Mówi: | Paweł Biernat |
Funkcja: | prezes |
Firma: | Biotts |
Powstaje coraz więcej leków z przeznaczeniem do wchłaniania przez ludzką skórę. Przyszłością dawkowania medykamentów może być biżuteria farmaceutyczna
Transdermalne podawanie leków z użyciem plastrów naklejanych na ciało zapewnia optymalne uwalnianie leków stosowanych np. w leczeniu przewlekłego bólu. Przezskórnie mogą być jednak podawane również inne farmaceutyki, m.in. stosowane w leczeniu chorób onkologicznych. Przyszłością branży może być farmaceutyczna biżuteria – kolczyki, pierścionki czy bransoletki – oraz implanty, zapewniające przedłużone uwalnianie leku.
– Naszym głównym produktem, którym się obecnie zajmujemy, jest system transdermalny zwiększający biodostępność substancji czynnych. To przede wszystkim poprawa komfortu pacjenta w trakcie terapii. Przyjmujemy mnóstwo tabletek, czasami pacjenci przyjmują po kilkanaście, kilkadziesiąt tabletek w ciągu doby, a droga transdermalna jest drogą opcjonalną, ale ograniczającą działania niepożądane ze strony przewodu pokarmowego – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Paweł Biernat, prezes start-upu Biotts.
Drogą transdermalną, czyli poprzez skórę, najczęściej podawane są silne leki przeciwbólowe, zwłaszcza te opioidowe. Preparaty o działaniu przeciwbólowym w doustnym podaniu bardzo często prowadzą do podrażnień właśnie przewodu pokarmowego. Podanie przezskórne stosowane jest jednak również w antykoncepcji hormonalnej czy leczeniu uzależnienia od tytoniu. Dla pacjentów jest to bardzo wygodna droga podania substancji czynnej.
– Plastry możemy stosować raz na tydzień, raz na dwa tygodnie, raz na miesiąc. Chcemy zaprojektować plaster, który będzie stosowany raz na kwartał. Mamy naprawdę zaawansowane plany – przekonuje Paweł Biernat.
Naukowcy z Georgia Institute of Technology idą o krok dalej i zamierzają transdermalną drogę podania substancji czynnej wykorzystać do opracowania antykoncepcyjnej biżuterii, wyposażonej w specjalne podkłady odpowiedzialne za dawkowanie leku. Lek podawany za pomocą kolczyków, pierścionków, bransoletek, a nawet zegarków mógłby być podawany w zasadzie niezauważalnie dla pacjenta. Wstępne testy z użyciem kolczyków zostały już przeprowadzone na szczurach.
Farmaceutyczna biżuteria mogłaby być wykorzystywana również do podawania innych substancji niż hormony. Tymczasem polscy naukowcy plastry transdermalne próbują adaptować do prowadzenia kolejnych rodzajów kuracji.
– W 2018 roku udało nam się pozyskać dofinansowanie od inwestorów zewnętrznych oraz z grantów na poziomie 3 mln zł i dzięki temu możemy przeprowadzić badania na trzech produktach. Pierwszy służy do regeneracji tkanek, drugi preparat to produkt znieczulający o przyspieszonym i przedłużonym działaniu znieczulającym. W projekcie jest też preparat stosowany w chorobach onkologicznych, natomiast ten projekt jest trudniejszy, jest on jeszcze w fazie laboratoryjnej – wymienia prezes Biotts.
Zaawansowane leki i leki biologiczne mają wyższą skuteczność przy mniejszej dawce leku, jednak muszą być wspierane przez zaawansowane systemy podawania leków, takie jak np. implanty. Mogą one potencjalnie zapewnić nieprzerwane leczenie i zmniejszenie dawki leku.
Proces przygotowania innowacji medycznych jest jednak żmudny i zwykle zajmuje bardzo dużo czasu, zanim opracowywany produkt trafia na rynek. Wprowadzenie nowego leku czy procedury medycznej trwa standardowo co najmniej kilka lat.
– Start-upy medyczne mają zdecydowanie trudniej niż start-upy z innych dziedzin, chociażby elektroniki bądź IT. Nasze badania, nasze projekty są obwarowane wieloma zależnościami regulacyjnymi, certyfikacją, spełnieniem wymogów urzędowych, już nie tylko polskich, lecz także europejskich, takich jak EMA, FDA, przez co nasze działania są bardzo praco- i czasochłonne – tłumaczy Paweł Biernat.
Z raportu opracowanego przez Research and Markets wynika, że do 2024 r. rynek zaawansowanych systemów dostarczania leków będzie rósł w średniorocznym tempie na poziomie 5 proc. Czynnikami napędzającymi ten rynek będą przede wszystkim: rozwój nowych leków i leków biologicznych, postępy w zrozumieniu ludzkiej biologii i chorób oraz zwiększone wydatki na badania i rozwój.
Czytaj także
- 2024-12-03: 40 proc. Polaków nie czuje się zabezpieczonych na wypadek poważnej choroby. Obawiają się problemów z dostępem do leczenia i jego finansowaniem
- 2024-12-09: Joanna Kurowska: Lekarz w Stanach Zjednoczonych to jest ktoś, kto ma dom z basenem i jest milionerem. Medycy w Polsce muszą pracować na 13 etatów
- 2024-10-29: Trudno gojące się rany to problem miliona Polaków. System ochrony zdrowia go bagatelizuje
- 2024-10-07: Nowotwór wykryty na wczesnym etapie może być całkowicie wyleczalny. Tylko co trzeci Polak wykonuje jednak regularne badania profilaktyczne
- 2024-09-30: Giganci farmaceutyczni inwestują w sztuczną inteligencję. Chcą szybciej i taniej opracowywać kandydatów na leki
- 2024-09-23: Sztuczna inteligencja znacząco przyspiesza opracowywanie przeciwciał. To rewolucja w farmacji na skalę odkrycia prądu
- 2024-08-29: Sektor badań klinicznych w Polsce szybko się rozwija. Środki z KPO pomogą utworzyć nowe Centra Wsparcia Badań Klinicznych
- 2024-07-11: Farmaceuci z coraz większą rolą w opiece zdrowotnej. Apteki zasilają budżet olbrzymią kwotą [DEPESZA]
- 2024-07-04: Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
- 2024-06-18: Reforma UE ma wzmocnić europejskie bezpieczeństwo lekowe. Konieczne będą też inwestycje w produkcję leków
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Problemy społeczne
Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.
Prawo
Pediatrzy: Słodkie e-papierosy nie są przebadane. Państwo musi przejąć inicjatywę w sprawie kontroli ich jakości
Co trzeci uczeń pierwszą styczność z nikotyną miał w wieku 13 lat. Dla 70 proc. pierwszym w życiu wyrobem z nikotyną był e-papieros. Wśród uczniów używających obecnie nikotyny najwięcej, bo 80 proc., używa e-papierosów, najczęściej o słodkich smakach – wynika z badań CBOS. W dodatku z badań wynika, że zakaz sprzedaży takich produktów niepełnoletnim jest skutecznie omijany. Polskie Towarzystwo Pediatryczne, wspierane przez lekarzy innych specjalności, apeluje do premiera o wycofanie ze sprzedaży smakowych e-papierosów z nikotyną i bez niej. Zwłaszcza słodkie substancje smakowe dodawane do e-liquidów dla osiągnięcia atrakcyjnego smaku wciąż nie są wystarczająco przebadane – alarmują toksykolodzy.
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.