Mówi: | Grzegorz Suwalski |
Funkcja: | kardiochirurg, współtwórca urządzenia Heart Sense |
Przyszłość kardiochirurgii to roboty wykonujące operacje. Medycyna czeka też na urządzenia ograniczające komplikacje w trakcie i po zabiegach
W ciągu ostatnich lat tylko kilka innowacyjnych urządzeń kardiochirurgicznych trafiło na sale operacyjne. Większość z nich pojawia się na rynku po kilku lub nawet kilkunastu latach ze względu na długi proces certyfikacji, obejmujący m.in. szereg badań klinicznych. Przyszłością kardiochirurgii są zdalne operacje wykonywane przez roboty, jednak do tej pory ich obsługą zajmuje się jedynie kilkunastu lekarzy na całym świecie.
– Na całym świecie z jednej strony widzimy lekarzy specjalistów coraz bardziej doskonalących swój warsztat chirurgiczny i skupiających się na operacjach o coraz mniejszej inwazyjności, o ekstremalnie wysokim profilu trudności technicznej. Z drugiej strony widzimy duży przemysł medyczny, który bardziej ukierunkowany jest na zysk niż na bezpośrednie wprowadzanie innowacji poprawiających wyniki czy redukujących liczbę komplikacji. Wydaje się, że tu się troszeczkę ten świat nam rozjeżdża i tę lukę należy zapełnić – mówi w rozmowie z agencją Newseria Innowacje kardiochirurg Grzegorz Suwalski.
Jednym z najważniejszych problemów we wdrażaniu innowacji w medycynie jest długo trwający proces pozyskiwania zgody na wdrożenie leku lub procedury. Z uwagi m.in. na konieczność przeprowadzania wieloetapowych badań klinicznych czas od odkrycia do wdrożenia sięga niekiedy nawet kilkunastu lat. Sam proces rekrutacji pacjentów do badania bywa długotrwały. W amerykańskim Arkansas realizowany jest obecnie program łączący pięć instytucji medycznych, prowadzących szeroko zakrojone badania w obrębie kardiochirurgii ze szpitalami, które dotychczas nie specjalizowały się w badaniach klinicznych.
Według amerykańskiego Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom Arkansas ma trzeci najwyższy wskaźnik umieralności z powodu chorób serca w Stanach Zjednoczonych. Tymczasem, choć innowacyjne metody leczenia są stale opracowywane, to system badań klinicznych nie nadąża z ich testowaniem.
– Od 20 lat nie było zmiany konstrukcji zastawki serca, gdyż badania trwają bardzo długo. W ciągu ostatnich kilku lat widzieliśmy tylko kilka wdrożeń urządzeń na sale operacyjne. To m.in. urządzenia pomagające kardiochirurgowi wykonać prawidłowo pomostowanie tętnic wieńcowych, sprawdzające przepływy w wykonanych bajpasach, a także takie, które cały czas monitorują prawidłowe utlenowanie mózgu. Są to dwa urządzenia, które pomagają zredukować ryzyko komplikacji, zwiększają profil bezpieczeństwa operacji. Niektóre wprowadzane innowacje stosuje się do bardzo rzadkich operacji, nie mają one charakteru masowego – twierdzi kardiochirurg.
Coraz częściej lekarze na salach operacyjnych są też wspomagani w swojej pracy przez roboty. Belgijski start-up medyczny Robocath opracował innowacyjną platformę z robotami R-One. Została ona zaprojektowana w odpowiedzi na potrzeby zgłaszane przez lekarzy zajmujących się kardiologią interwencyjną. R-One składa się z dwóch podstawowych elementów. To sterowana radiowo mobilna stacja kontroli z ruchomym ekranem chroniącym przed promieniowaniem oraz jednostka sterująca wyposażona w joysticki. Za pomocą tego urządzenia lekarz zdalnie steruje instrumentami wprowadzonymi do układu naczyniowego pacjenta poprzez jego cewnikowanie. Robot jest kompatybilny z wiodącymi na rynku urządzeniami wykorzystywanymi w interwencjach kardiologicznych.
– Musimy wejść mocniej w robotykę, w operacje wykonywane pod kontrolą wideoskopii i tutaj się doskonalić, tworzyć urządzenia, które będą sprawiały, że te operacje nie będą mogły być wykonane jedynie przez mistrzów naszego środowiska, ale przez wszystkich tak, żeby to miało wielkie oddziaływanie społeczne – mówi Grzegorz Suwalski.
Lekarze od lat dyskutują również o możliwości przeprowadzania operacji na odległość. Tego typu procedury są wykonywane jednak przez zaledwie kilkunastu specjalistów na świecie, a sam koszt przeprowadzenia operacji jest ogromny. Nie zostało wyeliminowane również ryzyko komplikacji. Kardiochirurdzy oczekują natomiast przede wszystkim takich innowacji, które sprawią, że pacjent łagodnie przejdzie przez proces leczenia.
– Najważniejsze jest wprowadzanie innowacji, które spowodują poprawę wyników leczenia, czyli poprawę bezpieczeństwa operacji, zredukują liczbę komplikacji. Kardiochirurgia powinna być w swoim zmniejszeniu inwazyjności krótsza w hospitalizacji. W Stanach Zjednoczonych przeprowadza się już operacje, w których pacjent wychodzi do domu po 2–3 dniach – podkreśla kardiochirurg.
Według analityków z MarketsandMarkets światowy rynek instrumentów kardiochirurgicznych do 2022 roku osiągnie wartość 1,63 mld dol. przy średniorocznym tempie wzrostu na poziomie 7,1 proc. Z kolei rynek robotów chirurgicznych w 2018 roku był według Fortune Business Insight wyceniany na 1,4 mld dol. Do 2026 roku ma osiągnąć wartość 6,8 mld dol. Średnioroczne zakładane tempo wzrostu sięgnie 21,4 proc.
Czytaj także
- 2025-02-19: Biomimetyczny dron z nogami sprawdzi się w dostawach i misjach ratunkowych. Technologia inspirowana jest wronami
- 2025-02-11: Idea STEM zmienia podejście do edukacji dzieci na całym świecie. Doświadczanie i współpraca zamiast wykładów
- 2025-02-04: Lekarze będą lepiej przygotowani do pracy w obliczu działań militarnych. Powstał nowy model kształcenia lekarzy cywilnych i wojskowych
- 2025-02-07: Nowoczesne formy podania leków pozwalają uniknąć hospitalizacji. To duże ułatwienie dla pacjentów z chorobami przewlekłymi
- 2025-02-25: Wykrywalność wrodzonych wad serca u płodów wciąż niewielka. Wsparciem dla kardiologii prenatalnej będzie sztuczna inteligencja
- 2025-01-31: Sztuczna inteligencja pomoże we wczesnym wykrywaniu wrodzonych wad serca. Obecnie rozpoznawalność wynosi 40 proc.
- 2025-02-05: Sztuczna inteligencja dużym wsparciem w diagnostyce. Może być szczególnie cenna w chorobach rzadkich
- 2025-01-23: Rośnie pokolenie osób otyłych i z nadwagą. To duże obciążenie dla zdrowia fizycznego i psychicznego młodych ludzi
- 2025-01-20: Coraz więcej rodziców odmawia zaszczepienia dzieci. Statystyki mogłoby poprawić ograniczenie dostępu do żłobków i przedszkoli
- 2025-01-21: Polacy nie wiedzą zbyt dużo o chorobach mózgu. Jeszcze mniej o tym, jak o niego dbać
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Handel

