Mówi: | Bartosz Rychlicki |
Firma: | Quantum Lab |
Niedługo maszyny będą rozpoznawać emocje lepiej niż człowiek. Umożliwi to budowanie jeszcze bardziej inteligentnych i empatycznych asystentów
Maszyny coraz częściej reagują na emocje ludzi. Dostosowują reklamy, muzykę czy obrazy. Już niedługo analizowanie i mierzenie emocji pozwoli na nawiązanie bliskich relacji z robotami czy asystentami głosowymi. Analiza uczuć będzie miała też funkcje terapeutyczne. Emocje to przyszłość całego rynku smart urządzeń. Już niedługo mogą się pojawić gry i filmy reagujące na emocje gracza, telewizor sam ustawi odpowiedni program, a samochody włączą muzykę zgodną z nastrojem kierowcy.
– Analizowanie i mierzenie emocji sprawi, że będziemy mieli jeszcze bardziej inteligentnych i empatycznych asystentów. Powstaje dużo automatyzacji, są to specjalne speakery, czyli domowi asystenci. Nie mają jednak komponentu empatyczności, nie mamy z nimi bliższej więzi, bo to dalej jest kawałek metalu, maszyna. Wydaje mi się, że z czasem taki robot domowy, odkurzacz czy nawet lodówka będą bardziej empatyczne, bo my chcemy tej więzi z różnymi przedmiotami – przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Bartosz Rychlicki z Quantum Lab.
Roboty coraz mocniej wchodzą w niemal każdą sferę życia. Dostępne są już takie, które mają zastąpić domowe zwierzęta, a nawet te, z którymi można stworzyć namiastkę związku. Problemem jednak jest u nich zbyt niski poziom rozpoznawania emocji i uczuć człowieka. Dzięki polskiemu start-upowi może się to wkrótce zmienić. Mobilne aplikacje do mierzenia emocji sprawią, że maszyny z niemal całkowitą dokładnością odpowiedzą na nawet niewyrażone wprost potrzeby użytkownika. Wystarczy określić, jak mięśnie twarzy układają się w emocje i w jaki sposób je rozpoznawać.
Polski start-up Quantum Lab chce mierzyć zadowolenie zarówno klientów, jak i pracowników. Czujniki reagują na każdy uśmiech, a specjalny algorytm przyznaje punkty. W ten sposób system ma motywować pracowników do częstszego uśmiechania się i poprawiania jakości obsługi klientów, jeśli ci się zbyt mało uśmiechają.
– Możliwość zrozumienia naszych emocji przez maszynę będzie m.in. wykorzystana do tego, żeby budować bardziej empatycznych, intymnych asystentów domowych. Istnieją firmy, które wykorzystują podobną technologię do tego, żeby ostrzegać kierowców przed tym, że zaczynają się denerwować w trakcie jazdy – przekonuje Bartosz Rychlicki.
Po takie rozwiązania, choć na razie wykorzystywane w niewielkim stopniu, sięga coraz więcej branż. Odpowiednia aplikacja w samochodach po ruchu powiek, grymasie ust i napięciu mięśni wykrywa zmęczenie u kierowcy. Już teraz Hyundai i Kia opracowują system, który będzie rozpoznawał też emocje. Na podstawie danych o tętnie i aktywności elektrycznej mózgu stworzy odpowiedni nastrój w samochodzie dopasowany do potrzeb kierowcy – przytłumi światło, włączy odpowiednią muzykę czy temperaturę, w przypadku stresu fotel może zaś uruchomić funkcję masażu. Takich rozwiązań będzie coraz więcej.
Dzięki umiejętności rozpoznawania emocji inny będzie też kontakt z wirtualnymi asystentami. Huawei pracuje nad asystentem, który będzie dopasowywał się do aktualnego nastroju użytkownika, nawet bez komendy głosowej zidentyfikuje potrzeby człowieka i wejdzie z nim w interakcję. To także przyszłość handlu. Możliwość zamówienia produktu w sklepie czy restauracji za pomocą tabletu jest już codziennością. Duża grupa ludzi jednak z tego nie korzysta – woli kontakt z żywym człowiekiem. Przyjazne nastawienie sprzedawcy to większa satysfakcja z zakupów.
