Mówi: | Piotr Mieczkowski |
Funkcja: | dyrektor wykonawczy |
Firma: | Fundacja Digital Poland |
Sztuczna inteligencja będzie kontrolować ludzi. Chiński rząd wprowadza system oceniania obywateli i przewidywania przestępstw
Coraz częściej sztuczna inteligencja towarzyszy człowiekowi. Wspierane przez SI są już smartfony, telewizory, a nawet samochody i samoloty. Wkrótce SI może opanować niemal każdą dziedzinę naszego życia. Sztuczna inteligencja ma jednak też ciemną stronę. Władze w Pekinie do 2020 roku planują wprowadzić System Zaufania Społecznego, który będzie inwigilował wszystkich obywateli. Mieszkańcy Chin będą oceniani pod kątem wypłacalności, kontaktów międzyludzkich oraz przyzwyczajeń zakupowych. Kolejnym krokiem będzie wykorzystanie SI i technologii przetwarzania obrazu do przewidywania przestępstw.
– Zaproponowany przez Chiny system ma polegać na tym, że rząd będzie przetwarzał informacje o obywatelach i przyznawał im punkty. Jeśli nie mamy odpowiedniej liczby punktów, to np. nie możemy wejść do pociągu, ponieważ władza uważa, że nie płacimy rachunków albo jesteśmy elementem wywrotowym, który może spowodować zamieszanie w pociągu – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Piotr Mieczkowski, dyrektor wykonawczy Fundacji Digital Poland.
Chiny w sztucznej inteligencji upatrują szansę na robotyzację przemysłu i wzrost gospodarczy, chcą dzięki niej zdominować świat. Obecnie chiński rynek to przede wszystkim trzy wielkie firmy – Baidu (odpowiednik Google’a), Alibaba (platforma sprzedażowa) i Tencent (odpowiednik Facebooka). Za każdą z nich stoi silne zaplecze technologiczne, własne centra badawcze sztucznej inteligencji oraz ogromne inwestycje w start-upy zajmujące się SI.
W rozwój SI zaangażowane są także bardzo mocno chińskie władze. Rząd chce, aby do 2030 r. Chiny stały się liderem technologicznym w obszarze SI z rynkiem o wartości 150 mld dol. Dla porównania analitycy MarketsandMarkets przewidują, że globalny rynek SI w 2025 r. ma być wart 190 mld dol. Jednym z elementów opierającym się na sztucznej inteligencji będzie System Zaufania Społecznego.
– Przypomnijmy, że to jest naród, który ma prawie 1,4 mld ludności. Rząd chiński nie chce dopuścić do zamieszek, więc chce faktycznie wykorzystać przetwarzanie danych i uczenie maszynowe, sztuczną inteligencję, do zarządzania społeczeństwem. Informacje będą zbierane z szeregu danych, czyli z mediów społecznościowych, z informacji od banków dotyczących tego, czy spłacam rachunki na czas, od różnego rodzaju usługodawców, czy wywiązuję się ze zobowiązań, z jakich usług korzystam, jakie mam np. przewinienia – tłumaczy Piotr Mieczkowski.
Według raportu Fundacji Digital Poland łącznie w Chinach jest ponad siedemset spółek zajmujących się sztuczną inteligencją. Od kwietnia 2018 r., najbardziej wartościowym start-upem SI na świecie jest chiński SenseTime Group Ltd, którego wartość przekracza 3 mld dol. Firma specjalizuje się w przetwarzaniu obrazu i rozpoznawaniu twarzy. Właśnie na technologii rozpoznawania twarzy ma się opierać system SZS.
– Chiny bardzo mocno rozwijają przetwarzanie danych wokół zachowania i poruszania się obywateli. Mają największą bazę kamer wizyjnych na świecie, wiedzą, jak obywatele się przemieszczają, poszukują także w ten sposób przestępców. My takie kamery dopiero testujemy, np. aby wpuścić dany samochód na autostradę bez opłat gotówkowych czy wyjechać z galerii handlowej na bazie tablicy rejestracyjnej bez rozliczania, natomiast w Chinach faktycznie jest to kontrola społeczeństwa – mówi ekspert.
Kamery miejskie podłączone są do państwowego systemu monitorowania oraz identyfikacji obywateli, który potrafi automatycznie rozpoznać w tłumie m.in. osoby, za którymi wydano list gończy. O skuteczności tego systemu najlepiej świadczy przypadek poszukiwanego mężczyzny, którego kamery monitoringu rozpoznały i wskazały do aresztowania wśród sześćdziesięciotysięcznego tłumu bawiącego się na koncercie piosenkarza Jackie Cheunga.
Chińczycy chcą jednak pójść o krok dalej i wykorzystać sztuczną inteligencję nie tylko do aresztowania przestępców, lecz także do przewidywania zbrodni. Wykorzystując przeszło 170 mln zainstalowanych w Chinach kamer, technologię przetwarzania obrazu i różnego rodzaju dane, takie jak punkty z programu SZS, bilingi czy informacje o podróżach, testowany jest już system, który w porę ostrzeże służby o nadchodzącym niebezpieczeństwie. Tworzone są listy osób niebezpiecznych, które obarczone są wyższym ryzykiem popełnienia zbrodni.
– Pierwsze takie przypadki przewidywania już się pojawiają. Spółka IBM w Nowym Jorku po przeanalizowaniu danych, gdzie najczęściej dochodzi do przestępstw i o której godzinie, potrafiła przewidzieć, gdzie wysłać patrol policyjny, aby do takich zdarzeń mogło nie dojść. Oczywiście nie były wskazane konkretne osoby, ale bardziej godziny, miejsca i punkty, gdzie taka policja powinna się pojawić. Faktycznie w Chinach to idzie jeszcze dalej, dlatego że bardziej dąży to do prewencji – mówi przedstawiciel Fundacji Digital Poland.
Z narzędzi inwigilacyjnych korzysta nie tylko chiński rząd, który nie ukrywa swoich działań, oficjalnie wprowadzając system punktowania. W 2013 roku Edward Snowden za pośrednictwem amerykańskiej prasy, ujawnił inwigilacyjne działania amerykańskiego rządu. W ramach programu PRISM amerykańskie agencje mogły podsłuchiwać, podglądać i czytać korespondencję wszystkich ludzi na świecie. Tymczasem wielkie korporacje takie jak Google czy Facebook nieustannie zbierają dane swoich użytkowników, wykorzystując je do tworzenia profili osobowych ułatwiających właściwe targetowanie reklam.
Według raportu CB Insights, na sto najbardziej obiecujących spółek SI aż siedem pochodzi z Chin, z czego pięć ma status jednorożca (ich wartość przekracza 1 mld dol.).
Czytaj także
- 2025-08-08: Dzięki zdalnej weryfikacji tożsamości z wykorzystaniem AI firmy zminimalizowały liczbę oszustw. Rozwiązania wykorzystuje głównie sektor finansowy
- 2025-07-08: K. Brejza: Potrzebna silniejsza demokratyczna kontrola nad działalnością służb specjalnych. Ten system wymaga przebudowy
- 2025-06-10: Polska może dołączyć do globalnych liderów sztucznej inteligencji. Jednym z warunków jest wsparcie od sektora publicznego
- 2025-06-12: Nowe technologie mogą wspierać samoleczenie. Szczególnie pomocne są dane zbierane przez aplikacje i urządzenia mobilne
- 2025-05-27: SUV-y dominują rynek motoryzacyjny. Hyundai wprowadzi latem do sprzedaży nowy siedmioosobowy model
- 2025-05-28: Interakcja z firmą jest dla klientów równie ważna jak jej produkty. Biznes wykorzystuje do tego AI
- 2025-04-14: Nowe technologie podstawą w reformowaniu administracji. Będą też kluczowe w procesie deregulacji
- 2025-04-15: Obciążenia regulacyjne uderzają w branżę nowych technologii i start-upy. To może hamować innowacje
- 2025-04-16: Sztuczna inteligencja napędza innowacje, ale pochłania ogromne ilości prądu. Rośnie potrzeba bardziej energooszczędnych rozwiązań
- 2025-03-03: Unia Europejska spóźniona w wyścigu AI. Eksperci apelują o szybsze inwestycje i zaprzestanie regulacji
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Firma

