022): Może po konkursie Miss World otworzą się perspektywy na pracę w telewizji. Chciałabym poprowadzić jakiś program
- 2024-02-29: Dagmara Kaźmierska: Zawsze miałam inne marzenia niż udział w „Tańcu z Gwiazdami”, ale zdecydowałam się w końcu spełnić prośby producentów. Już kilka lat temu mi to proponowano
- 2024-02-07: Monika Richardson: Jeżeli miałabym wracać do telewizji, to tylko do mediów publicznych. W TVP panuje jednak większy chaos, niż zakładałam, i brakuje strategii wprowadzania zmian
- 2023-12-22: Tomasz Kammel: Obawę o pracę ma każdy człowiek, który pracuje. Ja przez 27 lat w mediach starałem się robić swoje i dostosowywać się do zmian
- 2023-09-21: Mateusz Szymkowiak (TVP): Telewizja się obroni. Zawsze będzie potrzebna, bo oferuje programy misyjne, kulturalne i sportowe
- 2023-06-21: SkyShowtime zadowolone z liczby subskrybentów w Polsce. Planuje oryginalne, lokalne produkcje
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Polityka

Wśród Polaków rośnie zainteresowanie produktami emerytalnymi. Coraz chętniej wpłacają oszczędności na konta IKE i IKZE
Wzrosła liczba osób, które oszczędzają na cele emerytalne, jak również wartość zgromadzonych środków. Liczba uczestników systemu emerytalnego wyniosła w 2024 roku ponad 20,8 mln osób, a wartość aktywów – 307,5 mld zł – wynika z najnowszych danych Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego (UKNF). Wyraźny wzrost odnotowano w przypadku rachunków IKE i IKZE, na których korzyść działają m.in. zachęty podatkowe. Wpłacane na nie oszczędności są inwestowane, a tym samym wspierają gospodarkę i mogą przynosić atrakcyjną stopę zwrotu.
Robotyka i SI
Sztuczna inteligencja może zrewolucjonizować rolnictwo. Pomaga w zbiorach i dzięki niej koszty działania gospodarstw są niższe

Algorytmy sztucznej inteligencji są dziś wykorzystywane m.in. do analizy zdjęć roślin, prognozowania plonów czy automatycznego sterowania maszynami. AI wspiera dziś produkcję rolną na wielu poziomach – od siewu po zbiór, a nawet sprzedaż, pomaga też ograniczyć koszty i adaptować się do zmian klimatu. Dlatego, choć teraz w Polsce z nowych technologii korzystają przede wszystkim właściciele największych gospodarstw, skala wykorzystania AI szybko rośnie.
Firma
Dzięki zdalnej weryfikacji tożsamości z wykorzystaniem AI firmy zminimalizowały liczbę oszustw. Rozwiązania wykorzystuje głównie sektor finansowy

Z najnowszych danych Eurostatu wynika, że w 2024 roku 5,9 proc. polskich firm korzystało z rozwiązań z zakresu sztucznej inteligencji. W 2023 roku był to odsetek na poziomie 3,67 proc. Wciąż jednak jest to wynik poniżej średniej unijnej, która wyniosła 13,48 proc. Jednym z obszarów, który cieszy się coraz większym zainteresowaniem wśród przedsiębiorców, jest weryfikacja tożsamości przez AI, zwłaszcza w takich branżach jak bankowość, ubezpieczenia czy turystyka. Jej zastosowanie ma na celu głównie przeciwdziałać oszustwom i spełniać wymogi regulacyjne.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.