Mówi: | Michał Ryś, współzałożyciel, ABAStroke Dawid Maj, współzałożyciel, ABAStroke |
Sztuczna inteligencja pomoże osobom po udarach. Tworzona przez Polaków aplikacja mobilna dostępna będzie za darmo w ciągu dwóch lat
Dzięki aplikacji mobilnej stworzonej przez polski start-up pacjentów po udarach będzie można objąć indywidualną terapią, która przywróci ich do pełnej sprawności. Dziś większość takich osób kończy leczenie po odzyskaniu podstawowej sprawności fizycznej, jednocześnie pozostając z poważnymi defektami poznawczymi. W ciągu najbliższych dwóch lat rozwiązanie może uzyskać status leczenia cyfrowego i zostać objęte refundacją w Niemczech. Polscy pacjenci najprawdopodobniej otrzymają aplikację w zamian za możliwość wykorzystania ich danych anonimowo do uczenia algorytmów.
– ABAStroke jest nowym podejściem do leczenia pacjentów po udarach, którzy doświadczają deficytów poznawczych. Dziś ci pacjenci są trochę zostawieni sami sobie. To, co my im proponujemy, to jest metoda w pełni niezależna i mobilna. Wierzymy w to, że będzie refundowana tak jak lek. Ma to być leczenie cyfrowe, oficjalnie zatwierdzone razem z walidacją kliniczną – wskazuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Michał Ryś, współzałożyciel ABAStroke.
Rozwiązanie opracowane przez Polaków jest aplikacją mobilną, stworzoną na podstawie stosowanej analizy zachowania (ABA). Zasadniczą pracę z pacjentem poprzedza trening wstępny, którego celem jest rzetelna ocena poziomu umiejętności i dobór poziomu trudności. Po przejściu do właściwego trybu rozgrywki rozpoczyna się uczenie metodą wyodrębnionych prób (DTT). Sposób ten umożliwia podział umiejętności na niewielkie, łatwe do nauczenia porcje, a potem wykorzystywanie wzmocnień, podpowiedzi i powtarzania w celu maksymalizacji sukcesów. Elementem aplikacji jest system motywacyjny, oparty na wizualizacji postępów i nagrodach. Dzięki temu pacjenci są zachęceni do regularnej pracy.
– Analiza zachowania to metoda, która ma wykazaną sporą skuteczność w terapii dzieci z autyzmem. Istnieją bardzo duże przesłanki, że ta sama metoda może być skuteczna w przypadku osób po udarze – dodaje Dawid Maj, drugi z założycieli ABAStroke.
Standardowo pacjentami poddawanymi terapii ABA zajmują się wykwalifikowani terapeuci. W rozwiązaniu opracowanym przez polską spółkę MedTech rolę tę przejmuje algorytm uczenia maszynowego. Dzięki jego wykorzystaniu system w sposób dynamiczny dostosowuje się do potrzeb pacjenta. Zastosowanie rozwiązania w aplikacji mobilnej pozwoli dotrzeć z terapią do pacjentów, którzy w normalnych warunkach nie mogliby na nią liczyć.
– Pacjent wraca do domu, umie chodzić, ale dochodząc do pełni sprawności, na przykład nie rozpoznaje kształtów. I tutaj jest cała praca, która ma przywrócić mózg do takiej formy, która z powrotem pozwala na funkcjonowanie w społeczeństwie. Nierozpoznawanie takich trywialnych rzeczy jak kolory czy kształty sprawia, że nawet prosta praca staje się trudna. Taka osoba zamiast móc wrócić do pracy, zamyka się w swoich problemach, a społeczeństwo ją traci – wskazuje Michał Ryś.
ABAStroke ma szansę stać się leczeniem cyfrowym. To jedna z najbardziej dynamicznie rozwijających się obecnie gałęzi medycyny. Leczenie cyfrowe wykorzystywane jest już dziś np. do prowadzenia pacjentów z cukrzycą. Służą temu rozwiązania dostarczane przez m.in. firmę DarioHealth, dostawcę urządzenia do pomiaru poziomu glukozy we krwi, które automatycznie synchronizuje się z aplikacją na smartfonie. Aby rozwiązanie opracowane przez polski start-up mogło stać się pełnoprawnym leczeniem cyfrowym, muszą zostać spełnione określone wymagania.
– Kluczowym wymogiem jest walidacja kliniczna. Żeby móc mieć walidację kliniczną, trzeba mieć pełny produkt. Mamy stworzony działający prototyp, który zaczynamy testować w jednostkach szpitalnych. Na tej podstawie będziemy w stanie określić, jak powinna wyglądać i co powinna zawierać w sobie technologia docelowa – wyjaśnia współzałożyciel ABAStroke.
Odpowiednie certyfikaty ABAStroke może zdobyć najwcześniej za około dwa lata. Wówczas, choć stanie się oficjalnie zatwierdzoną procedurą medyczną, i tak w Polsce nie będzie mogło zostać objęte procedurą refundacyjną. Możliwe to będzie jednak w Niemczech.
– W Polsce najprawdopodobniej damy to pacjentom do dowolnego użytku, ale nie do końca darmowo. Możliwe, że udostępnimy to w zamian za dane, które będziemy zbierać anonimowo. Nasze modele uczenia maszynowego będą się na nich kształcić. Będziemy dawać produkt jeszcze niezwalidowany klinicznie, ale przygotowany zgodnie z normami klinicznymi dla pacjentów, którzy będą chcieli go używać w domu w zamian za to, że będziemy mogli dzięki temu kształtować nasze modele sztucznej inteligencji – wskazuje Michał Ryś.
Czytaj także
- 2025-04-04: Wykluczenie cyfrowe szczególnie dotyka generacji silver. T-Mobile wystartował z darmowymi kursami z obsługi smartfona
- 2025-04-15: Obciążenia regulacyjne uderzają w branżę nowych technologii i start-upy. To może hamować innowacje
- 2025-03-31: W cyfrowym świecie spada umiejętność koncentracji. Uważność można ćwiczyć od najmłodszych lat
- 2025-04-02: Cyfrowa transformacja wymaga od liderów biznesu nowych kompetencji. Wśród nich kluczowe są otwartość na zmianę i empatia
- 2025-03-27: Coraz więcej osób choruje na kleszczowe zapalenie mózgu. Na profilaktyczne szczepienie zdecydował się tylko co 10. Polak
- 2025-03-14: Julia Kamińska: Dzięki roli lekarki z większą pewnością wykonywałabym teraz masaż serca. Potrafiłabym pewnie też zrobić szew na skórze
- 2025-02-26: Cyfrowe euro coraz bliżej. Europejski Bank Centralny przygotowuje się do rewolucji w systemie płatności
- 2025-02-18: Pogłębia się brak wojskowych kadr medycznych. System ich kształcenia wymaga pilnej reformy
- 2025-02-07: Nowoczesne formy podania leków pozwalają uniknąć hospitalizacji. To duże ułatwienie dla pacjentów z chorobami przewlekłymi
- 2025-01-31: Unijne przepisy zwiększą bezpieczeństwo inwestycji w kryptowaluty. Nowe regulacje mają uporządkować rynek
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

