Newsy

Rewolucja w uzdatnianiu wody. Dzięki specjalnym ogniwom paliwowym można jednocześnie oczyścić ścieki i uzyskać energię elektryczną

2018-07-06  |  06:00

Oczyszczanie ścieków wymaga znacznej ilości energii elektrycznej. Dzięki mikrobiologicznym ogniwom paliwowym, zamiast zużywać energię na oczyszczanie ścieków, można energię elektryczną wyprodukować w trakcie ich oczyszczania. Nowe technologie umożliwiają zdalne monitorowanie procesu oczyszczania ścieków w czasie rzeczywistym. Tym samym oczyszczanie ścieków może też być znacznie bardziej wydajne.

Oczyszczanie ścieków to proces energochłonny, w którym prawie wszystkie etapy wymagają znacznej ilości energii elektrycznej. Dzięki mikrobiologicznym ogniwom paliwowym (MFC), zamiast zużywać energię na oczyszczanie ścieków, można otrzymać jednocześnie oczyszczone ścieki i wyprodukować energię elektryczną. Ogniwa zamieniają energię chemiczną zawartą w związkach chemicznych na energię. W ogniwach mikrobiologicznych energię uzyskuje się dzięki bakteriom, które utleniają substancje organiczne, znajdujące się w ściekach.

– Opatentowaliśmy technologię produkcji mikrobiologicznych ogniw paliwowych, które pozwalają na oczyszczanie ścieków przy jednoczesnym wytwarzaniu energii elektrycznej. To duża zmiana w stosunku do konwencjonalnych technologii, które wymagają dużych nakładów energii. Dzięki naszej technologii możliwe jest jednoczesne wytwarzanie energii i oczyszczanie wody – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Mate Erdo z węgierskiego startupu BES Europe.

Firma opracowuje ogniwa paliwowe, które byłyby stosowane jako czujniki. W przeciwieństwie do zwykłych protokołów pomiaru , czujniki oparte na ogniwach paliwowych zapewniają monitorowanie w czasie rzeczywistym (w tradycyjnych czujnikach rezultaty dostarczane są 5 dni po pobraniu próbek), zdalnie i bez pracochłonnych prac laboratoryjnych. Zasada działania czujnika opartego na MFC opiera się na obserwacji, że prąd wyjściowy jest proporcjonalny do zawartości organicznej monitorowanych ścieków. Czujniki nie wymagają zewnętrznego zasilania, co umożliwia ich łatwe wdrażanie.

– Rozwiązanie to może okazać się bardzo przydatne w państwach lub miejscach, które nie dysponują infrastrukturą do oczyszczania ścieków lub nie ma do niej dostępu. Nasza technologia ma charakter modularny, a zatem może być dostosowana do lokalnych uwarunkowań. Skorzystają na niej przede wszystkim duże oczyszczalnie, którym zależy na obniżeniu kosztów operacyjnych czy nakładów związanych ze zużyciem energii elektrycznej. Skorzystają także małe miejscowości i firmy nieobjęte systemem oczyszczalni ścieków oraz branża gastronomiczna – wskazuje Mate Erdo.

Zastosowanie na szeroką skalę nowej technologii w zakresie oczyszczania ścieków zwiększy wydajność oczyszczalni. Jednocześnie niższe będą koszty operacyjne, bez konieczności zwiększania powierzchni produkcyjnej danego obiektu.

– Wciąż jesteśmy na etapie przeprowadzania testów, ale wielu naszych partnerów, w tym kilka browarów i oczyszczalni ścieków w Budapeszcie, wyraziło już zainteresowanie naszym produktem. Technologia zostanie u nich wdrożona na pewno jeszcze przed końcem tego roku, a do powszechnego obrotu trafi jeszcze w tym roku albo na początku następnego – zapowiada ekspert.

Z raportu Market Research wynika, że rynek mikrobiologicznych ogniw paliwowych wzrośnie z 9 mln dol. w 2017 roku do 18,6 mln dol. w 2025 roku.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Handel

Transport

Infrastruktury ładowania elektryków przybywa w szybkim tempie. Inwestorzy jednak napotykają szereg barier

Liczba punktów ładowania samochodów elektrycznych wynosi dziś ok. 10 tys., a tempo wzrostu wynosi ok. 50 proc. r/r. Dynamika ta przez wiele miesięcy była wyższa niż wyniki samego rynku samochodów elektrycznych, na które w poprzednim roku wpływało zawieszenie rządowych dopłat do zakupu elektryka. Pierwszy kwartał br. zamknął się 22-proc. wzrostem liczby rejestracji w ujęciu rocznym, ale kwiecień przyniósł już wyraźne odbicie – o 100 proc.

Farmacja

Polacy leczą samodzielnie ponad połowę lekkich dolegliwości zdrowotnych. Jesteśmy liderem UE

Szacuje się, że w Unii Europejskiej codziennie występuje ok. 3,3 mln przypadków lekkich dolegliwości. Gdyby każdy pacjent zgłaszał się z nimi do lekarza, potrzebnych byłoby dodatkowo 120 tys. lekarzy pierwszego kontaktu lub obecni lekarze musieliby pracować dodatkowe 144 minuty dziennie. Polska pod względem samoleczenia, ze wskaźnikiem na poziomie 55 proc., plasuje się w czołówce UE. – Samodzielne leczenie to nie tylko kwestia wygody pacjenta, ale przede wszystkim realne odciążenie systemu ochrony zdrowia – przekonuje Ewa Królikowska z PASMI.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.