Mówi: | Michał Latacz |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | NOA |
Podwodny dron z opatentowanym przez Polaków napędem posłuży do poszukiwań ropy i gazu. Jego użycie ma być do 40 proc. tańsze od dotychczasowych rozwiązań
Opracowany przez Polaków podwodny dron już wkrótce będzie poszukiwał surowców pod wodą. Urządzenie opiera się na autorskim i opatentowanym napędzie falowym. Technologia oferuje dużą ładowność i manewrowość z ładunkiem, niską wykrywalność oraz przede wszystkim bardzo długie czasy misji, nawet do dwóch miesięcy pod wodą. Maszyna pozwala także na ograniczenie kosztów. Eliminuje bowiem użycie statku, który generuje ok. 40 proc. kosztów każdej misji. Jedną z jego pierwszych misji będzie poszukiwanie słodkiej wody w Morzu Bałtyckim.
– NOA Sentinel to pływający dron, chociaż chcąc być precyzyjnym, trzeba byłoby powiedzieć, że to autonomiczny, bioniczny nosiciel sensorów. Nasz napęd falowy NOA Drive wzorowany jest na rozwiązaniach przyrodniczych, znalazł bardzo duże zastosowanie na rynku dronów podwodnych. Rynek usług pod wodą rośnie w zawrotnym tempie, są to dwucyfrowe wzrosty w skali roku. Jest 50 firm, które oferują podwodne drony, z czego dziewięć to podmioty liczące się na rynku. Żadna z nich nie oferuje jednak dzisiaj technologii falowych – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Michał Latacz, prezes zarządu NOA.
Ten nowatorski napęd pozwala na bardzo długie czasy misji pod wodą, nawet do dwóch miesięcy, podczas gdy dzisiaj standardem jest dwanaście godzin. NOA Sentinel umożliwia efektywne przenoszenie i manewrowanie ładunkami pod wodą, a także wykorzystanie sensorów służących do zbierania danych. Komunikacja z dronem realizowana jest bezprzewodowo. Maksymalny zasięg komunikacji to trzynaście mil morskich (ok. 24 km). Łączność z urządzeniem sprowadza się jednak do wysyłania danych telemetrycznych, odczytu z sensorów czy pozycji drona. Sentinel będzie bowiem realizował swoje misje w sposób zarówno półautonomiczny, jak i w pełni autonomiczny, a nadzór nad nim będzie się ograniczał do zrzucenia systemu do wody i podjęciu go później po zrealizowaniu misji.
– Eliminujemy użycie statku, który generuje 40 proc. kosztów każdej misji. To statek, który czeka na drony czy pojazdy zdalnie sterowane, generuje duże koszty usługi. Statek ma załogę, zużywa paliwo itd. Sentinel nie wykorzystuje statku, jest systemem samowystarczalnym, ma zgromadzone odpowiednie zapasy energii na długą misję – tłumaczy Michał Latacz.
Pierwszą misją podwodnego drona będą poszukiwania słodkiej wody w Morzu Bałtyckim, urządzenie będzie wykorzystywane do zbierania danych chemicznych. W przyszłości NOA Sentinel będzie używany do poszukiwań cennych złóż, znajdujących się głęboko pod wodą, takich jak ropa naftowa, gaz ziemny, czy minerały.
– W tej chwili najbliższa przyszłość cywilizacji to morza i oceany, dlatego że tam są złoża: ropa, gaz ziemny, minerały. Ci gracze, którzy będą potrafili poszukiwać minerałów i złóż, które są nam potrzebne do życia w sposób tańszy, wygrają – my pracujemy nad technologią, która ma to zapewnić – przekonuje ekspert.
Rozwiązanie Sentinel zostało stworzne dla przemysłu. Grupę docelową technologii stanowi m.in. rynek oil & gas. Polska firma nie będzie sprzedawać swoich urządzeń na rynku konsumenckim. Zamiast tego zaoferuje je przemysłowi w systemie RaaS (Robotics as a Service).
– Opracowujemy technologię, która będzie potrafiła realizować usługę zbierania danych o wiele taniej, niż robią to wszyscy na rynku. Będziemy wspólnie z partnerem technologicznym oferować usługę zbierania danych, która będzie tańsza od konkurencyjnych, a równie skuteczna – przekonuje prezes zarządu NOA.
Jak wynika z raportu Markets and Markets, rynek autonomicznych pojazdów podwodnych ma osiągnąć w 2023 roku wartość 1,2 mld dol. Jego średnioroczny wzrost w najbliższych latach ma się kształtować na poziomie 22,2 proc.
Czytaj także
- 2025-07-02: Polki coraz bardziej świadomie podchodzą do profilaktyki nowotworów piersi. Wciąż jednak blisko połowa się nie bada
- 2025-06-05: Naukowcy wzywają do większej ochrony oceanów. Przestrzegają przed groźnym w skutkach przełowieniem stad
- 2025-06-27: Przełom w badaniach nad amnezją dziecięcą. Przechowujemy wspomnienia z okresu niemowlęcego, ale nie potrafimy ich przywołać w dorosłym życiu
- 2025-04-24: Polska nauka potrzebuje różnych źródeł finansowania. Trwają rozmowy o zmianach w systemie
- 2025-03-12: Klienci oczekują od salonów optycznych nie tylko profesjonalnych badań wzroku. Ważne jest także doradztwo w doborze oprawek
- 2025-04-02: Julia Kamińska: Bardzo niepokoi mnie trend odwrotu od sprawdzonych szczepionek ratujących życie. Chciałabym, żeby ludzie ufali naukowcom i nie bali się
- 2025-03-03: Drony coraz częściej wykorzystywane w akcjach ratowniczych. Państwowa Straż Pożarna tworzy grupy dronowe w całej Polsce
- 2025-02-12: Młodzi naukowcy przez niskie płace odchodzą z uczelni. To duże zagrożenie dla rozwoju polskiej gospodarki i technologii
- 2025-01-31: Sztuczna inteligencja pomoże we wczesnym wykrywaniu wrodzonych wad serca. Obecnie rozpoznawalność wynosi 40 proc.
- 2024-12-16: Polscy młodzi chemicy tworzą innowacje na światowym poziomie. Część projektów ma szansę trafić potem do przemysłu
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Transport