UE lepiej przygotowana na reagowanie na klęski żywiołowe. Od czasu powodzi w Polsce pojawiło się wiele usprawnień
Na tereny dotknięte ubiegłoroczną powodzią od rządu trafiło ponad 4 mld zł. Pierwsze formy wsparcia, w tym zasiłki, pomoc materialna czy wsparcie dla przedsiębiorców, pojawiły się już w pierwszych dniach od wystąpienia kataklizmu. Do Polski ma też trafić 5 mld euro z Funduszu Spójności UE na likwidację skutków powodzi. Doświadczenia ostatnich lat powodują, że UE jest coraz lepiej przygotowana, by elastycznie reagować na występujące klęski żywiołowe.
Bankowość
Phishing największym cyberzagrożeniem. Przestępcy będą coraz częściej sięgać po AI, by skutecznie docierać do potencjalnych ofiar

Choć liczba zablokowanych przez CyberTarczę fałszywych stron internetowych wyłudzających dane spadła w ubiegłym roku z 360 tys. do 305 tys., to wciąż najczęstszym typem ataku, po jaki sięgają cyberprzestępcy, jest phishing. Ten trend prawdopodobnie utrzyma się w najbliższych latach, m.in. dlatego że sztuczna inteligencja umożliwia hakerom dużo łatwiejsze podszywanie się pod cudzą tożsamość. Choć CyberTarcza działająca w sieci Orange Polska skutecznie chroni internautów przed atakami, to wciąż jednak to właśnie człowiek jest ich głównym celem.
Medycyna
Komisja Europejska pracuje nad nową dyrektywą tytoniową. Papierosy w Polsce mogą znacznie podrożeć

W Brukseli trwa dyskusja nad zmianami w unijnej dyrektywie tytoniowej. Minimalna stawka akcyzy na paczkę papierosów w UE może wzrosnąć nawet dwukrotnie: z 1,8 euro do 3,6 euro. Doprowadziłoby to do wyrównania cen papierosów pomiędzy państwami UE. Wzrost cen byłby najbardziej dotkliwy dla palaczy z tych państw, które przystąpiły do UE w 2004 roku, w tym Polski, z uwagi na znacznie niższy udział akcyzy w cenie paczki papierosów niż nowe minima unijne. Nad Wisłą paczka papierosów mogłaby kosztować nawet ok. 40 zł. Nowa dyrektywa tytoniowa może zostać otwarta już podczas duńskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.