Newsy

Polska potrzebuje magazynów energii elektrycznej. Będą niezbędne do zwiększenia udziału OZE w miksie energetycznym

2021-01-12  |  06:00
Mówi:Bartłomiej Kras
Funkcja:prezes zarządu
Firma:Impact Clean Power Technology
  • MP4
  • Polska infrastruktura OZE jest na wstępnym etapie rozwoju. Choć w ramach dotacji unijnych i państwowych powstają kolejne farmy wiatrowe i słoneczne, nie są w pełni zintegrowane z krajowym systemem infrastruktury energetycznej. Do pełnego wykorzystania potencjału zasobów odnawialnych konieczne będzie zbudowanie sieci magazynów, które zgromadzą nadmiar energii i pozwolą wykorzystać je w szczycie zużycia energetycznego. Pierwsze instalacje tego typu planuje wdrożyć grupa PGE, a firma Impact Clean Power Technology postuluje wykorzystanie baterii wykorzystywanych na rynku motoryzacyjnym, aby przyspieszyć integrację systemów energetycznych w naszym kraju.

    – Instalacje OZE nie produkują energii wtedy, kiedy jest najwyższe zapotrzebowanie. W przypadku fotowoltaiki generacja energii elektrycznej odbywa się głównie w ciągu dnia, a największe piki są w okolicach południa. Tymczasem największe zapotrzebowanie dobowe gospodarki jest rano, po południu i wieczorem, gdy ta generacja jest minimalna. Magazyny energii są potrzebne, żeby przesunąć energię wyprodukowaną w ciągu dnia do użycia wtedy, kiedy jest wymagana. System elektroenergetyczny w Polsce nie jest gotowy na przyjęcie tak dużej energii z OZE, więc musimy zainwestować w bardzo dużą liczbę magazynów – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Bartłomiej Kras, prezes zarządu Impact Clean Power Technology.

    Magazyny energii wydają się być nieodzownym elementem sprawnie funkcjonującej infrastruktury OZE zintegrowanej z konwencjonalną siecią elektroenergetyczną. Już dziś w Polsce łączna moc instalacji farm fotowoltaicznych wynosi przeszło 3 GW, a wraz ze zwiększaniem udziału energii odnawialnej w miksie energetycznym będzie nieustannie rosnąć. Szybkie wybudowanie sieci magazynów energii pozwoli w pełni wykorzystać potencjał tych instalacji.

    Impact Clean Power Technology postuluje wykorzystanie w tym celu ogniw stosowanych na rynku motoryzacyjnym. Baterie wykorzystywane dziś powszechnie w autobusach, tramwajach czy pojazdach przemysłowych, po zakończeniu procesu eksploatacji, mogą zostać wykorzystane do usprawnienia sektora elektroenergetycznego. Zamiast poddawać zużyte ogniwa utylizacji, można stworzyć z nich banki energii OZE. Mimo że nie będą miały tak wysokiej sprawności jak nowe baterie, pozwolą efektywnie wykorzystać nadmiar energii produkowanej w szczycie pracy instalacji wiatrowych oraz fotowoltaicznych. Pierwszy magazyn tego typu ma powstać w 2021 roku.

    – Branża motoryzacyjna ma bardzo wyśrubowane standardy bezpieczeństwa, dlatego baterie zainstalowane w autobusach mają najwyższe systemy bezpieczeństwa, BMS-y są najbardziej zaawansowane. Przenosząc systemy bezpieczeństwa zaprojektowane dla bezpośredniej ochrony ludzi do magazynów stacjonarnych, zachowamy ten sam poziom bezpieczeństwa. Odpowiednio sterując tymi magazynami, wykorzystując część energii, która jeszcze w nich pozostała po użytku w pojazdach, będziemy w stanie bezpiecznie użytkować ten magazyn przez wiele lat – przekonuje ekspert.

