Mówi: | Krzysztof Sobczak |
Funkcja: | prezes |
Firma: | Emplocity |
Sztuczna inteligencja pomaga znaleźć idealnego pracodawcę i najlepszych kandydatów do pracy. To rewolucja na rynku pracy
Rynek pracy może zrewolucjonizować sztuczna inteligencja. Wykorzystanie algorytmów sztucznej inteligencji upraszcza proces rekrutacji nowych pracowników, oszczędzając czas zarówno pracodawcy, jak i kandydata. Szacunkowe dane Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wskazują, że w lipcu bezrobocie w Polsce wyniosło 7,1 proc., tyle samo co w czerwcu.
Eksperci zauważają, że sztuczna inteligencja na rynku pracy to zapowiedź HR-owej rewolucji. Działania takie jak wysyłanie listów motywacyjnych czy życiorysów zawodowych lub publikowanie ogłoszeń o pracę mogą wkrótce nie być potrzebne. Nowe serwisy rekrutacyjne, wykorzystując zaawansowane algorytmy i uczenie maszynowe, automatyzują komunikację na linii kandydat–pracodawca, dbając przy tym o jak najlepsze spełnienie wymagań obu stron.
– Pomysł zrodził się z doświadczeń własnych, nie jesteśmy spółką budowaną w obszarze rekrutacji, tak naprawdę początkowo byliśmy osobami szukającymi pracy. Dziś to my zatrudniamy, wiemy, jak frustrującym i czasochłonnym procesem jest zarówno proces poszukiwania pracy, jak i poszukiwania pracowników, stąd pomysł na rozwiązanie, które dziś tworzymy. To rozwiązanie upraszcza proces rekrutacji – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Krzysztof Sobczak, współzałożyciel i prezes spółki Emplocity.
Rozwiązanie opracowane przez Emplocity opiera się na algorytmach sztucznej inteligencji – zaawansowanym przetwarzaniu danych oraz przeszukiwaniu źródeł niedostępnych dla tradycyjnych technik rekrutacyjnych. Dzięki nim platforma zagwarantuje wszystkim kandydatom nie tylko wymarzone stanowisko, lecz także oszczędność czasu.
– Emplocity opiera się o sztuczną inteligencję i uczenie maszynowe. Z jednej strony Emplocity umożliwia kandydatom odciążenie ich w żmudnym i czasochłonnym procesie poszukiwania pracy. U nas kandydat pojawia się w serwisie raz, resztę czynności system wykonuje za niego – zbiera podstawowe informacje na temat kandydata i szuka pracy, wyszukuje najlepsze zajęcie dla danej osoby, następnie wraca z informacją, że dany pracodawca chce go zatrudnić – wyjaśnia prezes Emplocity.
Aplikacja znacznie ułatwia znalezienie pracy bezrobotnym. Według szacunków Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w lipcu 2017 r. zarejestrowanych było 1,14 mln bezrobotnych. Zyskać mogą na niej również pracodawcy, bowiem algorytm poszukuje najlepszych kandydatów, weryfikując ich umiejętności i doświadczenie, a także badając ich aktywność w różnego rodzaju serwisach.
– Z kolei rozwiązanie dla pracodawcy opiera się również na uczeniu maszynowym, wyszukuje kandydatów w sieci, bada ich aktywność w różnych serwisach, na różnych polach i rekomenduje najlepszych kandydatów na dane stanowiska pracy, dochodzi wówczas do matchu [dopasowania – red.]. Mamy dziś wiele rozwiązań wykorzystujących podobny model, gdzie matchujemy wzajemne oczekiwania pod kątem oczekiwań finansowych czy umiejętności, rekomendujemy takiego kandydata pracodawcy. Jeżeli dwie strony się zgadzają, dochodzi do zatrudnienia – dodaje Krzysztof Sobczak.
Emplocity to pierwsza firma z branży HR, która wykorzystuje tzw. chat boty, czyli aplikacje z interfesjem konwersacyjnym. Chat bot odpytuje kandydata, zbiera o nim dane i wyszukuje jego najlepsze cechy. Następnie wszystkie informacje trafiają do systemu, który dopasowuje odpowiedniego pracodawcę.
– Platforma pozwoli znaleźć wymarzoną pracę kandydatowi i wymarzonego pracownika pracodawcy, a wszystko za jednym kliknięciem. Nie będzie to wymagało przeszukiwania i tak błądzenia w sieci – wiele osób nie ma na to czasu. Dzisiaj szukanie pracy to full time job, znamy to z autopsji – przekonuje Krzysztof Sobczak. – Dążymy do rozwiązania one-click-shop, w którym zarówno pracodawca, jak i kandydat będzie mógł znaleźć to, czego szuka, pozostawiając sobie najważniejszą decyzję: czy my chcemy tę pracę lub tego pracownika na moment, gdy będziemy mieć z czego wybierać – podsumowuje prezes Emplocity.
Czytaj także
- 2025-05-27: SUV-y dominują rynek motoryzacyjny. Hyundai wprowadzi latem do sprzedaży nowy siedmioosobowy model
- 2025-05-28: Interakcja z firmą jest dla klientów równie ważna jak jej produkty. Biznes wykorzystuje do tego AI
- 2025-04-14: Nowe technologie podstawą w reformowaniu administracji. Będą też kluczowe w procesie deregulacji
- 2025-04-15: Obciążenia regulacyjne uderzają w branżę nowych technologii i start-upy. To może hamować innowacje
- 2025-04-07: Krzysztof Skórzyński: Elektrośmieci są dzisiaj gigantycznym problemem. Wciąż nie nauczyliśmy się segregować takich odpadów
- 2025-04-24: Krzysztof Skórzyński: Lubimy mówić, że dbamy o środowisko i dajemy rzeczom drugie życie. A potem idziemy do galerii i kupujemy nowe ubrania
- 2025-04-16: Krzysztof Skórzyński: Dla mnie Wielkanoc ma wymiar symboliczny i duchowy. Podczas przygotowań w kuchni ja jestem od wykonywania poleceń córki
- 2025-04-16: Sztuczna inteligencja napędza innowacje, ale pochłania ogromne ilości prądu. Rośnie potrzeba bardziej energooszczędnych rozwiązań
- 2025-03-03: Unia Europejska spóźniona w wyścigu AI. Eksperci apelują o szybsze inwestycje i zaprzestanie regulacji
- 2025-03-13: Inwestycje w sztuczną inteligencję na bardzo niskim poziomie. Potencjał polskich kadr nie jest wykorzystywany
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Konsument

