Mówi: | Małgorzata Sieniewicz |
Funkcja: | prezes |
Firma: | Literacka |
Sztuczna inteligencja już dziś podpowiada czytelnikom, po jaką książkę sięgnąć. W przyszłości będzie mogła nawet pisać powieści
Tworzony przez polski start-up zautomatyzowany system rekomendacji książek pomoże czytelnikom w wyborze najciekawszej powieści. Działające w oparciu o uczenie maszynowe rozwiązanie dobiera lekturę w oparciu o pogłębioną analizę treści. Proces ten trwa zaledwie kilka sekund, a skuteczność działania sięga nawet 90 proc. Tymczasem algorytmy są już zdolne do samodzielnego tworzenia tekstów. W przyszłości mogą nawet same pisać fantastyczne powieści.
– Opracowaliśmy system, który rekomenduje książki dopasowane do nastroju czytelnika z wykorzystaniem sztucznej inteligencji. Mamy teraz dostęp do treści elektronicznych w postaci e-booków. Robot czyta, analizuje treści i wychwytuje takie cechy, jakie normalnie książce nadaje człowiek, tzn. czy ta książka jest zabawna, czy jest romantyczna, czy jest optymistyczna. W taki sposób znajduje powiązania pomiędzy książkami – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Małgorzata Sienkiewicz ze spółki Literacka.
Algorytmy podczas analizowania treści są w stanie określić charakter książki. Rekomendacja dla czytelnika odbywa się więc nie w oparciu o historię zakupów czy wypożyczeń, ale w oparciu o podobieństwo cech fabularnych, klimatu czy nastroju powieści. Algorytmy są w stanie opracować profil analizowanej książki w zaledwie kilka sekund, co pozwala na wprowadzenie do porównywanego wolumenu wielu pozycji w bardzo krótkim czasie.
– Sztuczna inteligencja może wyłonić to, czego człowiek nie jest w stanie. Książek jest bardzo dużo, a robot w ciągu 5 sekund jest w stanie książkę przeczytać i wychwycić, w którym miejscu dzieje się akcja książki, w jakim czasie, jaki bohater występuje, co tam się wydarzyło – twierdzi Małgorzata Sienkiewicz.
Literacka przez kilka lat zbierała dane. Eksperci oraz społeczność czytelnicza oceniali książki, a wspólnie z Instytutem Książki przeprowadzono także badania, w których czytelnicy wskazywali cechy konkretnych książek. Na podstawie tych danych powstał wzorzec, na podstawie którego robot nauczył się analizy literackiej. Dzięki temu algorytm może bardzo skutecznie oceniać książki tak jak przeciętny człowiek.
– W tej chwili osiągamy skuteczność średnio 86 proc. Niektóre cechy są łatwiejsze do oceny, np. czy książka jest realistyczna, czy pojawiają się wątki historyczne i tu skuteczność przekracza nawet 90 proc. Natomiast są takie cechy, jak np. pouczająca, które robotowi trudniej jest zdefiniować i tutaj ta skuteczność jest jeszcze na razie niższa. Ale im więcej będzie miał danych do nauki, tym będzie skuteczniejszy – zapowiada ekspertka.
Rekomendacja treści na podstawie preferencji czytelnika wdrażana jest już przez Google w ramach rozszerzenia NewsBot dla przeglądarki Chrome działającego w oparciu o uczenie maszynowe. Dzięki niemu możliwe jest stworzenie spersonalizowanego strumieniowania dla danego użytkownika. Podczas czytania artykułu na ekranie pojawiają się kolejne, powiązane. W trakcie czytania można też zaznaczyć najbardziej interesujący fragment artykułu i uzyskać rekomendacje odnoszące się tylko do zawartych w nim wątków.
Coraz częściej sztuczna inteligencja sprawdza się jednak już nie tylko w analizowaniu treści, lecz także w ich tworzeniu. W Wielkiej Brytanii, w ramach projektu RADAR, testowane jest półautomatyczne tworzenie tekstów dziennikarskich. Zespół sześciu redaktorów wyszukuje dane statystyczne dostępne na rządowych stronach, a następnie tworzy szablony treści opartych na tych danych. Sztuczna inteligencja dopasowuje natomiast zestaw danych statystycznych do lokalizacji geograficznych. Tak powstała informacja trafia do lokalnych mediów.
