Mówi: | Marcin Panek, Leia Display System Daniel Skutela, Leia Display System |
Polacy stworzyli innowacyjną technologię wyświetlania w powietrzu obrazu. Można go dotykać i obracać
Leia Display to jedyny na świecie innowacyjny system, który pozwala na interakcję z wirtualnym obrazem wyświetlanym bezpośrednio w powietrzu, w wysokiej jakości i w dużych rozmiarach. Rozwiązanie zaprojektowane i wyprodukowane przez polską firmę wykorzystuje między innymi parę wodną oraz specjalne czujniki ruchu, dzięki czemu wygląda lepiej niż wiele efektów specjalnych, jakie można zobaczyć w filmach science-fiction. I w przeciwieństwie do tego, co widzieliśmy w „Gwiezdnych Wojnach”, rzeczywiście działa, znajdując zastosowanie podczas premier produktów wielkich marek, na specjalnych pokazach czy w muzeach.
– Leia Display umożliwia wyświetlanie obrazów w powietrzu. Gdybyśmy wzięli projektor i szybę to obraz z projektora zatrzymałby się na szybie. My zastępujemy szybę cienką warstwą pary wodnej, dzięki temu można przejść przez taki ekran lub wejść z nim w interakcję. Specjalne czujniki wychwytują nasze ruchy w obrębie ekranu, dzięki czemu zachowuje się on jak jeden wielki ekran dotykowy – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Marcin Panek z firmy Leia Display System.
Technologia wyświetlania na parze jest rozwijana i dopracowywana już od 20 lat. Jedną z osób, które odegrały kluczową rolę w jej rozwoju, jest Daniel Skutela z firmy Leia Display System. Ok. 5 lat temu polski konstruktor wpadł na pomysł, który pozwolił ulepszyć tę technologię i tym samym zdecydowanie poprawić jakość wyświetlanego obrazu.
– Wyświetlanie obrazu na dymie czy na parze wodnej nie jest niczym nowym, natomiast my usprawniliśmy aerodynamikę tego rozwiązania. Nasz patent polega na tym, że ta aerodynamika jest unikalna, dzięki czemu ekran pozostaje laminarny, nie turbulentny, co z kolei sprawia, że obraz wyświetlany na nim jest czysty, wyraźny i taki niemal holograficzny – komentuje Daniel Skutela.
Konstruktor firmy Leia Display System twierdzi, że kluczem i największą zaletą opatentowanej technologii jest usystematyzowana struktura powierzchni tworzonej przez parę wodną, na której wyświetlany jest obraz.
– Z samą parą wodną nic nie zrobiliśmy, tylko nadaliśmy jej kierunek, w którym ma się przemieszczać i zmieniliśmy sposób w jaki ma się przemieszczać. Innymi słowy, ma wędrować z punktu A do punktu B, nie napotykając na żadne przeszkody po drodze czy na żadne turbulencje – dodaje Daniel Skutela.
Technologia Leia Display została opatentowana, bowiem para przemierza odległości, jakich nie jest w stanie uzyskać żadna inna firma na całym świecie. Tym samym ekrany polskiego producenta oferują wysoką jakość wyświetlanego obrazu i może być to obraz o naprawdę dużych rozmiarach.
– W naszym wypadku, a więc modelu Lei X 300, jest to 2,5 metra wysokości ekranu – to najwyższy wynik ze wszystkich firm na świecie, które produkują tego typu rzeczy. Dzięki temu, że para nie robi się turbulentna, tylko wędruje na duże odległości, możemy uzyskać bardzo wysoką jakość wyświetlanego obrazu – twierdzi Marcin Panek.
Ekrany Leia Display znajdują zastosowanie na całym świecie. Idealnie spisują się na targach, prezentacjach, ważnych premierach czy w muzeach. Sprzedawane są od Meksyku po Koreę Południową, a także w tak egzotycznych lokalizacjach jak choćby Dubaj czy Chiny.
– Okazuje się, że najbardziej zależy na tym ludziom w muzeach lub instytucjach kultury, które swoim przekazem chcą zaciekawić potencjalnych odbiorców. Poza tym bardzo fajnie jest mieć tego typu rozwiązanie na eventach czy targach, bowiem daje to możliwość wbudowania ekranu w różne konwencje i scenografie. Ponadto technologia może być wykorzystana jako wejście na imprezę (wirtualna postać zaprosi ludzi do przejścia dalej) bądź też można wykorzystać ją jako logo obracające się w 3D – wylicza Marcin Panek.
Co ważne, twórcy Leia Display nie osiadają na laurach i już pracują nad kolejnymi unowocześnieniami dla swojego systemu. W przyszłości na rynku ma pojawić się ekran, który będzie dużo mniejszy, a tym samym będzie o wiele łatwiej dostępny i tańszy.
– W tej chwili pracujemy nad zmniejszeniem wielkości ekranu oraz zwiększeniem jego dostępności, tak aby mogła z nich korzystać każda firma, np. na targach. Próbujemy stać się uniwersalnym i ciekawym środkiem przekazu informacji – podsumowuje Marcin Panek.
Czytaj także
- 2024-12-10: Polska spółka stworzyła innowacyjny system poprawiający bezpieczeństwo pożarowe w kopalniach. Właśnie wchodzi z nim na globalny rynek
- 2024-12-18: Rolnictwo czekają znaczące inwestycje. Bez nich trudno będzie zapewnić żywność 10 mld ludzi
- 2024-12-19: Unijny system handlu emisjami do zmiany. Po 2030 roku może objąć technologie pochłaniania CO2
- 2024-12-03: W rządowym planie na rzecz energii i klimatu zabrakło konkretów o finansowaniu transformacji. Bez tego trudno będzie ją przeprowadzić
- 2024-10-29: Technologia wirtualnych bliźniaków rewolucjonizuje produkcję w firmach. Pomaga im też ograniczać ślad węglowy produktów
- 2024-10-18: Polska unijnym liderem w pracach nad Społecznym Planem Klimatycznym. Ma pomóc w walce z ubóstwem energetycznym
- 2024-11-20: Bezpieczeństwo żywnościowe 10 mld ludzi wymaga zmian w rolnictwie. Za tym pójdą też zmiany w diecie
- 2024-10-09: Szwedzka Akademia Nauk uhonorowała lata pracy nad sztuczną inteligencją. Nagroda Nobla trafiła do twórców sztucznych sieci neuronowych
- 2024-11-12: Świadoma sztuczna inteligencja może powstać jeszcze w tej dekadzie. Tego dotyczy dzisiejszy wyścig zbrojeń
- 2024-11-13: Polska ochrona zdrowia niegotowa na kolejny kryzys. Eksperci: nie wyciągnęliśmy lekcji z pandemii
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.