Newsy

Polska Policja sięga po podpis biometryczny. W przyszłości kryminalne zagadki będzie rozwiązywać sztuczna inteligencja

2020-12-15  |  06:00

Odciski palców, rozpoznawanie twarzy, geometria dłoni, rozpoznawanie tęczówki, identyfikacja siatkówki, rozpoznawanie głosu czy dynamika naciśnięć klawiszy – podpis biometryczny coraz częściej zastępuje ten tradycyjny. Jest niemal niemożliwy do sfałszowania, zwiększa więc bezpieczeństwo. Może służyć do weryfikacji i identyfikacji. Takie rozwiązania stosują coraz częściej firmy, lecz także polskie instytucje, m.in. Ministerstwo Zdrowia, a od niedawna także polska Policja. Podpis elektroniczny może być wykorzystywany nie tylko w biznesie, lecz również w badaniach mogących rozwiązać wiele spraw natury kryminalnej. W przyszłości jego skuteczność zwiększy zastosowanie sztucznej inteligencji.

– Pandemia wymusiła przyspieszoną cyfryzację w polskiej Policji. Jest to spowodowane odchodzeniem od dokumentacji papierowej na rzecz dokumentacji elektronicznej. Policja coraz częściej musi się specjalizować w nowoczesnych formach, chociażby zawierania podpisu na tabletach – wskazuje w rozmowie z agencją Newseria Innowacje Piotr Wietrzycki, dyrektor sprzedaży w Infinite.

Pandemia COVID-19 zmusza rządy do wprowadzenia ścisłych wymogów dotyczących kwarantanny. Sprawiła jednak, że coraz więcej instytucji dostrzegło potrzebę wprowadzenia podpisów cyfrowych. Pozwalają one na potwierdzenie tożsamości danej osoby na podstawie danych biometrycznych – odcisków palca, rozpoznawania twarzy, tęczówki czy choćby dynamiki naciśnięć klawiszy.

Posługiwanie się elektronicznym podpisem dostrzegły firmy, dla których może to być element modernizacji, ale też krajowe instytucje. Od niedawna z takiej możliwości korzysta Policja Polska. E-podpisywanie polskiej firmy Infinite to system, który umożliwia elektroniczne podpisywanie dowolnych dokumentów, może też pomóc w kryminalistyce.

– Polska Policja zaczęła wykorzystywać najnowszą technologię – składanie podpisu na tablecie. To podpis biometryczny, opatrzony pewnymi niepowtarzalnymi cechami. Zbiera takie cechy jak prędkość pisania w czasie, siłę nacisku w czasie oraz odległość piórka od tabletu w czasie. Nie ma dwóch identycznych podpisów, natomiast biegły jest w stanie na podstawie zebranych danych wskazać, kto konkretnie złożył podpis na tablecie – tłumaczy Piotr Wietrzycki.

Podpis składany jest za pośrednictwem platformy WWW lub urządzenia z warstwą biometryczną – czyli na tablecie, gdzie długopis zastępuje rysik. Taki podpis składa się z punktów zapisywanych w milisekundach. Każdemu punktowi przyporządkowany jest czas, w którym został zapisany, nacisk oraz współrzędne, które umożliwiają ich weryfikację. Podrobienie takiego podpisu jest praktycznie niemożliwe – nawet jeśli ktoś będzie potrafił dokładnie skopiować samo nakreślenie podpisu, to nacisk na tablet, odległość rysika od tabletu są indywidualne.

– Podpis biometryczny można złożyć na odpowiednim urządzeniu, które musi zbierać takie cechy jak siła nacisku, ponieważ składa się on z pewnych cech, jak prędkość pisania w czasie, siła nacisku w czasie oraz odległość piórka od tabletu w czasie. Stąd też nie może być to zwykłe urządzenie – mówi dyrektor sprzedaży w Infinite.

Podpisy biometryczne są coraz częściej stosowane. Różni je poziom bezpieczeństwa. Zdarzały się już np. sytuacje, kiedy w systemie weryfikacji głosowej haker był w stanie przechwycić i nagrać dane zawierające głos użytkownika. Później mógł uzyskać dostęp do tego samego systemu i odtworzyć zarejestrowane wcześniej dane. Jeśli z kolei system biometryczny opiera się na rozpoznawaniu twarzy, haker może oszukać taki system, trzymając przed aparatem zdjęcie użytkownika naturalnej wielkości. Połączenie kilku danych biometrycznych czy behawioralnych (np. dynamika podpisu, siła nacisku na tablet) daje niemal 100-proc. gwarancję.

Kolejnym krokiem w badaniu rękopisów jest sztuczna inteligencja. Stosowane w przyszłości narzędzia wspierane przez SI będą jeszcze bardziej precyzyjne i pozwolą kryminalistykom w stopniu kategorycznym opiniować napływające zlecenia. Technologia może być używana także do rozpoznawania dźwięków użycia broni palnej, analizowania scen zbrodni w poszukiwaniu wzorów i przy tworzeniu profilu podejrzanego, by potem za pomocą algorytmów porównać go z profilami przestępców z bazy danych. SI coraz lepiej radzi sobie także z rekonstrukcjami twarzy na podstawie niepełnych danych. Zespół naukowców z Chińskiej Akademii Nauk stworzył algorytm, który dzięki sieciom neuronowym może odtworzyć wizerunek np. podejrzanego z prostego rysunku.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Problemy społeczne

Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu

Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.

Prawo

Pediatrzy: Słodkie e-papierosy nie są przebadane. Państwo musi przejąć inicjatywę w sprawie kontroli ich jakości

Co trzeci uczeń pierwszą styczność z nikotyną miał w wieku 13 lat. Dla 70 proc. pierwszym w życiu wyrobem z nikotyną był e-papieros. Wśród uczniów używających obecnie nikotyny najwięcej, bo 80 proc., używa e-papierosów, najczęściej o słodkich smakach – wynika z badań CBOS. W dodatku z badań wynika, że zakaz sprzedaży takich produktów niepełnoletnim jest skutecznie omijany. Polskie Towarzystwo Pediatryczne, wspierane przez lekarzy innych specjalności, apeluje do premiera o wycofanie ze sprzedaży smakowych e-papierosów z nikotyną i bez niej. Zwłaszcza słodkie substancje smakowe dodawane do e-liquidów dla osiągnięcia atrakcyjnego smaku wciąż nie są wystarczająco przebadane  alarmują toksykolodzy.

Infrastruktura

Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania

Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.