Mówi: | Paweł Tuzimek |
Firma: | Hertz Systems |
Polska firma opracowała prototyp radaru 3D do eksploracji Marsa. Technologię wykorzystuje się także w meteorologii czy geologii
Radary 3D są coraz częściej wykorzystywane nie tylko na Ziemi, lecz także w kosmosie. Polska firma opracowała prototyp trójwymiarowego skanera, w który zostaną wyposażone łaziki marsjańskie. To pozwoli precyzyjniej określać rodzaj powierzchni, którą będą penetrować podczas misji na Czerwonej Planecie. Podobna technologia wykorzystywana jest m.in. w satelitach, a także w geologii i meteorologii. Korzysta z niej już także wojsko.
– Radar 3D jest to radar, który jest w stanie stworzyć mapę głębi, czyli zobrazować dany element w przestrzeni, może być to skała, może być odpad kosmiczny. Stosuje się je na satelitach oraz w misjach międzyplanetarnych, na m.in. łazikach – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Paweł Tuzimek z firmy Hertz Systems.
Polska firma wyposaży w radar 3D łazika marsjańskiego, który będzie penetrował obcą planetę. Dzięki trójwymiarowemu skanowaniu będzie można określić m.in. rodzaj powierzchni, na którą łazik ma wjechać. Radar 3D stanowi część platformy złożonej z kamer, czujników i mikrofonów. Jego rola w całości to pełnienie funkcji sensora wspomagającego. Podobną technologię wykorzystuje się w satelitach kosmicznych, ale również na Ziemi – korzysta z niej wojsko w ochronie powietrznej i przechwytywaniu wrogich lub podejrzanych obiektów.
– Radar jest oczami łazika, który jest w stanie zobaczyć, co znajduje się przed nim, w jakiej jest odległości, jakiej jest to wielkości i jak szybko się do tego zbliża. Tak samo jest w przypadku satelitów, możemy określić prędkość, z jaką zbliżamy się do stacji dokującej, czy wykryć nawet najmniejsze elementy, które mogłyby przeszkodzić w dokowaniu satelity – tłumaczy Paweł Tuzimek.
Funkcjonalność radarów trójwymiarowych przydaje się również w meteorologii. Z urządzeń tego typu korzysta system NEXRAD wykrywający opady atmosferyczne, przemieszczanie się mas powietrza i wiatr. Kolejne zastosowanie radarów 3D to geodezja. Przykładem może być radar GeoScope, który dzięki technologii step-frequency umożliwia szybkie przechwytywanie danych 3D o wysokiej gęstości, a także głęboką penetrację podpowierzchniową z zapewnionym obrazem w wysokiej rozdzielczości. Tego typu urządzenia znalazły szerokie zastosowanie między innymi w wydobyciu surowców i archeologii, a także w kontroli prędkości czy kontrolowaniu balastów na kolei.
Polskie łaziki marsjańskie są doceniane na arenie międzynarodowej. Na odbywających się niedawno w Stanach Zjednoczonych zawodach University Rover Challenge na najwyższym stopniu podium stanął zespół Politechniki Częstochowskiej, a na najniższym – Politechniki Świętokrzyskiej.
Z analiz dostarczanych przez analityków Markets and Markets wynika, że rynek radarów 3D jest bardzo perspektywiczny. Zgodnie z ich przewidywaniami jego wartość w ciągu najbliższych 4 lat wzrośnie ponaddwukrotnie i osiągnie w 2022 r. poziom 1,8 mld dol.
Czytaj także
- 2024-11-05: Katarzyna Dowbor: Telewizja ma ogromną siłę i dzięki temu mogę zrobić coś dla innych. Nieważne, pod jakimi barwami – ważne, że się pomaga
- 2024-10-07: Ambitne plany eksploracji kosmosu oznaczają większe zapotrzebowanie na kadry. Rola edukacji kosmicznej rośnie
- 2024-09-23: Człowiek na Marsie może wylądować najszybciej za 30 lat. Pod warunkiem ogromnych nakładów finansowych
- 2024-08-23: Kosmiczne śmieci są coraz większym problemem. Ich obecność na orbicie generuje znaczne koszty
- 2024-06-10: W Polsce rusza pilotaż płacenia za zakupy za pomocą spojrzenia. To kolejny etap ewolucji w płatnościach
- 2024-06-07: Polski sektor kosmiczny na fali wznoszącej. Trwa rewizja najważniejszych dla branży dokumentów strategicznych
- 2024-06-26: Polski sektor kosmiczny rośnie w siłę. Niszą dla krajowych firm może być diagnoza, naprawa czy tankowanie satelitów na orbicie
- 2024-06-28: Polski przemysł kosmiczny jest gotowy na zwiększanie udziału w programach Europejskiej Agencji Kosmicznej. Do tego będzie potrzebować coraz więcej wykwalifikowanych kadr
- 2024-07-16: Na włączeniu komercyjnych projektów do programu Copernicus już korzystają polskie firmy. Jeszcze w tym roku na orbitę trafi największy polski układ optyczny EagleEye
- 2024-07-19: Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Problemy społeczne
Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.
Prawo
Pediatrzy: Słodkie e-papierosy nie są przebadane. Państwo musi przejąć inicjatywę w sprawie kontroli ich jakości
Co trzeci uczeń pierwszą styczność z nikotyną miał w wieku 13 lat. Dla 70 proc. pierwszym w życiu wyrobem z nikotyną był e-papieros. Wśród uczniów używających obecnie nikotyny najwięcej, bo 80 proc., używa e-papierosów, najczęściej o słodkich smakach – wynika z badań CBOS. W dodatku z badań wynika, że zakaz sprzedaży takich produktów niepełnoletnim jest skutecznie omijany. Polskie Towarzystwo Pediatryczne, wspierane przez lekarzy innych specjalności, apeluje do premiera o wycofanie ze sprzedaży smakowych e-papierosów z nikotyną i bez niej. Zwłaszcza słodkie substancje smakowe dodawane do e-liquidów dla osiągnięcia atrakcyjnego smaku wciąż nie są wystarczająco przebadane – alarmują toksykolodzy.
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.