    Na znacznie szerszą skalę wykorzystanie magazynów energii w procesie modernizacji polskiego miksu energetycznego planuje grupa PGE. Firma uruchomiła instalację zdolną do zmagazynowania nadmiarowej energii z OZE o mocy ok. 2,1 MW. Magazyn powstał w Rzepedzi na Podkarpaciu i wykorzystuje baterie Tesla Powerpack. Z tej samej technologii skorzystano podczas projektowania największego na świecie magazynu energii Hornsdale Power Reserve w Australii o łącznej mocy 100 MW (obecnie rozszerzona do 150 MW). PGE przygotowuje się do wzniesienia w Żarnowcu magazynu o mocy 205 MW, a projekt tej inwestycji jeszcze w styczniu 2021 roku ma trafić do certyfikacji. Z kolei do 2030 roku mają powstać magazyny o łącznej mocy rzędu 800 MW.

    Wdrożenie takich wielkoskalowych inwestycji ma usprawnić polską infrastrukturę elektroenergetyczną, jednak dopiero w połączeniu z mniejszymi, lokalnymi bankami energii możliwe będzie całkowite wykorzystanie nadmiarowej energii ze źródeł odnawialnych.

    – Największym beneficjentem będą właściciele większych farm fotowoltaicznych i instalacji OZE, którzy do dalszego rozwoju muszą zastosować magazyny energii. W piku zapotrzebowania ceny są najwyższe, a w ciągu dnia mamy dolinę cenową, a to wtedy ta fotowoltaika jest najistotniejsza. Wiatraki również produkują energię w okresach zwykle niepokrywających się z dobowym rozkładem wymagań i cen. Dla takich farm będzie to dodatkowy zysk, będą mogły sprzedawać drożej i zyskają możliwość przyłączenia do systemu energetycznego, który dzisiaj jest kompletnie na to nieprzygotowany – tłumaczy Bartłomiej Kras.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Handel

    Polsko-brytyjska współpraca gospodarcza nabiera rozpędu. Dobre perspektywy dla wspólnych projektów energetycznych i obronnych

    Pomimo brexitu relacje handlowe między Polską a Wielką Brytanią nie tylko się utrzymały, ale też nabrały nowej dynamiki. W 2023 roku wartość wymiany towarów i usług osiągnęła rekordowe 36,4 mld euro – wynika z raportu Brytyjsko-Polskiej Izby Handlowej. Rosną także obustronne inwestycje. W Polsce działa już ponad 1,4 tys. firm z kapitałem brytyjskim zatrudniających 113 tys. osób. Również polskie firmy coraz częściej eksplorują rynek brytyjski. Szczególnie dynamicznie rozwija się współpraca w sektorach strategicznych energetycznym, obronnym, technologicznym i finansowym.

    Handel

    Branża AGD podnosi się po trudnym okresie. Liczy na wsparcie w walce z silną konkurencją z Chin

    Polska jest nadal największym producentem sprzętu AGD w UE, ale traci na znaczeniu pod wpływem silnej konkurencji z krajów trzecich, przede wszystkim Chin. Ostatnie dwa lata były trudne dla branży, wciąż pojawiają się nowe zagrożenia, ale – jak podkreślają jej przedstawiciele – widać światełko w tunelu. Producenci AGD liczą na pozytywny wpływ deregulacji, również w obszarze środowiskowym.

    Nauka

    Biodegradowalne materiały mogą rozwiązać problem zanieczyszczenia plastikiem. Na razie to jednak kosztowna alternatywa

    Biotworzywa mogą się w przyszłości stać realną alternatywą dla tworzyw sztucznych, które dziś w wielu zastosowaniach są bardzo trudne do zastąpienia. W Łukasiewiczu – Instytucie Chemii Przemysłowej trwają prace nad nowoczesnymi technologiami biodegradowalnych materiałów, które mogą się przyczynić do zmniejszenia skali zanieczyszczenia plastikiem. Na razie jednak są to kosztowne alternatywy.

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.