Mówi: | Krzysztof Śmierciak |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | UAVS Poland |
Niewybuchy i stare pociski odkryje dron produkowany przez polską firmę. Pomoże też firmom budowlanym w ocenie gruntów pod inwestycje
Polscy saperzy co roku interweniują kilka tysięcy razy. Zdecydowana większość niewybuchów i pocisków pochodzi z czasów II wojny światowej i dekady po niej. W dużej mierze znajdywane są przez przypadkowe osoby, co zwiększa ryzyko wybuchu. Już niedługo powojenne niewypały odnajdą drony. Dzięki wykorzystaniu cewki magnetycznej umieszczonej na dronie można wyszukać tzw. anomalie magnetyczne pod ziemią. Drony mają znaleźć ładunki kilka metrów w głąb ziemi.
– Wykorzystanie dronów w akcjach poszukiwania niebezpiecznych ładunków, anomalii zgromadzonych pod ziemią jest już rzeczywistością wykonywaną przez firmy. W tej chwili testujemy rozwiązanie wykorzystujące pole magnetyczne, czyli cewkę magnetyczną umieszczoną na dronie, który porusza się nad ziemią i wyszukuje anomalie magnetyczne pod ziemią – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Innowacje Krzysztof Śmierciak, prezes zarządu spółki UAVS Poland.
Co roku liczbę interwencji saperów ocenia się na 7–8 tys. Tylko w 2017 roku wykryto i zlikwidowano ponad 1,8 tys. bomb lotniczych, 4,7 tys. granatów moździerzowych, prawie 1,5 tys. granatów ręcznych, 800 min, ponad 16 tys. pocisków artyleryjskich, niemal 800 pocisków do granatnika, ponad 250 pocisków rakietowych oraz dwie torpedy. W sumie 39 patroli rozminowania i 2 grupy nurków-minerów usunęły ponad 26 tys. przedmiotów wybuchowych i niebezpiecznych pochodzenia wojskowego, w tym te z czasów II wojny światowej i z okresu tuż po. Dzięki najnowszej technologii będzie znacznie łatwej je zlokalizować.
– Drony będą się poruszać w sposób automatyczny nad ziemią i wyszukiwać ładunki i anomalie magnetyczne znajdujące się kilka metrów pod ziemią. Tyle mogę na razie zdradzić – zapowiada Krzysztof Śmierciak.
Dron, nad którym pracuje polska firma, może być wybawieniem dla firm budowlanych, które notują olbrzymie straty, jeśli na terenie budowy zostanie odnaleziony niewypał czy pocisk. Dzięki monitorowaniu ziemi na kilka metrów w głąb okażą się też przydatne w ocenie terenu pod zabudowę.
– Mówimy o poszukiwaniu już nie tylko niebezpiecznych ładunków. Mówimy o rozwiązaniach, które są też kierowane do inwentaryzacji terenów budowlanych, gdzie możemy w sposób szybki i prosty przeprowadzić tę inwentaryzację przed wejściem maszyn budowlanych. I to jest rozwiązanie, które będzie najszybciej stosowane na rynku cywilnym – ocenia ekspert.
Drony już dawno przestały być tylko gadżetami. Potrafią znajdować zaginionych, wykorzystują własne obliczenia, nie muszą więc polegać na wskazaniach systemu GPS, potrafią rozpoznać niemal każdy teren i stworzą jego wielowymiarowy obraz. Drony patrolują już drogi, pilnują stad, są wykorzystywane przy transporcie leków.
Dowództwo Sił Powietrznych USA ogłosiło zaś niedawno przetarg na opracowanie dronów, które mogłyby ratować zestrzelonych pilotów i szybko ich ewakuować. Już niedługo drony będzie można też sterować umysłem, dzięki wykorzystaniu pola magnetycznego i fal ultradźwiękowych. Wraz z rozwojem technologii możliwości będzie przybywać. Część z nich może się okazać realna już wkrótce.
– Nasze rozwiązanie będziemy oferowali już w ciągu 3 miesięcy dla klienta końcowego – zaznacza Krzysztof Śmierciak.
Czytaj także
- 2024-12-18: Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo
- 2024-11-05: Polski rynek odzieży sportowej i outdoorowej notuje stabilne wzrosty. Kupujący szukają technologicznych nowinek
- 2024-11-19: Rozwój rolnictwa kluczowy dla przetrwania Ukrainy. Odpowiada ono za ponad 60 proc. dochodów z eksportu
- 2024-10-17: Mała liczba punktów ładowania spowalnia rozwój elektromobilności. Powodem długi czas oczekiwania na przyłącza prądowe
- 2024-09-10: Rośnie ryzyko wzrostu skali bezdomności wśród uchodźców z Ukrainy. W najtrudniejszej sytuacji są osoby z niepełnosprawnościami czy Romowie
- 2024-08-23: Beton z alg czy szkło fotowoltaiczne. Ekologiczne innowacje zmieniają sektor budowlany
- 2024-08-01: Budownictwo powoli się zazielenia. Dziś podejmowane wysiłki przyniosą rezultaty ok. 2030 roku
- 2024-06-21: Szkoły nie przygotowują uczniów na wejście w dorosłość. Oceny wciąż ważniejsze od kompetencji przyszłości i kreatywności
- 2024-05-31: W strefach objętych konfliktem żyje 400 mln dzieci. Najtrudniejsza sytuacja jest w Strefie Gazy, gdzie w ciągu kilku miesięcy zginęło ponad 12 tys. dzieci
- 2024-06-11: Cieńsze od włosa ogniwa słoneczne zwiększą możliwości dronów. Są lżejsze i wydajniejsze niż tradycyjne ogniwa
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Problemy społeczne
Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.
Prawo
Pediatrzy: Słodkie e-papierosy nie są przebadane. Państwo musi przejąć inicjatywę w sprawie kontroli ich jakości
Co trzeci uczeń pierwszą styczność z nikotyną miał w wieku 13 lat. Dla 70 proc. pierwszym w życiu wyrobem z nikotyną był e-papieros. Wśród uczniów używających obecnie nikotyny najwięcej, bo 80 proc., używa e-papierosów, najczęściej o słodkich smakach – wynika z badań CBOS. W dodatku z badań wynika, że zakaz sprzedaży takich produktów niepełnoletnim jest skutecznie omijany. Polskie Towarzystwo Pediatryczne, wspierane przez lekarzy innych specjalności, apeluje do premiera o wycofanie ze sprzedaży smakowych e-papierosów z nikotyną i bez niej. Zwłaszcza słodkie substancje smakowe dodawane do e-liquidów dla osiągnięcia atrakcyjnego smaku wciąż nie są wystarczająco przebadane – alarmują toksykolodzy.
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.