Mówi: | Tomasz Filipowski |
Funkcja: | manager odpowiedzialny za projekty R&D |
Firma: | GlobalLogic |
Przyszłością motoryzacji są w pełni autonomiczne auta. Elektryczne autostrady i wirtualne kokpity na szybach samochodów to tylko kwestia czasu
Rynek motoryzacyjny zostanie w przyszłości skrajnie przemodelowany – twierdzą eksperci. Większość ludzi zrezygnuje z posiadania auta na rzecz korzystania z pojazdów współdzielonych. Kluczową rolę we wprowadzaniu tych zmian odegrają samochody autonomiczne, a zmiany związane z wypieraniem przez nie tradycyjnych samochodów będą następowały ewolucyjnie. Zmieni się też infrastruktura autostrad i transport ciężarowy. W przyszłości mogą pojawić się elektryczne autostrady, a już niebawem do samochodów wprowadzane zostaną wirtualne kokpity bazujące na rozszerzonej rzeczywistości.
– W przyszłości przede wszystkim zmieni się sposób użytkowania samochodów. Własność prywatna, taka indywidualna, auta raczej zacznie zanikać. Ona wciąż będzie istnieć, tylko auta te raczej będą pełnić rolę dzisiejszych motocykli czy łodzi. Niektórzy będą takie pojazdy mieć po prostu dla zabawy, dla hobby. Natomiast generalnie będziemy używać samochodów współdzielonych i będą to samochody autonomiczne – przewiduje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Tomasz Filipowski, menadżer odpowiedzialny za projekty R&D we Wrocławskim Dziale Automotive firmy GlobalLogic.
Na zmiany w sposobie użytkowania samochodów wpłynąć ma przede wszystkim postęp technologiczny połączony z notowanym na świecie wzrostem populacji. Jednym ze sposobów optymalizacji ma być zautonomizowanie komunikacji i oparcie jej nie na samochodach prywatnych, które w centrach miast zabierają ogromną przestrzeń, a na pojazdach współdzielonych.
Z badań przeprowadzonych przez Boston Consulting Group i Światowe Forum Ekonomiczne wynika, że 58 proc. respondentów deklaruje chęć korzystania z samochodów autonomicznych. Ponad 40 proc. osób badanych stwierdziło, że powodem takiej decyzji jest przede wszystkim wygoda użytkowania i brak konieczności tracenia czasu na szukanie miejsca parkingowego. Autorzy badania przewidują, że do 2021 roku w Europie w obszarach miejskich będzie mieszkało około 81 mln ludzi. 46 mln będzie miało prawo jazdy. Około 14 mln z nich zarejestruje się w usługach współdzielenia samochodów, a 1,4 mln będzie z nich korzystać intensywnie.
Zmiany obejmą nie tylko sposób korzystania z aut, lecz także ich wygląd. Ten będzie zdeterminowany przez funkcje, jakie samochód będzie posiadał. Zbędna może się okazać chociażby kierownica. Autonomizacja transportu największe piętno może odcisnąć natomiast na rynku motoryzacyjnym.
– Zmieni się udział w rynku poszczególnych firm czy też może ich pozycja. Dla przeciętnego użytkownika usług takich jak Vozilla nie jest szczególnie istotne, kto jest producentem tego samochodu. Zmieni się też więc całkowicie marketing i podejście do sprzedaży. Właścicielami tych pojazdów będą raczej floty, firmy, które będą świadczyć usługę, np. korporacje taksówkarskie, nie prywatni użytkownicy. W związku z czym zmieni się też cena tego samochodu, ale wzrośnie też bezpieczeństwo i komfort korzystania z takiego auta. Nie będziemy musieli się przejmować jego zakupem, obsługą, utrzymaniem, czy ubezpieczeniem – wymienia Tomasz Filipowski.
