Mówi: | Marek Krawczyk |
Funkcja: | manager ds. rozwoju biznesu |
Firma: | KP Labs |
Polski sektor kosmiczny rośnie w siłę. Naukowcy uczestniczą w misjach na Marsa, chcą także rozwiązać problem kosmicznych śmieci
Polacy są coraz silniejsi w branży kosmicznej. Stworzyli m.in. sprzęt do badania głębi powierzchni Marsa czy technologię pozwalającą na walkę z problemem kosmicznych śmieci. Ambicje światowych graczy branży kosmicznej skupiają się jednak na prywatyzacji lotów załogowych i badaniach pozwalających na dotarcie do genezy Układu Słonecznego.
– Rola polskich naukowców w odkrywaniu Kosmosu cały czas intensywnie wzrasta. My do tego wyścigu kosmicznego włączyliśmy się stosunkowo późno, jednak już widzimy, że polskie instytucje i naukowcy bardzo szybko nadrabiają straty, jeśli chodzi o naszych zachodnich i wschodnich kolegów. Jest wiele firm, również polskich, które włączają się do międzynarodowych projektów – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje dr Marek Krawczyk z KP Labs.
Polski sektor kosmiczny systematycznie rośnie w siłę. Od momentu przyjęcia do Europejskiej Agencji Kosmicznej liczba polskich podmiotów zarejestrowanych na portalu przetargowym ESA EMITS wzrosła ponad ośmiokrotnie i liczyła 420 podmiotów w 2018 r. W ciągu sześciu lat członkostwa Polski w ESA, polskie podmioty uzyskały pond 330 kontraktów na łączną kwotę prawie 100 mln euro. Polskie firmy są obecne już w największych misjach kosmicznych.
Sprzęt firmy Astronika uczestniczy w misji InSight, zajmującej się badaniem Marsa. Warszawskie przedsiębiorstwo zbudowało mechanizm „Kret HP3”, będący próbnikiem służącym do pomiaru strumienia ciepła na głębokości 5 metrów w marsjańskim gruncie. To jednak nie jest jedyna polska myśl techniczna obecna w przestrzeni kosmicznej.
– Pod koniec zeszłego roku polski satelita PW-Sat2 został wystrzelony na orbitę w celu przetestowania żagla deorbitacyjnego. Bardzo ciekawy eksperyment, nasza firma też miała w tym drobny udział. Zapewnialiśmy misji komputer pokładowy i oprogramowanie do tego komputera – mówi dr Marek Krawczyk.
Żagiel deorbitacyjny ma pozwolić na szybsze usunięcie satelity z orbity, gdy ten wykona już swoją pracę. Kwadratowa struktura oparta na czterech ramionach jest otwierana za satelitą. Taka operacja zwiększy powierzchnię satelity, a więc i jej opór aerodynamiczny. Pozwoli to na wyprowadzenie urządzenia poza orbitę i jego destrukcję przy wejściu w atmosferę. Rozwiązanie opracowane przez studentów Politechniki Warszawskiej pozwoli rozwiązać problem tzw. kosmicznych śmieci krążących w przestrzeni orbitalnej.
– Satelita PW-Sat2 zrobił pierwsze polskie zdjęcie satelitarne. Właśnie w tym celu na pokładzie satelity była zainstalowana prosta kamera, żeby monitorować, jak wygląda i jak zachowuje się ten żagiel, ale dzięki temu udało się uzyskać pierwsze satelitarne zdjęcie polskiego satelity. Trzeba pamiętać, że pierwsze polskie zdjęcie wykonał Mirosław Hermaszewski podczas misji. Jest to więc historyczne wydarzenie – zaznacza ekspert.
Eksploracja kosmosu wchodzi na kolejne, dotychczas nieosiągalne płaszczyzny. Należąca do Elona Muska firma SpaceX wystrzeliła na Międzynarodową Stację Kosmiczną statek Crew Dragon w ramach testowego lotu bezzałogowego przed planowanym na lipiec, kontraktowanym przez NASA lotem załogowym. Warto zaznaczyć, że dotychczas tylko agencje narodowe mogły wysyłać ludzi w kosmos. Ambicje badaczy kosmosu skupiają się jednak na badaniu kolejnych obiektów w przestrzeni pozaziemskiej.
– Japońska sonda kosmiczna Hayabusa-2 pobrała próbki z asteroidy Ryugu, to jest druga misja Hayabusa. W poprzedniej misji taka operacja napotkała wiele problemów, tym razem Japończykom udało się to w pełni. Przed misją Hayabusa stoją następne wyzwania – zrobienie sztucznego krateru na powierzchni Ryugu i pobranie próbek z dna tego krateru, także przyszłe tygodnie też będą owocowały w wiele ciekawych odkryć – przekonuje dr Marek Krawczyk.
Asteroida Ryugu wchodzi w skład Grupy Apolla, czyli grupy planetoid krążących po orbitach przecinających orbitę Ziemi i Wenus, a także Merkurego. Japońska sonda wylądowała na planetoidzie 22 lutego. Już po pobraniu próbek, 5 kwietnia, umieściła na Ryugu materiał wybuchowy, który spowodował powstanie krateru. Dzięki temu doświadczeniu będzie można zbadać, jak kształtował się Układ Słoneczny. Planetoida zawiera bowiem w swoich skałach ślady węgla i wody, które miały powstać w czasie tworzenia się Układu Słonecznego
Według analityków Research and Markets w 2018 roku światowy przemysł kosmiczny wyceniany był na kwotę 360 mld dol. Do 2026 roku jego wartość wzrośnie do 558 mld dol. Zdaniem analityków inwestycje USA, Chin, Rosji i Unii Europejskiej napędzą popyt na urządzenia takie jak nanosatelity czy pojazdy kosmiczne przeznaczone do wielokrotnego użytku.
Czytaj także
- 2025-05-13: Senat zajmie się ustawą o jawności cen lokali na sprzedaż. W praktyce ustawa obejmie tylko 12 proc. rynku
- 2025-05-12: Coraz więcej Polaków widzi korzyści płynące z obecności w UE. Co ósmy wciąż jednak nie potrafi ich wskazać
- 2025-05-07: PE pracuje nad zmianą rozliczania redukcji emisji CO2 dla nowych aut. Producenci mogą uniknąć wysokich kar
- 2025-05-02: Zmiany w globalnej gospodarce będą wspierać reindustrializację. To szansa dla Śląska
- 2025-04-28: Niepewna sytuacja zwracanych do Skarbu Państwa gruntów dzierżawnych. To może się wiązać z likwidacją infrastruktury rolniczej i miejsc pracy
- 2025-04-18: Rzecznik MŚP: Obniżenie składki zdrowotnej to nie jest szczyt marzeń. Ideałem byłby powrót do tego, co było przed Polskim Ładem
- 2025-04-22: Rynek agencji PR staje się coraz bardziej rozproszony. Zdecydowanie rośnie liczba jednoosobowych działalności gospodarczych
- 2025-04-23: Ogromna baza magazynowa zbóż w Wielkopolsce do likwidacji. Pracę może stracić kilkaset osób
- 2025-04-07: Księża zgłaszają duże poczucie zagrożenia. Połowa badanych doświadczyła agresji w ostatnim roku
- 2025-05-08: Dobre perspektywy współpracy pomiędzy brytyjskimi a polskimi uczelniami. Wspólne projekty badawcze przekładają się na relacje gospodarcze
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Transport

