Newsy

Sieć Li-Fi za pomocą żarówek LED przesyła dane nawet stokrotnie szybciej od Wi-Fi. Nowa technologia jest też odporna na ataki hakerskie

2018-01-19  |  06:13
Mówi:Dariusz Podniesiński
Funkcja:Zakład Optoelektroniki
Firma:Instytut Technologii Materiałów Elektronicznych ITME
  • MP4
  • Technologia Li-Fi, wykorzystująca działanie światła widzialnego, pozwala przesyłać dane z prędkością ponad 200 gigabitów na sekundę, czyli niemal stokrotnie większą niż w przypadku Wi-Fi. Sygnał przekazywany jest za pomocą np. żarówek LED. Sieci Li-Fi są odporne na ataki hakerów i zakłócenia elektroenergetyczne. Nowa technologia może znaleźć zastosowanie między innymi w szpitalach, kopalniach i  służbach specjalnych.

    Obecnie w przesyłaniu danych wykorzystuje się fale radiowe. Technologia Li-Fi działa podobnie jak sieć Wi-Fi, ale zamiast na falach radiowych, opiera się na świetle widzialnym. Dzięki temu oferuje rewolucyjnie dużą szybkość przesyłu danych. Podczas gdy w powszechnym dziś standardzie Wi-Fi możemy przesyłać dane z prędkością 300 megabitów na sekundę, Li-Fi może osiągać wartość sięgającą nawet 224 gigabitów na sekundę. Jedynym ograniczeniem nowej technologii może się okazać jej zasięg.

    – Komunikacja światła białego to nic innego jak transmitowanie i odbieranie sygnału pochodzącego ze źródła światła odpowiednio zmodulowanego przez dowolnie wybrane urządzenie modulujące. Możemy to sobie wyobrazić na przykładzie inteligentnego domu, gdzie zastosowalibyśmy oświetlenie z funkcjonalnością sieci bezprzewodowej. Taka modulacja nie jest szkodliwa dla zdrowia i nie jest odbierana przez ludzkie oko. Pamiętać jednak musimy, że jest ona silnie ograniczona do pomieszczenia, w którym się znajduje – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Dariusz Podniesiński z Zakładu Optoelektroniki Instytutu Technologii Materiałów Elektronicznych ITME w Warszawie.

    Do wykorzystania technologii Li-Fi niezbędny jest punkt dostępowy, który pełni rolę nadajnika sygnału. Za pomocą kabla ethernetowego sygnał przekazywany jest do żarówki LED, wyposażonej w kontroler odpowiedzialny za bezprzewodową komunikację. Sygnał wysyłany przez żarówkę będzie odbierany i dekodowany przez  fotodetektor w urządzeniu – komputerze, laptopie czy smartfonie.

    Oprócz prędkości ogromną zaletą sieci Li-Fi jest jej odporność na zakłócenia elektromagnetyczne. To znaczący problem, z jakim mierzą się użytkownicy sieci Wi-Fi. Dzięki temu nowa technologia może znaleźć zastosowanie w szpitalach, kopalniach, samolotach – pomieszczeniach o silnych zakłóceniach elektroenergetycznych, a także w służbach specjalnych.

    – Sieć Li-Fi ma ograniczenia dotyczące zakresu przestrzeni oddziaływania do pomieszczenia, w którym jest realizowana, ale też dzięki temu, że możemy stosować komunikację między urządzeniami nadawczo-odbiorczymi za pomocą bezpośredniej transmisji albo transmisji odbitej od ścian, ma dodatkową zaletę, jest bardziej odporna na zakłócenia hakerskie, dlatego możemy ją stosować w różnych pomieszczeniach mieszkalnych i specjalnych – twierdzi Dariusz Podniesiński.

    Technologia Li-Fi przesyła sygnał za pomocą nadajników, którymi mogą być żarówki LED. Nie są one jednak odbiornikami, więc komunikacja zwrotna, która mogłaby posłużyć np. do ataków hakerskich, nie jest możliwa. Z badań przeprowadzonych przez amerykańską firmę We Are Social wynika, że w 2017 roku z internetu korzystało na świecie 3,77 mld użytkowników, czyli niemal połowa ludzkości. Znaczna część użytkowników dostęp do sieci osiągała z wykorzystaniem sieci Wi-Fi. Niestety, bardzo często były one celem ataków hakerskich.

    Technologia Li-Fi jest aktywnie rozwijana przez kilka firm i organizacji na całym świecie. Pionierem jest estońska firma Velmenni. Według prognoz firmy badawczej Research and Markets globalny rynek Li-Fi w 2021 roku ma być warty 80 mld dol.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania

    Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.

    Przemysł

    Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]

    Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.

    Farmacja

    Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi

    Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.