– Z pomocą takich technologii w przyszłości można dodać pewien aspekt człowieczeństwa do interakcji automatycznych, czy to w obsłudze, czy to w hotelach, czy to w zamówieniach. My chcemy wspomóc tę automatyzację, dodając taką empatyczną warstwę – zapewnia ekspert.
Niedługo to maszyny mogą lepiej rozpoznawać emocje niż człowiek. Zwłaszcza że większość ludzi ma problem z prawidłowym nazywaniem uczuć. Z badania świadomości emocjonalnej Instytutu Rozwoju Emocji wynika, że 35 proc. Polaków nie potrafi ich rozpoznać. Choć 86 proc. badanych myśli, że rozumie, dlaczego ludzie czują się w określony sposób, to tylko 13 proc. ma wgląd w emocje innych. W mieszkaniu przyszłości takich problemów już nie będzie. Maszyny z dużą precyzją rozpoznają i dopasują otoczenie do nastroju człowieka.
– To mogą być nowe zastosowania w inteligentnych domach. Dom zareaguje w jakiś sposób na emocje mieszkańców, np. dostroi muzykę. Czy dopasowanie samochodu, czy jakaś kontrola kierowcy poprzez emocje. Na pewno najbardziej wyeksplorowana jest kwestia badań materiałów wideo w kontekście reakcji emocjonalnej. Ale zastosowań jest dużo, czy rozrywka, czy nawet proste zastosowania marketingowe na ulicy, np. zapłać za parking uśmiechem – wymienia Bartosz Rychlicki.
Według analityków Market Research Future globalny rynek rozpoznawania emocji osiągnie w 2023 r. wartość ponad 25 mld dol. W najbliższych latach rynek będzie się rozwijał w tempie 17 proc. średniorocznie.
Czytaj także
- 2024-12-13: W Europie segment elektrycznych małych aut miejskich zapóźniony o trzy–cztery lata. Hyundai chce to zmienić
- 2024-12-05: Opieka długoterminowa mierzy się z niedoborem kadr. Brakuje szczególnie pielęgniarek
- 2024-11-18: Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
- 2024-10-29: Trudno gojące się rany to problem miliona Polaków. System ochrony zdrowia go bagatelizuje
- 2024-10-11: D. Obajtek: UE nie dorosła technologicznie do rezygnacji z samochodów spalinowych. Europejski rynek motoryzacyjny upada
- 2024-10-07: Nowotwór wykryty na wczesnym etapie może być całkowicie wyleczalny. Tylko co trzeci Polak wykonuje jednak regularne badania profilaktyczne
- 2024-10-14: Wyniki sprzedaży elektryków w Polsce jedne z najniższych w Europie. Eksperci widzą jednak duży potencjał
- 2024-10-17: Mała liczba punktów ładowania spowalnia rozwój elektromobilności. Powodem długi czas oczekiwania na przyłącza prądowe
- 2024-11-06: Rośnie zapotrzebowanie na szkolenia z gaszenia elektryków. Wiedza na ten temat jest coraz szersza
- 2024-10-01: Miasta stawiają na cyfryzację i inteligentne rozwiązania. To zwiększa ich atrakcyjność dla mieszkańców i inwestorów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Problemy społeczne
Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.
Prawo
Pediatrzy: Słodkie e-papierosy nie są przebadane. Państwo musi przejąć inicjatywę w sprawie kontroli ich jakości
Co trzeci uczeń pierwszą styczność z nikotyną miał w wieku 13 lat. Dla 70 proc. pierwszym w życiu wyrobem z nikotyną był e-papieros. Wśród uczniów używających obecnie nikotyny najwięcej, bo 80 proc., używa e-papierosów, najczęściej o słodkich smakach – wynika z badań CBOS. W dodatku z badań wynika, że zakaz sprzedaży takich produktów niepełnoletnim jest skutecznie omijany. Polskie Towarzystwo Pediatryczne, wspierane przez lekarzy innych specjalności, apeluje do premiera o wycofanie ze sprzedaży smakowych e-papierosów z nikotyną i bez niej. Zwłaszcza słodkie substancje smakowe dodawane do e-liquidów dla osiągnięcia atrakcyjnego smaku wciąż nie są wystarczająco przebadane – alarmują toksykolodzy.
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.