Dyskusja o autonomicznych samochodach dotyczy najczęściej transportu osobowego. Zaawansowane prace nad rozwiązaniami zautomatyzowanymi prowadzone są jednak również w przypadku samochodów ciężarowych. Rozwijana w Dolinie Krzemowej firma Peleton opracowała już ciężarówki wykorzystujące systemy z pierwszego, najmniejszego stopnia autonomizacji. To rozwiązania polegające na wspomaganiu pracy kierowcy. Rozwijany jest jednak również projekt ciężarówek kwalifikujących się do czwartego w pięciostopniowej skali stopnia autonomii.
Rozwiązanie łączy w sobie pracę człowieka kierującego ciężarówką-pilotem z autonomią kolejnych aut jadących w kolumnie. Technologia bezprzewodowo łączy dwie ciężarówki. Kierowca zarządza układem kierowniczym, przyspieszaniem i hamowaniem ciężarówki prowadzącej, a ciągnik jadący za nią reaguje na to, co robi pojazd napędzany przez człowieka. Taki sposób organizowania trasy floty, czyli plutonowanie, od dawna jest powszechny w przemyśle przewozowym, ponieważ może obniżyć koszty paliwa dla następnych ciężarówek poprzez zmniejszenie oporu aerodynamicznego. Wykorzystanie takiego systemu doprowadzi do automatyzacji co najmniej połowy floty, a co za tym idzie – znacznej redukcji kosztów.
Rozwiązania autonomiczne opracowywane są jednak nie tylko dla pojazdów w ruchu, lecz także dla całej infrastruktury.
– Niemcy już pracują nad zelektryfikowaną autostradą. Dotyczyć to będzie głównie transportu zbiorowego i transportu dóbr. TIR-y staną się trolejbusami, które po autostradzie będą się przemieszczać w trybie elektrycznym podpięte do sieci tak jak tramwaj. Być może z czasem tak jeździć będą też autobusy. W jeszcze odleglejszej przyszłości elektryfikacja może przeniesie się z drutów biegnących nad autostradą pod autostradę, być może będzie to właśnie technologia oparta o jakąś formę magnetyzmu i być może samochody osobowe też będą z niej korzystać – mówi specjalista z GlobalLogic.
Rozwój motoryzacji w kierunku pełnej autonomizacji następować ma jednak stopniowo. Oznacza to, że na przestrzeni najbliższych lat samochody będą wyposażane w coraz bardziej zaawansowane technologie wspomagające pracę kierowcy. Wykorzystywać one będą sztuczną inteligencję, tak jak już dziś dzieje się to chociażby w przypadku aktywnych tempomatów czy rozwiązania z zakresu rozszerzonej rzeczywistości, czego namiastką są wyświetlacze HUD.
– W ramach projektu ARIS – Augmented Reality Infotainment System tworzymy platformę do rozwoju systemów infotainment przyszłości. Ekranem takiego systemu infotainment staje się już nie wyświetlacz w kokpicie centralnym, lecz cała przednia szyba. I oczywiście wykorzystujemy tutaj takie technologie, jak Augmented Reality, Head-Up Display czy Computer Vision. Jeżeli chodzi o autonomię, to np. Tesla oferuje już system autopilot, który potrafi zmieniać pas, na którym auto się znajduje, wyprzedzać pojazdy, automatycznie się zatrzymać, przyspieszyć, zwolnić itd. Autonomii jest coraz więcej i jej będzie coraz więcej, to będzie ewolucja, nie rewolucja – mówi Tomasz Filipowski.
Według Allied Market Research rynek pojazdów autonomicznych do 2026 r. ma osiągnąć wartość przeszło 54 mld dol. W najbliższych latach będzie się rozwijać w tempie blisko 40 proc. w skali roku.
