Mówi: | Stanisław Nawracaj |
Funkcja: | dyrektor sprzedaży |
Firma: | SEW-Eurodrive Polska |
Przemysł stawia na automatykę. Systemy modułowe zapewnią szybką implementację i łatwość obsługi
Z roku na rok automatyzacja znajduje zastosowanie w kolejnych dziedzinach. Dzięki jej wdrożeniu firmy mogą poprawić produktywność, jakość i przede wszystkim szybkość produkcji. Maszyny popełniają też mniej błędów od ludzi. Coraz więcej maszyn podłącza się też do Internetu. Przyszłością automatyki w przemyśle są modułowe systemy, które dostarczają żądaną funkcjonalność, a nie poszczególne, pojedyncze urządzenia. Ich zaletą jest przede wszystkim szybkość wdrożenia, ale również łatwiejsza obsługa linii produkcyjnej. W ciągu 5 lat rynek automatyki przemysłowej osiągnie wartość blisko 240 mld dolarów.
Automatyka staje się wszechobecna do tego stopnia, że według raportu McKinsey Global Institute, w ciągu najbliższych 17 lat nowego zajęcia będzie musiało szukać blisko 70 mln amerykańskich pracowników. Ich obowiązki przejmą maszyny. Automatykę można stosować w domach, budynkach i na ulicach. Jej główne zastosowanie mieści się jednak w obszarze szeroko pojętego przemysłu. Przyszłością automatyki przemysłowej są modułowe systemy automatyki, które zapewniają dostarczenie nie konkretnych urządzeń czy maszyn, ale żądanej funkcjonalności.
– Dzisiejszy klient nie zamawia falownika i nie oczekuje korzyści z jego użytkowania. Dzisiejszy klient zamawia funkcjonalność pewnej części linii produkcyjnej lub pewnej maszyny, np. zamawia funkcjonalność windy zawierającej napędy podnoszenia, opuszczania, stołu rolkowego i obrotowego na tej windzie czy przenośników, które na tę windę będą wprowadzać produkt. Mówimy tu o całej grupie falowników zawiadywanych kontrolerami ruchu i korzystającymi z biblioteki funkcji, które wystarczy tylko sparametryzować, zatem jest to co najmniej jeden etap wyżej w pojmowaniu napędu i funkcjonalności automatyki, niż to miało miejsce jeszcze 5-10 lat temu – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Stanisław Nawracaj, dyrektor sprzedaży w SEW-Eurodrive Polska.
System modułowej automatyki Movi-C składa się z czterech elementów: oprogramowania, kontrolera ruchu, napędu i falownika. Sercem systemu jest falownik, który steruje pracą silnika regulując trafiające do niego napięcie wyjściowe. Tym samym pozwala na bezstopniową zmianę prędkości obrotowej, a co za tym idzie płynną pracę w zmieniających się warunkach. Tak zestrojone moduły znajdują zastosowanie w taśmach transportujących materiały, podnośnikach, robotach czy maszynach pakujących.
– Te urządzenia można zastosować w kompletnych aplikacjach, niezależnie od branży. W szczególności jesteśmy zainteresowani branżą samochodową, branżą logistyczną i transportu technologicznego, jak również automatyzacją procesów wytwórczych – mówi Stanisław Nawracaj.
Zautomatyzowane linie produkcyjne są obecnie wyposażane w coraz większą ilość urządzeń technologicznych i transportowych. W każdym z nich może się znajdować nawet kilkanaście napędów. Tak wysokie zaawansowanie technologiczne urządzeń sprawia, że linie produkcyjne i transportowe nie są budowane od podstaw, lecz składa się je z gotowych modułów funkcyjnych.
– W zależności od potrzeb, można skonfigurować modułową część produkcji lub technologii z falowników, które są w postaci kompletnych, pojedynczych, lub dozbrojonych w wersje osiowe i kontrolery. Konfigurowalność tych modułów jest tym, czego rynek dziś potrzebuje, aby nie musieć od początku składać elementów produkcji od poziomu pojedynczych aplikacji – przekonuje ekspert.
Automatyzacja jest jednym z najważniejszych kierunków rozwoju współczesnego przemysłu. Polega ona na tym, że część lub całość produkcji odbywa się dzięki pracy zaprogramowanych maszyn. Wykonywane przez nie ruchy są precyzyjne i szybko powtarzane, dzięki czemu rośnie wydajność fabryk i jakość produkowanych towarów.
Według raportu marketsandMarkets, rynek automatyki przemysłowej osiągnie w 2023 roku wartość ponad 239 mld dolarów przy średniorocznym wzroście na poziomie 7,4 proc. Głównymi czynnikami napędzającymi rozwój ma być rozwój technologii wspierających produkcję i stale dostarczane innowacje w zakresie robotyki.
Czytaj także
- 2025-05-30: Doda: Realizacja filmu o moim życiu obudziła wielu ludzi, którzy mi bardzo źle życzą. Wśród moich byłych też są jakieś nerwowe ruchy
- 2025-05-16: W Amazon pracuje ponad 750 tys. robotów. Najnowszy jest wyposażony w „zmysł” dotyku
- 2025-05-07: PE pracuje nad zmianą rozliczania redukcji emisji CO2 dla nowych aut. Producenci mogą uniknąć wysokich kar
- 2025-05-02: Zmiany w globalnej gospodarce będą wspierać reindustrializację. To szansa dla Śląska
- 2025-05-22: Unijne programy szansą dla polskiego przemysłu zbrojeniowego. Wkrótce uruchomione będzie 150 mld euro na niskooprocentowane pożyczki
- 2025-04-25: Piwo bezalkoholowe stanowi już 6,5 proc. sprzedaży browarów. Konsumenci świadomie ograniczają spożycie alkoholu
- 2025-05-19: Robotyzacja i automatyzacja stają się codziennością w produkcji i logistyce. To odpowiedź na wyzwania demograficzne
- 2025-04-16: Brakuje decyzji KOWR o przyszłości dzierżawionej ziemi rolnej. To zagrożenie dla polskiego rolnictwa i zatrudnionych w nim pracowników
- 2025-04-01: Europa zapowiada walkę o bezpieczeństwo lekowe. Wsparcie dla tych inwestycji ma się znaleźć w przyszłym budżecie UE
- 2025-03-26: Państwom członkowskim będzie łatwiej zwiększać inwestycję w obronność. KE proponuje nowe zasady finansowania
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Handel

