Newsy

Pierwszy komercyjny lot rakiety SpaceX z sukcesem. Polacy także pracują nad rakietami kosmicznymi wielokrotnego użytku

2019-04-16  |  06:00
Mówi:Przemysław Drożdż
Funkcja:przewodniczący zarządu
Firma:Koło Naukowe AGH Space Systems, członek projektu Turbulencja
  • MP4
  • Rakieta Falcon Heavy firmy SpaceX Elona Muska wyniosła na orbitę satelitę Arabsat-6A, a następnie wszystkie trzy jej główne moduły po raz pierwszy w historii bezpiecznie wróciły na Ziemię. Tym samym rakieta, przy stosunkowo niewielkim koszcie renowacji, będzie mogła przetransportować na orbitę kolejny ładunek. Nad rakietami wielokrotnego użytku pracują także Polacy.

    SpaceX wystrzelił 12 kwietnia swoją największą rakietę Falcon Heavy w celu wyniesienia na orbitę arabskiego satelity Arabsat-6A. Pierwsze wystrzelenie tej rakiety odbyło się w lutym 2018 roku i służyło wyniesieniu w kosmos samochodu Tesla Roadster. Kwietniowa misja to pierwsze komercyjne użycie tej rakiety, a zarazem pierwsza udana próba potrójnego lądowania, dzięki któremu na Ziemię bezpiecznie wróciły wszystkie trzy moduły maszyny. W zeszłorocznym starcie udało się sprowadzić tylko dwa elementy. 

    Choć w opracowywaniu technologii kosmicznej przodują zagraniczne przedsiębiorstwa z dużym kapitałem, to ambicje naszych naukowców również wiążą się z rozwijaniem rakiet wielokrotnego użytku.

    – Projekt „Turbulencja” jest projektem pierwszej w Polsce rakiety zasilanej paliwem ciekłym. Aktualnie jesteśmy na etapie wytwarzania komponentów gotowej rakiety oraz przeprowadzania testów statycznych naszego silnika, które polegają na przeprowadzaniu próbnych odpaleń naszego silnika w symulowanych warunkach – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Przemysław Drożdż z AGH Space Systems.

    Dotychczas wyniesienie jakiegoś ładunku na orbitę, takiego jak satelita, wiązało się ze zbudowaniem rakiety wartej kilkadziesiąt milionów dolarów, która po wykonaniu zadania ulegała destrukcji w atmosferze. Takie organizowanie transportu orbitalnego Jeff Bezos porównał do niszczenia samolotu klasy Boeinga 747 po zaledwie jednym locie. 

    – Nasza rakieta pracuje na takiej samej zasadzie, jak te większe rakiety. Jest wyrzutnia, jest launchpad i nasza rakieta startuje na odpowiedni, zadany przez nas pułap, następnie spada na spadochronie, dzięki czemu jest wielokrotnego użytku – tłumaczy Przemysław Drożdż. 

    Obecnie najbardziej zaawansowane rakiety wielokrotnego użytku posiadają Elon Musk i Jeff Bezos. Zarówno SpaceX Elona Muska, jak i Blue Origin Bezosa pracują więc nad rakietami, które po wyniesieniu ładunku na orbitę wracałyby na Ziemię w stanie pozwalającym na remont i ponowne użycie. Ograniczyłoby to koszty kolejnego transportu do zaledwie kilkuset tysięcy dolarów, z czego najwięcej kosztowałoby paliwo.

    Tymczasem polscy naukowcy z AGH szykują się do testów swojej rakiety.

    – Rakieta „Turbulencja” jest swoistego rodzaju demonstratorem technologii rakiet zasilanych na paliwo ciekłe. Wpisuje się bardzo dobrze w trend New Space, czyli sposób na wynoszenie niedużych ładunków tanim kosztem. Przyszłość zapowiada się ciekawie, w maju tego roku planujemy przeprowadzić testy lotne naszej rakiety – zapowiada Przemysław Drożdż.

    Czytaj także

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Bankowość

    Transport

    37,5 proc. środków z Planu Społeczno-Klimatycznego trafi na walkę z ubóstwem transportowym. Organizacje branżowe apelują o zmianę priorytetowych projektów [DEPESZA]

    Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej z końcem czerwca zakończyło konsultacje Planu Społeczno-Klimatycznego, który otwiera drogę do pozyskania 65 mld zł (11,4 mld euro) z unijnego Społecznego Funduszu Klimatycznego. Polska będzie jego największym beneficjentem, a 37,5 proc. budżetu zostanie przeznaczone na bezpośrednie wsparcie osób narażonych na ubóstwo transportowe. Organizacje branżowe oceniają jednak, że walka z tym zjawiskiem może się okazać nieskuteczna. W toku konsultacji zgłosiły swoje zastrzeżenia co do priorytetów w wydatkach i sposobu wsparcia inwestycji w transport rowerowy.

    Konsument

    Proces deregulacji nie dotyczy branży tytoniowej. Jest propozycja kolejnej ustawy w ciągu kilku miesięcy

    Najpierw wprowadzenie podatku akcyzowego na saszetki nikotynowe, potem propozycja przepisów, które zmierzają do wycofania tych produktów z rynku – przedstawiciele środowisk biznesowych podkreślają, że przygotowywane przez resort zdrowia przepisy wprowadzają chaos legislacyjny w branży tytoniowej. To tym bardziej dziwi przedsiębiorców, że stoi w opozycji do prowadzonego przez rząd procesu deregulacji w gospodarce. W dodatku może mieć negatywne skutki dla budżetu państwa i doprowadzić do skokowego wzrostu szarej strefy.

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.