Czytaj także
- 2025-04-11: Inwestorzy już odczuwają skutki wprowadzania ceł przez Donalda Trumpa. Finalnie najwięcej stracą na tej polityce Amerykanie
- 2025-04-11: Czeski ubezpieczyciel wchodzi na polski rynek. Oferował będzie na początek ubezpieczenia komunikacyjne
- 2025-04-04: W drugiej połowie roku do sprzedaży trafi najinteligentniejszy Mercedes. W pełni elektryczny CLA jest krokiem do całkowitej dekarbonizacji produkcji
- 2025-04-07: Różnice w prawodawstwie państw UE hamują eksport i rozwój firm. Biznes apeluje o ujednolicenie przepisów
- 2025-04-14: Nowe technologie podstawą w reformowaniu administracji. Będą też kluczowe w procesie deregulacji
- 2025-04-15: Obciążenia regulacyjne uderzają w branżę nowych technologii i start-upy. To może hamować innowacje
- 2025-04-11: Niektóre państwa członkowskie mają dużą skłonność do nadregulacji prawa unijnego. Bariery wewnątrz Unii mają efekt podobny do wysokich ceł
- 2025-03-21: Zakup używanego samochodu może być stresujący. Mimo profesjonalizacji rynku wciąż zdarzają się oszustwa
- 2025-03-03: Rusza nowy sezon rowerów publicznych. Na ten element zrównoważonej mobilności stawia coraz więcej polskich miast [DEPESZA]
- 2025-04-16: Sztuczna inteligencja napędza innowacje, ale pochłania ogromne ilości prądu. Rośnie potrzeba bardziej energooszczędnych rozwiązań
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

UE lepiej przygotowana na reagowanie na klęski żywiołowe. Od czasu powodzi w Polsce pojawiło się wiele usprawnień
Na tereny dotknięte ubiegłoroczną powodzią od rządu trafiło ponad 4 mld zł. Pierwsze formy wsparcia, w tym zasiłki, pomoc materialna czy wsparcie dla przedsiębiorców, pojawiły się już w pierwszych dniach od wystąpienia kataklizmu. Do Polski ma też trafić 5 mld euro z Funduszu Spójności UE na likwidację skutków powodzi. Doświadczenia ostatnich lat powodują, że UE jest coraz lepiej przygotowana, by elastycznie reagować na występujące klęski żywiołowe.
Bankowość
Phishing największym cyberzagrożeniem. Przestępcy będą coraz częściej sięgać po AI, by skutecznie docierać do potencjalnych ofiar

Choć liczba zablokowanych przez CyberTarczę fałszywych stron internetowych wyłudzających dane spadła w ubiegłym roku z 360 tys. do 305 tys., to wciąż najczęstszym typem ataku, po jaki sięgają cyberprzestępcy, jest phishing. Ten trend prawdopodobnie utrzyma się w najbliższych latach, m.in. dlatego że sztuczna inteligencja umożliwia hakerom dużo łatwiejsze podszywanie się pod cudzą tożsamość. Choć CyberTarcza działająca w sieci Orange Polska skutecznie chroni internautów przed atakami, to wciąż jednak to właśnie człowiek jest ich głównym celem.
Medycyna
Komisja Europejska pracuje nad nową dyrektywą tytoniową. Papierosy w Polsce mogą znacznie podrożeć

W Brukseli trwa dyskusja nad zmianami w unijnej dyrektywie tytoniowej. Minimalna stawka akcyzy na paczkę papierosów w UE może wzrosnąć nawet dwukrotnie: z 1,8 euro do 3,6 euro. Doprowadziłoby to do wyrównania cen papierosów pomiędzy państwami UE. Wzrost cen byłby najbardziej dotkliwy dla palaczy z tych państw, które przystąpiły do UE w 2004 roku, w tym Polski, z uwagi na znacznie niższy udział akcyzy w cenie paczki papierosów niż nowe minima unijne. Nad Wisłą paczka papierosów mogłaby kosztować nawet ok. 40 zł. Nowa dyrektywa tytoniowa może zostać otwarta już podczas duńskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.