Mówi: | dr inż. Rafał Zybała |
Firma: | Instytut Technologii Materiałów Elektronicznych |
Polscy naukowcy pracują nad generatorem wytwarzającym energię elektryczną z marnowanego ciepła. Urządzenie może przynieść duże zyski elektrociepłowniom i biogazowniom
Polscy naukowcy prowadzą prace nad modułami termoelektrycznymi, które umożliwiają konwersję energii cieplnej na elektryczną. Na ich bazie powstał prototyp generatora termoelektrycznego TEG, który ma przetwarzać ciepło marnowane np. w elektrowni biogazowej. Zastosowanie technologii pozwalającej na odzysk nawet niewielkiej ilości energii i podniesienie sprawności istniejących bądź wdrażanych systemów energetycznych mogą według twórców prowadzić do gigantycznych zysków energetycznych i finansowych zarówno w skali Polski, jak i świata.
Zaprojektowany i wykonany w projekcie TERMOMOD, finansowanym przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, generator termoelektryczny TEG wykorzystuje ciepło ze spalanego biogazu. Instalacja bezpośrednio konwertuje energię cieplną na energię elektryczną za pomocą modułów termoelektrycznych.
– Proces przetwarzania energii cieplnej w energię elektryczną przebiega przy wykorzystaniu modułu termoelektrycznego, który zbudowany jest ze specjalnych materiałów półprzewodnikowych. Są to tzw. materiały termoelektryczne. Połączone w szereg w specjalnym ogniwie tworzą złącza, które przetwarzają bezpośrednio energię cieplną w energię elektryczną – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje dr inż. Rafał Zybała z Instytutu Technologii Materiałów Elektronicznych.
Twórcy stawiają sobie za zadanie przetwarzanie energii, która pochodzi z już istniejących źródeł jako odpadowa energia cieplna. Według szacunków eksperta z ITME nawet 60–70 proc. energii marnowane jest w sposób bezpowrotny. To energia pochodząca między innymi z elektrowni biogazowych. Wykorzystanie modułów termoelektryczych pozwoli odzyskać przynajmniej część tej energii i przetworzyć ją na energię elektryczną.
– Zastosowanie technologii pozwalającej na odzysk nawet niewielkiej ilości energii, a w TEG jest to od kilku do kilkunastu procent, i podniesienie sprawności istniejących bądź wdrażanych systemów energetycznych, może prowadzić do gigantycznych zysków energetycznych i finansowych zarówno w skali Polski, jak i w skali świata – przekonuje ekspert z ITME.
Moduły termoelektryczne już są stosowane, przede wszystkim w branży chłodniczej. Powszechnym rozwiązaniem są ogniwa Peltiera, w których w wyniku przepływu prądu wymuszany jest przepływ ciepła. Moduły TE opracowywane przez ITME wykorzystują odwrotny efekt – Seebecka, przetwarzając bezpośrednio energię cieplną na energię elektryczną. Najbardziej powszechnym zastosowaniem są w tym momencie zastosowania kosmiczne oraz wojskowe, natomiast w przyszłości moduły termoelektryczne mogą być stosowane zarówno w przemyśle motoryzacyjnym, jak i w szeroko rozumianym przemyśle energetycznym.
– Wykorzystanie technologii TEG nie dotyczy tylko biogazu czy ogromnych obiektów takich jak np. elektrociepłownie, ale stosując technologię wykorzystującą efekty termoelektryczne, możemy usprawnić istniejące procesy technologiczne wszędzie tam, gdzie mamy do czynienia z niezagospodarowanym ciepłem odpadowym – tłumaczy dr inż. Rafał Zybała.
Generator Termoelektryczny TEG zostanie testowo uruchomiony w ciągu najbliższych dni w ramach instalacji energetycznej polskiej firmy NOVAGO.
Czytaj także
- 2024-12-16: Polscy młodzi chemicy tworzą innowacje na światowym poziomie. Część projektów ma szansę trafić potem do przemysłu
- 2024-12-13: Do lutego 2025 roku państwa ONZ muszą przedstawić swoje nowe zobowiązania klimatyczne. Na razie emisje gazów cieplarnianych wciąż rosną
- 2024-12-17: Polscy badacze pracują nad kwantowym przetwarzaniem sygnału. To rozwiązanie pomoże zapewnić superbezpieczną łączność
- 2024-12-03: W rządowym planie na rzecz energii i klimatu zabrakło konkretów o finansowaniu transformacji. Bez tego trudno będzie ją przeprowadzić
- 2024-11-18: Polscy producenci żywności obawiają się utraty unijnych rynków zbytu. Wszystko przez umowę z krajami Ameryki Południowej
- 2024-11-12: Polskę czeka boom w magazynach energii. Rząd pracuje nad nowymi przepisami
- 2024-11-18: Potrzeba 10 razy większej mocy magazynów energii, niż obecnie mamy. To pomoże odciążyć system
- 2024-11-21: Akcesja Ukrainy będzie dużym wyzwaniem dla unijnego rolnictwa. Obie strony czeka kilka lat przygotowań
- 2024-11-07: Ostatni moment na przygotowanie samochodu do zimy. Wśród zaleceń nie tylko wymiana opon, ale i sprawdzenie oświetlenia
- 2024-10-28: Polski przemysł nie jest gotowy na większy udział OZE. Potrzebne są inwestycje w magazyny energii
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.