Ze względu na różnice w cenach surowce wtórne przegrywają z pierwotnymi. To powoduje problemy branży recyklingowej
Rozporządzenie PPWR stawia ambitne cele w zakresie wykorzystania recyklatów w poszczególnych rodzajach opakowań. To będzie oznaczało wzrost popytu na materiały wtórne pochodzące z recyklingu. Obecnie problemy branży recyklingu mogą spowodować, że popyt będzie zaspokajany głównie przez import. Dziś do dobrowolnego wykorzystania recyklatów nie zachęcają przede wszystkim ceny – surowiec pierwotny można kupić taniej niż ten z recyklingu.
Transport
Infrastruktury ładowania elektryków przybywa w szybkim tempie. Inwestorzy jednak napotykają szereg barier

Liczba punktów ładowania samochodów elektrycznych wynosi dziś ok. 10 tys., a tempo wzrostu wynosi ok. 50 proc. r/r. Dynamika ta przez wiele miesięcy była wyższa niż wyniki samego rynku samochodów elektrycznych, na które w poprzednim roku wpływało zawieszenie rządowych dopłat do zakupu elektryka. Pierwszy kwartał br. zamknął się 22-proc. wzrostem liczby rejestracji w ujęciu rocznym, ale kwiecień przyniósł już wyraźne odbicie – o 100 proc.
Farmacja
Polacy leczą samodzielnie ponad połowę lekkich dolegliwości zdrowotnych. Jesteśmy liderem UE

Szacuje się, że w Unii Europejskiej codziennie występuje ok. 3,3 mln przypadków lekkich dolegliwości. Gdyby każdy pacjent zgłaszał się z nimi do lekarza, potrzebnych byłoby dodatkowo 120 tys. lekarzy pierwszego kontaktu lub obecni lekarze musieliby pracować dodatkowe 144 minuty dziennie. Polska pod względem samoleczenia, ze wskaźnikiem na poziomie 55 proc., plasuje się w czołówce UE. – Samodzielne leczenie to nie tylko kwestia wygody pacjenta, ale przede wszystkim realne odciążenie systemu ochrony zdrowia – przekonuje Ewa Królikowska z PASMI.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.