Newsy

Polski start-up chce zrewolucjonizować pracę z projektem. Nowa platforma pozwoli konsultować projekty graficzne 3D z klientem na każdym etapie

2018-07-19  |  06:00

Na rynku oprogramowania coraz popularniejszy staje się trend oferowania usług w formie subskrypcji, a nie produktów w formie plików instalacyjnych. Podążają za nim najwięksi producenci oprogramowania, tacy jak Adobe czy Microsoft. W ten trend wpisuje się także rozwiązanie polskiego start-upu, który w formie usługi chmurowej, chce zrewolucjonizować prace z projektami graficznymi. Specjalna platforma pozwoli załadować nawet bardzo duże grafiki 3D do chmury i wyświetlać je w przeglądarce internetowej, by na każdym etapie prac móc się skonsultować z klientem.

– Specyfiką plików 3D jest ich duży rozmiar. Najczęściej potrzebujemy lokalnego oprogramowania, żeby móc je otworzyć, a klient końcowy nie chce takiego software’u u siebie instalować. Dzięki iMeshup możemy przerzucić pliki do chmury dużo szybciej. Pliki będą dzięki platformie wyglądały lepiej, możemy w łatwy sposób przekazywać je i oglądać za pomocą przeglądarki internetowej, czego nie mogliśmy zrobić wcześniej – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Katarzyna Radziejewska z iMeshup.

Narzędzie iMeshup ma być pomostem między pracownikami kreatywnymi a ich klientami. Pozwala prezentować trójwymiarowe, edytowalne projekty graficzne w prostej aplikacji webowej lub za pośrednictwem gogli wirtualnej rzeczywistości, bez konieczności posiadania wydajnego komputera oraz inwestowania w kosztowne oprogramowanie. Takie rozwiązanie pozwala klientowi na bieżąco monitorować postęp prac oraz wprowadzać poprawki we wczesnej fazie projektowania, bez ponoszenia dodatkowych kosztów – za dostęp do usługi płaci wyłącznie zespół projektowy.

– Grafik wchodzi na naszą platformę, zakłada konto, dodaje osoby do swojego teamu, a oni między sobą współpracują i mogą zaprezentować klientowi końcowemu efekt swojej pracy. Klient może w prosty sposób umieścić komentarze bezpośrednio na modelu, tak żeby graficy wiedzieli, gdzie i co mają zmienić, i dzięki temu zakończyć zlecenie zgodnie, szybko i bez konieczności spotykania się twarzą w twarz. Wszystko odbywa się za pośrednictwem przeglądarki internetowej – tłumaczy Katarzyna Radziejewska.

Na rynku oprogramowania coraz popularniejszy jest trend oferowania subskrypcyjnych usług chmurowych zamiast programów instalowanych lokalnie. Wielu producentów decyduje się już wyłącznie na taki rodzaj dostarczania swoich produktów. Adobe oferuje swój pakiet graficzny wyłącznie w ramach usługi Creative Cloud, na podobnej zasadzie działają także usługi Microsoft Office 365 czy Dropbox Business. Dzięki takiemu modelowi dystrybucji firma nie musi inwestować jednorazowo dużej kwoty na zakup oprogramowania, koszty licencjonowania rozkładają się w czasie.

Oprogramowanie chmurowe ma jeszcze jedną zaletę – ułatwia współdzielenie się plikami. Do dokumentów umieszczonych w chmurze dostęp mają wszyscy pracownicy współpracujący w ramach jednego zespołu projektowego. Takie rozwiązanie pozwala m.in. synchronizować fonty w programach Adobe czy komentować dokumenty utworzone w Officie 365 bez konieczności instalowania oprogramowania na komputerze, za pośrednictwem strony internetowej.

– Pozwalamy w obszarze teamu graficznego wymieniać się plikami, komentarzami i współpracować z deweloperami w ramach jednej firmy. Ale pozwalamy też pracować z klientem końcowym, np. prezentując mu pliki, żeby wzajemne oczekiwania się spełniały i żeby ten model dowieźć jak najszybciej, w jak najlepszym standardzie. Przyspieszamy i usprawniamy kontakt, zmniejszamy liczbę e-maili, które są wymieniane pomiędzy podmiotami, czy liczbę spotkań face to face – twierdzi przedstawicielka iMeshup.

Usługa w podstawowej wersji z ograniczeniami jest obecnie dostępna za darmo. Za konto z większą liczbą miejsca na pliki i obsługą większej liczby projektów zapłacić będzie trzeba od 15 do 56 dol. miesięcznie za jedno stanowisko.

Według raportu opracowanego przez WiseGuyReports rynek mapowania i modelowania 3D w 2022 roku osiągnie wartość 2,36 mld dol.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Venture Cafe Warsaw

Finanse

Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.

Motoryzacja

Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut

Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.

Ochrona środowiska

Temperatury w Europie rosną dwukrotnie szybciej niż globalnie. Za tym idą rekordowe zjawiska klimatyczne

Marzec 2024 roku był 10. miesiącem z rzędu, który pobił rekord temperatur w historii globalnych pomiarów dla danego miesiąca roku – wskazują dane Copernicus Climate Change Service (C3S). Średnia temperatura wyniosła 14,14 st. C, czyli o 0,73 st. C więcej niż średnia dla marca z lat 1991–2020. Marzec był też o 1,68 st. cieplejszy niż w okresie przedindustrialnym, do którego odnoszą się globalne cele zawarte w porozumieniu paryskim. Kolejny miesiąc z rekordem ciepła oznacza nasilone zjawiska klimatyczne, również te ekstremalne. 2023 rok był w Europie okresem rekordów w tym zakresie, m.in. największych pożarów, powodzi czy fal upałów – wynika z raportu C3S i Światowej Organizacji Meteorologicznej.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.