Mówi: | Gordon Bell |
Firma: | Energous |
MWC19: Opracowano technologię przesyłania prądu falami radiowymi. Dzięki niej smartfony, smartwatche oraz urządzenia peryferyjne naładujemy na odległość
Nowa technologia przesyłania prądu na odległość może oznaczać rewolucję w ładowaniu domowych urządzeń. Wystarczy jedno urządzenie transmitujące fale radiowe, by naładować smartfon, smartwatch czy myszkę i klawiaturę. Ładowanie odbywa się bezprzewodowo i bezdotykowo. Podobna technologia, oparta na rezonansie magnetycznym, jest już wykorzystywana do ładowania samochodów elektrycznych.
– Stworzyliśmy technologię bezprzewodowego ładowania opartą na częstotliwości radiowej. Obecnie na rynku bezprzewodowego ładowania większość wykorzystuje technologię indukcyjną. My przesyłamy fale radiowe bezprzewodowo za pomocą anteny, a urządzenia, które chcemy ładować, będą wyposażane w odbiorniki tych fal oraz w specjalne układy, które przetworzą fale radiowe na prąd – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje podczas targów Mobile World Congress w Barcelonie Gordon Bell z firmy Energous.
Większość obecnych na rynku technologii bezprzewodowego ładowania opiera się na technologii indukcyjnej, która przekształca prąd trafiający do urządzenia ładującego na pole elektromagnetyczne, a następnie za pomocą specjalnej cewki pole elektromagnetyczne znów na prąd w urządzeniu odbiorczym. Technologia ta jest coraz bardziej udoskonalana i zapewnia coraz szybsze ładowanie. Firma Huawei zaprezentowała szybką ładowarkę bezprzewodową o mocy 15W i wielkości hokejowego krążka. Dzięki technologii indukcyjnej jest w stanie w pełni naładować akumulator o pojemności 4200 mAh w niespełna 2,5 godziny.
Technologia opracowana przez Energous pozwala jednak na przesyłaniu prądu za pomocą fal radiowych, czyli bezprzewodowo i bezdotykowo.
– Mamy zarówno transmiter, jak i odbiornik, zupełnie jak w przypadku domowej łączności Wi-Fi, gdzie wiele różnych urządzeń, takich jak smartfon, smartwatch, a nawet termostat, łączy się z nią poprzez router. Transmiter fal radiowych może być oddzielnym urządzeniem, ale może być wmontowany w inne urządzenie, takie jak monitor, laptop czy inteligentny głośnik – mówi Gordon Bell.
Ładowanie indukcyjne nie pozwala na ładowanie urządzeń na odległość. Nawet gdyby to było technologicznie możliwe, to straty prądu byłyby na tyle duże, że ładowanie byłoby nieopłacalne. Użycie fal radiowych rozwiązuje ten problem, dzięki czemu bezprzewodowo można ładować szereg podstawowych urządzeń codziennego użytku. Producent zapewnia, że na rynek wkrótce trafią pierwsze produkty, wyposażone w technologię Energous.
– Pierwsze produkty z naszą technologią bezprzewodowego ładowania pojawią się na rynku jeszcze w tym roku. Jednym z pierwszych urządzeń będzie osobisty wzmacniacz dźwięku, który działa podobnie, jak aparat słuchowy. Na rynek trafią również inne urządzenia z naszą technologią, takie jak smartfony, opaski fitness, inteligentne zegarki, tablety czy drony. Możemy naładować w zasadzie każde małe urządzenie – mówi Gordon Bell.
Podobną technologię, ale opartą na zjawisku rezonansu magnetycznego, rozwija amerykańska firma WiTricity. Jej technologia przesyłania energii pozwala wymieniać energię pomiędzy dwoma rezonującymi obiektami na odległości nawet do 5 metrów. Inżynierowie przekonują, że technologia nie jest szkodliwa dla ludzi.
Amerykański producent skupia się jednak na rynku automotive. Udzielił niedawno niemieckiej firmie Mahle licencji na stosowanie opatentowanej technologii bezprzewodowego ładowania pojazdów elektrycznych. Opcja bezprzewodowego ładowania jest już dostępna w najnowszym modelu limuzyny BMW 530e iPerformance. Technologia jest w stanie naładować do pełna akumulatory tego auta w około 3,5 godziny.
Analitycy z Allied Market Research przewidują, że światowy rynek bezprzewodowego ładowania osiągnie do 2025 roku wartość ponad 71 mld dol. W 2017 roku był on wyceniany na nieco ponad 5 mld dol.
Czytaj także
- 2025-04-02: Zapobieganie cyberuzależnieniom wśród dzieci wymaga dużego zaangażowania rodziców. Zakazy nie są wystarczające
- 2024-10-25: Obrót elektroniką z drugiej ręki sprzyja środowisku. Polacy coraz chętniej sięgają po używane i odnowione smartfony
- 2024-09-11: Krzysztof Skórzyński: Segregowałem śmieci, zanim to było modne. Oszczędzam wodę i prąd. Ale wciąż robię za mało
- 2023-07-13: Spółka z Dolnego Śląska stworzyła pierwszy polski samochód elektryczny. Trwają rozmowy o rozpoczęciu seryjnej produkcji
- 2023-05-18: Włoscy naukowcy opracowali jadalny akumulator stworzony z produktów spożywczych. To może zrewolucjonizować diagnostykę chorób układu pokarmowego
- 2022-10-03: Ponad połowa sprzedawanych w T-Mobile smartfonów jest dostosowana do sieci 5G. Operator jako pierwszy na rynku wprowadza urządzenia własnej marki
- 2022-10-14: Michał Piróg: Jestem typem człowieka, który nie boi się wyjechać na wakacje w miejsce, gdzie nie będzie mógł korzystać z telefonu nawet przez półtora miesiąca
- 2022-06-09: Większość Polaków wymienia smartfony co dwa lata, ale chciałaby częściej. Na popularności zyskuje wynajem elektroniki
- 2021-12-15: Polski start-up opracował system wykorzystujący potencjał parkingów. Umożliwia udostępnianie miejsc i punktów ładowania pojazdów elektrycznych
- 2021-09-13: W ciągu kilku tygodni ruszy program dotacji na budowę ładowarek do aut elektrycznych. Preferowane będą stacje zlokalizowane poza dużymi miastami i w domach
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Handel

