Mówi: | dr inż. Wojciech Kamieniecki, dyrektor Narodowego Centrum Badań i Rozwoju Małgorzata Oleszczuk, prezes PARP |
Polska musi gonić Europę pod względem innowacyjności. Najbardziej obiecującymi obszarami są biomedycyna i energetyka
Z Europejskiego Rankingu Innowacyjności opracowanego przez Komisję Europejską wynika, że w 2019 roku kraje unijne po raz pierwszy przegoniły pod względem wdrażania innowacyjnych projektów technologicznych Stany Zjednoczone, ustępując jedynie Japonii oraz Korei Południowej. Polska gospodarka zajmuje czwarte miejsce od końca pod względem innowacyjności wśród krajów unijnych. W poprawieniu naszej pozycji w rankingu mogą pomóc konkursy oraz programy wsparcia dla obiecujących przedsiębiorców, a w jednym z nich ogłoszono polskie produkty przyszłości.
– Zachęcamy przedsiębiorców z wszystkich branż, żeby przychodzili do Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości po wsparcie, startowali w różnych konkursach. Nagradzane produkty przedsiębiorców i jednostek naukowych dotyczą bardzo różnych branż. W tym roku do konkursu Polski Produkt Przyszłości zgłosiło się prawie 100 projektów i są to gotowe produkty, które często przeszły już kilkuletnią, a czasami kilkunastoletnią drogę – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Małgorzata Oleszczuk, prezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.
Uczestnicy 22. edycji konkursu Polski Produkt Przyszłości ubiegali się o trzy granty w wysokości 100 tys. zł na rozwój projektów z takich sektorów jak biotechnologia, chemia, elektronika czy medycyna. Inicjatywa ta ma zachęcić przedsiębiorców oraz ośrodki naukowe do prac nad innowacyjnymi rozwiązaniami, które mają potencjał na sukces w skali międzynarodowej.
Za najbardziej obiecującą innowację z sektora prywatnego uznano inteligentny stetoskop StethoMe, który pozwala przeprowadzić samodzielne badanie w domu pacjenta. Nagrodę innowacyjności w sektorze nauki i szkolnictwa wyższego przyznano Akademii Górniczo-Hutniczej za stworzenie protezy ucha środkowego Otoimplant o działaniu bakteriobójczym. W kategorii głównej nie wyłoniono zwycięzcy, lecz przyznano jedno wyróżnienie dla Fundacji Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu oraz firmy Innosil za opracowanie produktu stymulującego odporność roślin.
– Biomedycyna ma bardzo dużą przyszłość, drugim takim obszarem jest energetyka. Branże te mają tak duży potencjał dlatego, że jest bardzo duże zapotrzebowanie na tego typu produkty nie tylko w Polsce, ale i na świecie. W mojej subiektywnej ocenie najciekawszym produktem w konkursie Polski Produkt Przyszłości była szyba z nanokryształami, która potrafi nie tylko wytworzyć energię elektryczną z promieni słonecznych, ale również zaabsorbować około 80 proc. ciepła, nie wpuszczając go do budynku – wskazuje Wojciech Kamieniecki, dyrektor Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.
Jednym z kluczowych problemów, z jakim zmagają się polscy innowatorzy, są niewielkie zasoby finansowe przeznaczane na działalność badawczo-rozwojową zarówno w sektorze publicznym, jak i prywatnym. Plan na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju opublikowany przez polski rząd w 2016 roku zakładał, że do 2020 roku wydatki na ten cel wzrosną do 2 proc. PKB. Tymczasem z najnowszych badań Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że dziś wskaźnik ten wynosi zaledwie 1,21 proc. PKB. Unijna średnia wydatków na innowacje jest blisko dwukrotnie wyższa.
Polska może mieć także problem z realizacją założeń programu Europa 2020, który zakłada, że do końca bieżącego roku wskaźnik innowacyjności Unii Europejskiej osiągnie poziom 3 proc. unijnego PKB. Aby zrealizować te założenia, wskaźnik innowacyjności polskiej gospodarki powinien wzrosnąć powyżej poziomu 1,7 proc. PKB.
Konkursy takie jak Polski Produkt Przyszłości mają pomóc przedsiębiorcom oraz ośrodkom naukowym wybić się na tle europejskich i globalnych rozwiązań.
– Wydawałoby się, że dyscypliny techniczne w Polsce to jest abstrakcja, ale okazuje się, że nie, i bardzo się z tego cieszę, bo nie możemy tracić dystansu w bardzo rozwojowych dziedzinach – mówi Wojciech Kamieniecki.
W 2020 roku NCBiR ma większe środki do rozdysponowania. Oprócz normalnego budżetu dostępne są także środki z nadkontraktacji.
– To są oszczędności, które się uwidoczniły przy realizacji projektów z zeszłych lat, lub też środki, które były zaoszczędzone w wyniku przerwania niektórych projektów na pewnym etapie prac badawczych. Badania przy ocenie wniosku są zawsze stopniowane i po osiągnięciu pewnego „kamienia milowego” następuje ocena. Jeżeli okaże się, że badania nie idą w kierunku przewidywanych efektów, tylko gdzieś zbaczają albo udowadniają, że ten efekt jest niemożliwy, to ten projekt kończymy. Środki wracają wtedy do puli i możemy dysponować nimi ponownie – wyjaśnia Wojciech Kamieniecki.
Czytaj także
- 2025-04-15: 1 mln zł na innowacyjne rozwiązania dla miast. Granty mogą otrzymać naukowcy i start-upy
- 2025-04-04: Wykluczenie cyfrowe szczególnie dotyka generacji silver. T-Mobile wystartował z darmowymi kursami z obsługi smartfona
- 2025-04-01: Europa zapowiada walkę o bezpieczeństwo lekowe. Wsparcie dla tych inwestycji ma się znaleźć w przyszłym budżecie UE
- 2025-03-12: Klienci oczekują od salonów optycznych nie tylko profesjonalnych badań wzroku. Ważne jest także doradztwo w doborze oprawek
- 2025-04-02: Julia Kamińska: Bardzo niepokoi mnie trend odwrotu od sprawdzonych szczepionek ratujących życie. Chciałabym, żeby ludzie ufali naukowcom i nie bali się
- 2025-03-13: Inwestycje w sztuczną inteligencję na bardzo niskim poziomie. Potencjał polskich kadr nie jest wykorzystywany
- 2025-03-28: Brak krajowej polityki kosmicznej blokuje możliwości współpracy międzynarodowej. Wspólne projekty mogłyby być katalizatorem rozwoju sektora
- 2025-02-26: Przez brak więzi z rodzicami dziecko szuka wsparcia w smartfonie. Psychiatrzy ostrzegają przed taką pułapką
- 2025-02-19: Biomimetyczny dron z nogami sprawdzi się w dostawach i misjach ratunkowych. Technologia inspirowana jest wronami
- 2025-02-12: Młodzi naukowcy przez niskie płace odchodzą z uczelni. To duże zagrożenie dla rozwoju polskiej gospodarki i technologii
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