Ruszyła ważna inwestycja przemysłowa w województwie opolskim. Powstanie tu centrum logistyczne dla giganta motoryzacyjnego
Nowe regionalne Centrum Kompletacji i Dystrybucji, które powstanie w parku logistycznym i produkcyjnym Prologis Park Ujazd w województwie opolskim, będzie związane z rynkiem automotive aftermarket, konkretnie kompletacją i dystrybucją zestawów naprawczych dla branży motoryzacyjnej. Obiekt będzie służył firmie Schaeffler, a za jej budowę odpowiada Prologis. Jak podkreśla jego przedstawiciel, będzie to budynek niezależny od paliw kopalnych bezpośrednio dostarczanych do budynku i wyposażony w wiele rozwiązań prośrodowiskowych.
Konsument
Konsumenci rynku telekomunikacyjnego narzekają na nieprzejrzyste oferty. Jeden z operatorów chce je wyeliminować

Co piąty Polak dostrzega pozytywne zmiany na rynku usług telekomunikacyjnych, głównie jego rozwój, zarówno pod kątem liczby ofert, jak i rozwoju technologii. Gorzej jednak wypada przejrzystość ofert – wynika z badania Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Konsumenci są zmęczeni skomplikowanymi taryfami i ukrytymi kosztami, dlatego coraz większym zainteresowaniem cieszą się proste pakiety. Dlatego też T-Mobile startuje z nową ofertą „Po prostu", z jednym, prostym abonamentem bez żadnych limitów.
Handel
Polski e-commerce rośnie w siłę. Konsumentów przyciągają przede wszystkim promocje

Rynek e-commerce w Polsce jest już wart ok. 152 mld zł. Rośnie zarówno częstotliwość zakupów, jak i średnia wartość koszyka – wynika z raportu Strategy&. Polacy doceniają wygodę zakupów przez internet, szybką dostawę i łatwy zwrot. Coraz częściej zwracają też uwagę na cenę i chętnie korzystają z promocji. To właśnie ten trend wykorzystuje Amazon.pl, organizując co roku festiwal z okazji Prime Day. W tym roku zaplanowano go po raz pierwszy aż na cztery dni: 8–11 lipca, a nie dwa jak w poprzednich latach.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.