Luka cyrkularności w Polsce wynosi 90 proc. Jesteśmy dopiero na początku drogi do obiegu zamkniętego
Gospodarka obiegu zamkniętego (GOZ), inaczej gospodarka cyrkularna, to model gospodarczy, który dąży do minimalizacji odpadów i maksymalnego wykorzystania zasobów. Na razie polska gospodarka osiągnęła cyrkularność w nieco ponad 10 proc., więc mamy dużo do nadrobienia. Tym bardziej że pojawiają się kolejne unijne regulacje, które wymuszą na nas przyspieszenie procesu dochodzenia do GOZ. Jedną z nich jest rozporządzenie w sprawie opakowań i odpadów opakowaniowych (PPWR), które zacznie obowiązywać od sierpnia 2026 roku.
Konsument
Australijscy rodzice zaniepokojeni kierowanymi do dzieci reklamami niezdrowej żywności. Duże poparcie społeczne dla ich ograniczenia

Blisko 90 proc. rodziców i opiekunów w Australii wyraża zaniepokojenie nadmierną ekspozycją dzieci na reklamy niezdrowej żywności – wynika z badania naukowców z Deakin University w Australii. Dlatego chcą jego ograniczenia w różnych mediach i środowiskach. Zdaniem badaczy poparcie społeczne dla regulacji dotyczących marketingu niezdrowej żywności jest czynnikiem warunkującym ich wprowadzenie przez decydentów.
Ochrona środowiska
UE zmienia podejście do transformacji energetycznej i łączy ją z konkurencyjnością. To zasługa polskiej prezydencji

Transformacja w kierunku gospodarki neutralnej klimatycznie może być silnikiem wzrostu gospodarczego. Dzięki rozmowom prowadzonym podczas polskiej prezydencji, żeby nie traktować transformacji energetycznej w oderwaniu od kwestii konkurencyjności, Komisja Europejska przedstawiła Kompas Konkurencyjności czy inicjatywę Clean Industrial Deal. Oba te dokumenty proponują konkretne rozwiązania, jak łączyć te dwa procesy. Kluczowe, co szczególnie podkreśla biznes, jest obniżenie cen energii.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.