UE lepiej przygotowana na reagowanie na klęski żywiołowe. Od czasu powodzi w Polsce pojawiło się wiele usprawnień
Na tereny dotknięte ubiegłoroczną powodzią od rządu trafiło ponad 4 mld zł. Pierwsze formy wsparcia, w tym zasiłki, pomoc materialna czy wsparcie dla przedsiębiorców, pojawiły się już w pierwszych dniach od wystąpienia kataklizmu. Do Polski ma też trafić 5 mld euro z Funduszu Spójności UE na likwidację skutków powodzi. Doświadczenia ostatnich lat powodują, że UE jest coraz lepiej przygotowana, by elastycznie reagować na występujące klęski żywiołowe.
Bankowość
Phishing największym cyberzagrożeniem. Przestępcy będą coraz częściej sięgać po AI, by skutecznie docierać do potencjalnych ofiar

Choć liczba zablokowanych przez CyberTarczę fałszywych stron internetowych wyłudzających dane spadła w ubiegłym roku z 360 tys. do 305 tys., to wciąż najczęstszym typem ataku, po jaki sięgają cyberprzestępcy, jest phishing. Ten trend prawdopodobnie utrzyma się w najbliższych latach, m.in. dlatego że sztuczna inteligencja umożliwia hakerom dużo łatwiejsze podszywanie się pod cudzą tożsamość. Choć CyberTarcza działająca w sieci Orange Polska skutecznie chroni internautów przed atakami, to wciąż jednak to właśnie człowiek jest ich głównym celem.
Medycyna
Komisja Europejska pracuje nad nową dyrektywą tytoniową. Papierosy w Polsce mogą znacznie podrożeć

W Brukseli trwa dyskusja nad zmianami w unijnej dyrektywie tytoniowej. Minimalna stawka akcyzy na paczkę papierosów w UE może wzrosnąć nawet dwukrotnie: z 1,8 euro do 3,6 euro. Doprowadziłoby to do wyrównania cen papierosów pomiędzy państwami UE. Wzrost cen byłby najbardziej dotkliwy dla palaczy z tych państw, które przystąpiły do UE w 2004 roku, w tym Polski, z uwagi na znacznie niższy udział akcyzy w cenie paczki papierosów niż nowe minima unijne. Nad Wisłą paczka papierosów mogłaby kosztować nawet ok. 40 zł. Nowa dyrektywa tytoniowa może zostać otwarta już podczas duńskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.