Algorytmy są też w stanie już tworzyć samodzielnie teksty informacyjne. Roboty piszą krótkie teksty m.in. w „Washington Post” czy „Associated Press”. Wspierane przez Elona Muska laboratorium OpenAI niedawno zademonstrowało swoją najnowszą technologię GPT2, która potrafi pisać zmyślone powieści.
– To na pewno pójdzie w stronę generowania tekstów, ale to nie oznacza, że gdzieś nie znajdzie się drogi dla człowieka. Ostatecznie to człowiek nadaje tekstowi charakter, styl i przynajmniej na razie jeszcze długa droga do tego, żeby boty chociażby wykształciły taki naturalny i w swoim stylu proces konwersacyjny. To wprawdzie już się dzieje, ale głównie dla języka angielskiego. Jeśli chodzi o język polski z jego bardziej skomplikowaną składnią, to na pewno ta droga jest o wiele dłuższa – przewiduje Małgorzata Sienkiewicz.
Z raportu czytelnictwa opublikowanego przez Bibliotekę Narodową wynika, że 37 proc. Polaków przeczytało w 2018 roku przynajmniej jedną książkę. Z raportu wynika, że dobór powieści u polskich czytelników odbywa się przede wszystkim na podstawie własnej oceny. W dalszej kolejności czytelnicy zdają się na rekomendacje rodziny i znajomych, a w następnej – na opinie innych czytelników w internecie.
Czytaj także
- 2024-12-23: Rekordowy przelew dla Polski z KPO. Część pieniędzy trafi na termomodernizację domów i mieszkań
- 2024-12-19: Przed świętami Polacy wydają na ryby nawet dwa razy więcej niż w innych miesiącach. Konsumenci powinni sprawdzać, czy pochodzą one ze zrównoważonych połowów
- 2024-12-17: W Parlamencie Europejskim ważne przepisy dla państw dotkniętych przez klęski żywiołowe. Na odbudowę będą mogły przeznaczyć więcej pieniędzy
- 2024-12-18: Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo
- 2024-12-06: R. Metsola: Polska ma bardzo dobrą pozycję do bycia liderem UE na następne pół roku. Bezpieczeństwo w centrum uwagi prezydencji
- 2024-11-28: Pozew przeciwko Skarbowi Państwa za brak skutecznej walki ze smogiem. Może to wpłynąć na przyszłe regulacje
- 2024-12-12: Wdrażanie GenAI może oznaczać nasilenie stresu wśród pracowników. Firmy potrzebują odpowiedniej strategii komunikacyjnej
- 2024-11-26: Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje marketing. Narzędzia AI dają drugie życie tradycyjnym formom reklamy
- 2024-12-12: Powodzie, susze i zanieczyszczenie rzek to największe zagrożenia wodne dla Polski. Brakuje specjalistów w tej dziedzinie
- 2024-12-11: Coraz większa rola sztucznej inteligencji w marketingu. Wirtualni influencerzy na razie pozostają ciekawostką
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Problemy społeczne
Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.
Prawo
Pediatrzy: Słodkie e-papierosy nie są przebadane. Państwo musi przejąć inicjatywę w sprawie kontroli ich jakości
Co trzeci uczeń pierwszą styczność z nikotyną miał w wieku 13 lat. Dla 70 proc. pierwszym w życiu wyrobem z nikotyną był e-papieros. Wśród uczniów używających obecnie nikotyny najwięcej, bo 80 proc., używa e-papierosów, najczęściej o słodkich smakach – wynika z badań CBOS. W dodatku z badań wynika, że zakaz sprzedaży takich produktów niepełnoletnim jest skutecznie omijany. Polskie Towarzystwo Pediatryczne, wspierane przez lekarzy innych specjalności, apeluje do premiera o wycofanie ze sprzedaży smakowych e-papierosów z nikotyną i bez niej. Zwłaszcza słodkie substancje smakowe dodawane do e-liquidów dla osiągnięcia atrakcyjnego smaku wciąż nie są wystarczająco przebadane – alarmują toksykolodzy.
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.