Dzięki zdalnej weryfikacji tożsamości z wykorzystaniem AI firmy zminimalizowały liczbę oszustw. Rozwiązania wykorzystuje głównie sektor finansowy
Z najnowszych danych Eurostatu wynika, że w 2024 roku 5,9 proc. polskich firm korzystało z rozwiązań z zakresu sztucznej inteligencji. W 2023 roku był to odsetek na poziomie 3,67 proc. Wciąż jednak jest to wynik poniżej średniej unijnej, która wyniosła 13,48 proc. Jednym z obszarów, który cieszy się coraz większym zainteresowaniem wśród przedsiębiorców, jest weryfikacja tożsamości przez AI, zwłaszcza w takich branżach jak bankowość, ubezpieczenia czy turystyka. Jej zastosowanie ma na celu głównie przeciwdziałać oszustwom i spełniać wymogi regulacyjne.
Prawo
Daniel Obajtek: Własne wydobycie i operacyjne magazyny to filary bezpieczeństwa. Zgoda na magazyny gazu poza krajem to rezygnacja z suwerenności energetycznej

Były prezes Orlenu ostrzega przed zmianami w ustawie o zapasach ropy naftowej, produktów naftowych i gazu ziemnego. Jego zdaniem przygotowana przez rząd nowelizacja tzw. ustawy magazynowej i ujednolicanie unijnej polityki energetycznej to zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego Polski. W jego opinii tylko silna spółka narodowa, własne wydobycie, krajowe magazyny i zbilansowany miks energetyczny zapewnią Polsce bezpieczeństwo i konkurencyjność.
Transport
Duże magazyny energii przyspieszą rozwój transportu niskoemisyjnego w Europie. Przyszłością może być wodór służący jako paliwo i nośnik energii

Zmiany w europejskim transporcie przyspieszają. Trendem jest elektromobilność, zwłaszcza w ramach logistyki „ostatniej mili”. Jednocześnie jednak udział samochodów w pełni elektrycznych w polskich firmach spadł z 18 do 12 proc., co wpisuje się w szerszy europejski trend spowolnienia elektromobilności. Główne bariery to ograniczona liczba publicznych stacji ładowania, wysoka cena pojazdów i brak dostępu do odpowiedniej infrastruktury. – Potrzebne są odpowiednio duże magazyny taniej energii. Przyszłością przede wszystkim jest wodór – ocenia Andrzej Gemra z Renault Group.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.