W Amazon pracuje ponad 750 tys. robotów. Najnowszy jest wyposażony w „zmysł” dotyku
Pierwsze roboty wyposażone w „zmysł” dotyku wykorzystywane są przez Amazon do obsługi produktów w centrach realizacji zamówień w USA i Niemczech. Roboty potrafią precyzyjnie przeszukiwać nawet ciasne przestrzenie półek w poszukiwaniu konkretnych produktów i z wyczuciem przenosić je na taśmę. Dzięki nim pracownicy nie muszą się schylać ani wspinać po drabinie w poszukiwaniu towaru. Automatyzacja wspiera też pracę kurierów. Paczki, które mają być dostarczone pod wskazany adres, podświetlane są w furgonetce na zielono, co ułatwia znalezienie właściwej przesyłki i skraca czas dostawy.
Medycyna
Diagnostyka zaburzeń snu może być łatwiejsza. Inteligentna piżama monitoruje bruksizm i bezdech senny

Naukowcy z Uniwersytetu Cambridge opracowali inteligentną piżamę, której zadaniem jest monitorowanie w warunkach domowych wzorców oddechu podczas snu i wykrywanie jego zaburzeń takich jak bezdech senny, chrapanie czy bruksizm. Jest to możliwe dzięki znajdującym się w materiale zaawansowanym grafenowym czujnikom tensometrycznym. Urządzenie może stać się alternatywą dla często niekomfortowej dla pacjentów diagnostyki w warunkach szpitalnych lub z wykorzystaniem nieporęcznego sprzętu.
Infrastruktura
Energia słoneczna wyprzedziła węgiel jako źródło energii w UE. Tempo dalszego rozwoju zależy od inwestycji w system i sieć

Zgodnie z założeniami strategii planu REPowerEU do 2030 roku na terenie państw członkowskich ma zostać zainstalowanych niemal 600 GW mocy fotowoltaiki słonecznej. Organizacje takie jak SolarPower Europe walczą o to, aby do tego czasu fotowoltaika stała się głównym źródłem energii elektrycznej. O ile w ostatnich latach odnotowano dynamiczne tempo wzrostu produkcji energii słonecznej, o tyle w kolejnych latach na drodze do realizacji planu może stanąć nienadążająca za tempem rozwoju infrastruktura.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.