Newsy

Otwarte oprogramowanie zapewnia coraz większe bezpieczeństwo użytkownikom. Systemy open source zyskują na popularności dzięki rozwojowi idei inteligentnego domu

2018-04-03  |  06:00
Mówi:Krzysztof Rocki
Funkcja:dyrektor regionalny na Europę Środkowo-Wschodnią
Firma:Red Hat
  • MP4
  • Oprogramowanie open source staje się coraz popularniejsze. Wbrew obawom niektórych użytkowników, systemy takie jak na przykład Linux zapewniają bardzo wysoki poziom bezpieczeństwa. Udział w rynku tego typu oprogramowania statystycznie wciąż jest niewielki, ale są segmenty, w których otwarte oprogramowanie wygrywa z płatną konkurencją – np. telewizory czy sprzęt AGD. Rozwój tych urządzeń, które coraz częściej są podłączane do internetu, sprawi, że przychody z dostarczania oprogramowania na wolnej licencji zwiększą się siedmiokrotnie w porównaniu do sytuacji sprzed dekady.

    Najpopularniejsze systemy operacyjne dla komputerów stacjonarnych i laptopów to produkty Microsoftu – wynika z analiz opublikowanych przez  StatCounter. Stanowią one 36,6 proc. światowego rynku systemów operacyjnych (w statystyce uwzględnione są też systemy na urządzenia mobilne). Systemy z rodziny Windows są płatne, jednak znaczna część oprogramowania używanego na komputerach osobistych jest piracka. Z raportu przygotowanego przez Business Software Alliance wynika, że w Polsce aż 51 proc. oprogramowania pochodzi z nielegalnych źródeł. Dla porównania średnia europejska to 31 proc.

    Tymczasem stale rozwija się rynek oprogramowania na wolnej licencji. Oferowany na takich zasadach Linux wciąż stanowi jednak niecały 1 proc. całego rynku. Dane statystyczne mogą jednak nie oddawać w pełni rzeczywistej sytuacji na rynku. To za sprawą rosnącej popularności urządzeń inteligentnego domu, w których najczęściej instalowany jest właśnie system operacyjny oparty na Linuksie.

    – Kiedy pomyślimy również o tym, że dziś system operacyjny Linuxa znajduje się w każdym telewizorze, w każdej lodówce, a producenci samochodowi różnią się między sobą tylko wykorzystaniem technologii, przy czym systemem operacyjnym, z którego się korzysta, jest właśnie Linux, to okaże się, że nasz udział w rynku jest zdecydowanie większy – przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Krzysztof Rocki, dyrektor regionalny na Europę Środkowo-Wschodnią firmy Red Hat.

    Dużo korzystniej niż w przypadku komputerów osobistych otwarte systemy wypadają pod względem wykorzystania w urządzeniach mobilnych. Absolutnym liderem jest na tym polu Android. W ogólnym rynku systemów operacyjnych jego udział sięga 40 proc., a jeśli weźmiemy pod uwagę same urządzenia mobilne, to wzrośnie do 90 proc.

    Popularność płatnych systemów na komputerach bierze się, zdaniem specjalisty z Red Hat z przekonania o tym, że jeżeli się za coś płaci, to jest to bezpieczne. Okazuje się, że takie myślenie może być mylące.

    – Wynika to z prostej rzeczy – otwarty system nie jest zamknięty, więc każdy może na niego spojrzeć. Jakakolwiek anomalia, która się pojawia, jest natychmiast wychwycona przez tych wszystkich użytkowników, którzy funkcjonują na świecie. Kod zamknięty nie jest już tak bezpieczny, ponieważ zamykamy się do grupy deweloperów mających prawo dostępu do kodu źródłowego. Informacja o zagrożeniu pojawia się więc zdecydowanie później. Nie ma tych osób, które natychmiast to wychwytują – twierdzi Krzysztof Rocki.

    Bezpłatne udostępnianie licencji nie oznacza, że firma dostarczająca oprogramowanie w taki sposób nie notuje przychodów. Są one osiągane dzięki stworzonemu od podstaw modelowi biznesowemu opartemu na subskrypcji.

    – Jest ona odnawiana każdego roku. W ramach subskrypcji otrzymujemy zaktualizowane zabezpieczenia w formie patchy. Taka subskrypcja jest opłacana raz w roku. Koszt wejścia jest kosztem opłacenia subskrypcji, natomiast koszt wyjścia jest kosztem zerowym. Oznacza to, że klient może pobrać system bez konieczności odnawiania subskrypcji. Wówczas nie będzie po prostu korzystał z dodatkowych funkcji – wyjaśnia dyrektor regionalny Red Hat.

    Według analiz firmy badawczej Pierre Audoin Consultants przychody z oprogramowania open source w 2008 roku wynosiły zaledwie niespełna 8 mld euro. W ciągu 10 lat wartość ta wzrosła siedmiokrotnie do pułapu 56 mld euro prognozowanych na 2018 rok. Wzrostowy trend najprawdopodobniej utrzyma się w kolejnych latach.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania

    Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.

    Przemysł

    Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]

    Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.

    Farmacja

    Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi

    Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.