Ze względu na różnice w cenach surowce wtórne przegrywają z pierwotnymi. To powoduje problemy branży recyklingowej
Rozporządzenie PPWR stawia ambitne cele w zakresie wykorzystania recyklatów w poszczególnych rodzajach opakowań. To będzie oznaczało wzrost popytu na materiały wtórne pochodzące z recyklingu. Obecnie problemy branży recyklingu mogą spowodować, że popyt będzie zaspokajany głównie przez import. Dziś do dobrowolnego wykorzystania recyklatów nie zachęcają przede wszystkim ceny – surowiec pierwotny można kupić taniej niż ten z recyklingu.
Transport
Infrastruktury ładowania elektryków przybywa w szybkim tempie. Inwestorzy jednak napotykają szereg barier

Liczba punktów ładowania samochodów elektrycznych wynosi dziś ok. 10 tys., a tempo wzrostu wynosi ok. 50 proc. r/r. Dynamika ta przez wiele miesięcy była wyższa niż wyniki samego rynku samochodów elektrycznych, na które w poprzednim roku wpływało zawieszenie rządowych dopłat do zakupu elektryka. Pierwszy kwartał br. zamknął się 22-proc. wzrostem liczby rejestracji w ujęciu rocznym, ale kwiecień przyniósł już wyraźne odbicie – o 100 proc.
Farmacja
Polacy leczą samodzielnie ponad połowę lekkich dolegliwości zdrowotnych. Jesteśmy liderem UE

Szacuje się, że w Unii Europejskiej codziennie występuje ok. 3,3 mln przypadków lekkich dolegliwości. Gdyby każdy pacjent zgłaszał się z nimi do lekarza, potrzebnych byłoby dodatkowo 120 tys. lekarzy pierwszego kontaktu lub obecni lekarze musieliby pracować dodatkowe 144 minuty dziennie. Polska pod względem samoleczenia, ze wskaźnikiem na poziomie 55 proc., plasuje się w czołówce UE. – Samodzielne leczenie to nie tylko kwestia wygody pacjenta, ale przede wszystkim realne odciążenie systemu ochrony zdrowia – przekonuje Ewa Królikowska z PASMI.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.