Mówi: | Wojciech Jeszka, wiceprezes zarządu, Hyperview Łukasz Łukasiewicz, dyrektor ds. rozwoju i utrzymania, Hyperview |
Polacy oczekują coraz szybszej cyfryzacji urzędów. Eksperci przekonują, że urzędy w ciągu roku będą w pełni gotowe do realizacji e-usług
Aktualizacja 29.06.2021, 14:04
Pandemia zmusiła urzędy do przyspieszenia procesu cyfryzacji. Elektroniczna obsługa wniosków od interesantów stała się już nie tylko opcją, lecz preferowaną i pożądaną formą załatwiania spraw. Polacy entuzjastycznie podchodzą do możliwości załatwiania spraw online. Pod koniec 2020 roku już ponad 40 proc. z nich miało założony profil zaufany. – To jest kwestia najbliższego roku, pół roku i urzędy będą w pełni gotowe do realizacji usług poprzez przygotowane m.in. przez nas narzędzia – mówi Wojciech Jeszka z gliwickiej firmy HyperView.
– Pandemia zakłóciła pracę urzędów do tego stopnia, że musieliśmy zmienić sposób postrzegania potrzeb urzędników i urzędów – wskazuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Wojciech Jeszka, wiceprezes zarządu HyperView. – Urzędy mogą przyspieszyć swoją pracę, przede wszystkim otwierając się bardziej na potrzeby klientów. Trzeba tych potrzeb wysłuchać i trzeba jak najwięcej tych obowiązków, które realizowane były tradycyjnie, próbować rozwiązywać poprzez udostępnianie e-usług, które ułatwiają kontakt z urzędnikiem czy z urzędem i pomagają tym, którzy potrzebują tego typu usług.
W okresie pandemii znacznie przyspieszył proces cyfryzacji w polskich urzędach – wynika z raportu Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego z e-usług w 2020 roku korzystało już 42 proc. Polaków. Urzędy starają się nadążać za tym zainteresowaniem.
– Z naszego doświadczenia wynika, że niestety problemy są – urzędy musiały zrobić potężny krok technologiczny. Do tej pory część spraw, które były realizowane na miejscu w urzędach, mogły się toczyć swoim biegiem i pandemia, która dotknęła urzędników i sposób przygotowania całej dokumentacji, trochę wpłynęła na wydłużenie tego procesu w pierwszej kolejności. To jest kwestia najbliższego roku, pół roku i urzędy będą w pełni gotowe do realizacji usług poprzez przygotowane m.in. przez nas narzędzia – mówi Wojciech Jeszka.
– Pandemia wymusiła na naszych klientach usprawnienie procesu wymiany informacji. Przede wszystkim musieli stworzyć możliwość telepracy i zapewnić, żeby jednostka czy urząd funkcjonowały, wykonywały wszystkie swoje cele i zadania, które wynikają z przepisów prawa – dodaje Łukasz Łukasiewicz, dyrektor ds. rozwoju i utrzymania w HyperView.
Oprogramowanie do zarządzania przestrzenią, dostarczane przez HyperView, pozwala udostępniać, wyszukiwać i analizować dane przestrzenne w przeglądarce internetowej. To swoista hurtownia danych przestrzennych i opisowych.
Firma z Gliwic musiała dostosować ofertę, by była w stanie sprostać potrzebom okresu pandemii. Postawiła na narzędzie, które umożliwia pracę zdalną w urzędach. SOWA, czyli system obsługi wniosków administracyjnych, pozwala odzwierciedlić strukturę organizacyjną urzędu i przekazywać sprawy do właściwych inspektorów. Dane wprowadzane są poprzez formularze. Program przypomina też urzędnikom, że zbliża się termin wydania decyzji.
– Za pomocą tego systemu można prowadzić cały przebieg danej sprawy od początku, czyli od wpłynięcia wniosku do urzędu, poprzez przejście do realizacji tej sprawy, po udostępnienie temu, który wnioskuje, konkretnych dokumentów. A poza tym prowadzenie wielu rejestrów na obszarze funkcjonowania całego urzędu daje też wiedzę urzędnikom o tym, co i gdzie ma miejsce, jaka decyzja jest obecnie podejmowana, na jakim jest etapie, jakie dokumenty powinny być ewentualnie przygotowane dla tego, który wnioskował o ich wydanie – tłumaczy Wojciech Jeszka.
Co ważne, SOWA wykorzystuje także dane przestrzenne. Tego typu rozwiązanie jest więc narzędziem, które pozwala w zintegrowany sposób prowadzić chociażby ewidencję gruntów czy zarządzać zabudową terenu.
– Przede wszystkim jest to architektura, budownictwo i planowanie przestrzenne. Rozwiązanie pozwala usprawnić też obsługę spraw związanych na przykład z wymianą źródeł ciepła. Rozwiązania bazujące na oprogramowaniu SOWA pozwalają na pełną obsługę takiego procesu, czyli przyjmowania wniosków, ocenę tych wniosków, przyznawanie decyzji, przyznawanie dofinansowania i na tej podstawie wydawanie decyzji o wymianie źródeł ciepła – wymienia Łukasz Łukasiewicz.
System wykorzystywany jest na przykład w Krakowie. Oprócz zarządzania danymi przestrzennymi i zautomatyzowaniem obsługi wniosków administracyjnych pomaga również w ewidencjonowaniu zabytków.
Czytaj także
- 2024-12-10: Polska spółka stworzyła innowacyjny system poprawiający bezpieczeństwo pożarowe w kopalniach. Właśnie wchodzi z nim na globalny rynek
- 2024-12-19: Unijny system handlu emisjami do zmiany. Po 2030 roku może objąć technologie pochłaniania CO2
- 2024-12-13: Luna: Fajną opcją jest praca w sylwestra zamiast skupiania się na zabawie. Jeszcze nie mam planów na ten czas
- 2024-12-03: W rządowym planie na rzecz energii i klimatu zabrakło konkretów o finansowaniu transformacji. Bez tego trudno będzie ją przeprowadzić
- 2024-12-12: Sebastian Karpiel-Bułecka: Z zawodu jestem architektem, a muzyka to jest moja pasja. Nie byłem spięty, żeby za wszelką cenę zrobić wielką karierę
- 2024-11-25: Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu
- 2024-11-22: Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi
- 2024-11-14: Dane satelitarne wspomagają leśników. Pomagają przeciwdziałać pożarom oraz kradzieżom drewna
- 2024-11-19: Dane satelitarne wykorzystywane w ochronie granic zewnętrznych UE. Służą do wykrywania przestępczości transgranicznej i nielegalnej migracji
- 2024-12-09: Joanna Kurowska: Lekarz w Stanach Zjednoczonych to jest ktoś, kto ma dom z basenem i jest milionerem. Medycy w Polsce muszą pracować na 13 etatów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.