Polsko-brytyjska współpraca gospodarcza nabiera rozpędu. Dobre perspektywy dla wspólnych projektów energetycznych i obronnych
Pomimo brexitu relacje handlowe między Polską a Wielką Brytanią nie tylko się utrzymały, ale też nabrały nowej dynamiki. W 2023 roku wartość wymiany towarów i usług osiągnęła rekordowe 36,4 mld euro – wynika z raportu Brytyjsko-Polskiej Izby Handlowej. Rosną także obustronne inwestycje. W Polsce działa już ponad 1,4 tys. firm z kapitałem brytyjskim zatrudniających 113 tys. osób. Również polskie firmy coraz częściej eksplorują rynek brytyjski. Szczególnie dynamicznie rozwija się współpraca w sektorach strategicznych energetycznym, obronnym, technologicznym i finansowym.
Handel
Branża AGD podnosi się po trudnym okresie. Liczy na wsparcie w walce z silną konkurencją z Chin

Polska jest nadal największym producentem sprzętu AGD w UE, ale traci na znaczeniu pod wpływem silnej konkurencji z krajów trzecich, przede wszystkim Chin. Ostatnie dwa lata były trudne dla branży, wciąż pojawiają się nowe zagrożenia, ale – jak podkreślają jej przedstawiciele – widać światełko w tunelu. Producenci AGD liczą na pozytywny wpływ deregulacji, również w obszarze środowiskowym.
Nauka
Biodegradowalne materiały mogą rozwiązać problem zanieczyszczenia plastikiem. Na razie to jednak kosztowna alternatywa

Biotworzywa mogą się w przyszłości stać realną alternatywą dla tworzyw sztucznych, które dziś w wielu zastosowaniach są bardzo trudne do zastąpienia. W Łukasiewiczu – Instytucie Chemii Przemysłowej trwają prace nad nowoczesnymi technologiami biodegradowalnych materiałów, które mogą się przyczynić do zmniejszenia skali zanieczyszczenia plastikiem. Na razie jednak są to kosztowne alternatywy.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.