Newsy

Nadchodzi cyfrowa rewolucja. Polskie firmy mają szansę być liderami w Przemyśle 4.0

2019-05-17  |  06:00

Przyszłością przemysłu są inteligentne fabryki. Maszyny same będą się komunikować i podejmować decyzje, udział ludzi w całym systemie zostanie zaś ograniczony do niezbędnego minimum. Każdy etap produkcji będzie współzależny od poprzedniego, wszystko dzięki komunikacji między maszynami oraz maszynami i ludźmi. Powołana właśnie oficjalnie do życia Platforma Przemysłu Przyszłości to dla polskich firm szansa na włączenie się w cyfrową transformację.

– Jak będzie wyglądać przemysł przyszłości? Zmiany, których doświadczamy, mają charakter rewolucyjny. I jak w każdej rewolucji trudno jednoznacznie odpowiedzieć, jak ta przyszłość będzie wyglądała. Można powiedzieć, że na pewno będzie w sposób bardzo istotny wykorzystywać dane, będzie dane przetwarzać w informacje, informacje w wiedzę, a wiedzę w biznes – tłumaczy w rozmowie z agencją Newseria Innowacje Andrzej Soldaty, prezes zarządu Platformy Przemysłu Przyszłości.

Rewolucja przemysłu 4.0 opiera się na przyjęciu nowych technologii w celu stopniowej automatyzacji procesu produkcji. To innowacyjne technologie, których zastosowanie w przemyśle będzie rozwijane z dnia na dzień – m.in. robotyka oparta na współpracy, sztucznej inteligencji, rzeczywistości wirtualnej, symulacji procesów czy  inteligencji operacyjnej. W praktyce fabryki przyszłości będą wyglądać zupełnie inaczej – zamiast ludzi przy taśmach cały proces produkcji będzie się odbywał automatycznie. Maszyny same będą się ze sobą komunikować, a urządzenia będą całkowicie automatyczne, np. wózki same wybiorą najlepszą drogę i trasę po hali produkcyjnej.

Pociąga to za sobą potrzebę posiadania systemów, które obsługują i zarządzają informacjami  dla technologii informacyjnych, a także budynków i systemów ruchu. Taka koncepcja przemysłu 4.0 stanowi znaczący skok dla większości organizacji, stąd wymaga odpowiednich przygotowań.

– To, co nazywamy w tej chwili cyfrowym bliźniakiem, czyli przygotowanie i wręcz uruchomienie produkcji w chmurze, w świecie wirtualnym, potem będzie realizowane w przemyśle już w fizycznej formie w systemie rozproszonym. Realizacja poszczególnych komponentów wcale nie będzie się odbywać w fabrykach, tylko czasami, w cudzysłowie, np. na zapleczu sklepu obuwniczego będą produkowane już elementy obuwia, które zostaną zaprojektowane wcześniej przez klienta, zanim do tego sklepu przyjdzie – przekonuje Andrzej Soldaty.

Z badania „Odkrywanie Przemysłu 4.0” Shell Lubricants wynika, że 88 proc. polskich przedsiębiorstw ma świadomość, że innowacje przyczyniają się do oszczędności. Zdecydowana większość obawia się jednak, że istniejący sprzęt nie będzie kompatybilny z nowymi technologiami, chce też skorzystać z wiedzy specjalistów i z ich pomocą wprowadzać nowe rozwiązania. Obecnie rozwiązania Przemysłu 4.0 wprowadzają przede wszystkim największe firmy. Gorzej wygląda sytuacja w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw.

Raport „Smart Industry Polska 2018”, przygotowany przez Siemens we współpracy z Ministerstwem Przedsiębiorczości i Technologii, wskazuje, że aż 60 proc. przedsiębiorstw z sektora MŚP w ogóle nie zna koncepcji Przemysłu 4.0, a w strategii uwzględnia ją zaledwie ok. 15 proc. Odpowiedzią na nadchodzącą rewolucję 4.0 ma być Fundacja Platforma Przemysłu Przyszłości. Będzie wspierać transformację cyfrową w zakresie procesów, produktów i modeli biznesowych, a przede wszystkim ma być łącznikiem między firmami a tymi, którzy dostarczają rozwiązania.

– Polskie firmy mają bardzo duży potencjał, żeby za parę lat stały się liderami w zakresie Przemysłu 4.0, ale istnieje wiele barier, zależnych nie tylko od firm, lecz także od otoczenia, od regulacji prawnych, od infrastruktury, od mechanizmów wsparcia finansowego. Zadaniem Platformy Przemysłu Przyszłości będzie skuteczna pomoc w pokonywaniu tych barier poprzez wprowadzanie rozwiązań na poziomie i centralnym, i regionalnym, tworzenie mechanizmów wsparcia dla przedsiębiorstw, ukierunkowywanie w działalności doradczej poprzez rozpoczynanie działalności szkoleniowej – podkreśla Soldaty.

Docelowo platforma ma budować odpowiednie środowiska, proponować rozwiązania technologiczne, zarządzać wiedzą i innowacjami. Dostarczy też przedsiębiorstwom niezbędnej wiedzy, by mogły skutecznie wdrażać nowe rozwiązania. Dzięki systemowemu wsparciu polskie firmy mają w miarę szybko przejść drogę cyfrowej rewolucji i skutecznie rywalizować na świecie.

– Celem długofalowym jest doprowadzenie do stworzenia ekosystemu przemysłu przyszłości, czyli zintegrowania przedsiębiorstw w nowym modelu biznesowym, modelu współpracy, w modelu zwinnego reagowania na możliwości rynkowe i modelu lepszego budowania, pozycjonowania w międzynarodowych łańcuchach wartości – przekonuje Andrzej Soldaty.

Platforma Przemysłu Przyszłości będzie miała siedzibę w Radomiu. Ruszyła już witryna internetowa platformy, natomiast płynne rozpoczęcie aktywnej działalności fundacji nastąpi w III kwartale 2019 roku.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Venture Cafe Warsaw

Finanse

Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.

Motoryzacja

Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut

Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.

Ochrona środowiska

Temperatury w Europie rosną dwukrotnie szybciej niż globalnie. Za tym idą rekordowe zjawiska klimatyczne

Marzec 2024 roku był 10. miesiącem z rzędu, który pobił rekord temperatur w historii globalnych pomiarów dla danego miesiąca roku – wskazują dane Copernicus Climate Change Service (C3S). Średnia temperatura wyniosła 14,14 st. C, czyli o 0,73 st. C więcej niż średnia dla marca z lat 1991–2020. Marzec był też o 1,68 st. cieplejszy niż w okresie przedindustrialnym, do którego odnoszą się globalne cele zawarte w porozumieniu paryskim. Kolejny miesiąc z rekordem ciepła oznacza nasilone zjawiska klimatyczne, również te ekstremalne. 2023 rok był w Europie okresem rekordów w tym zakresie, m.in. największych pożarów, powodzi czy fal upałów – wynika z raportu C3S i Światowej Organizacji Meteorologicznej.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.