Mówi: | Piotr Ostanek |
Firma: | Lesss |
Miasta inwestują w inteligentne oświetlenie. Dzięki czujnikom i kamerom, lampy mogą zbierać dane i monitorować bezpieczeństwo
Nowoczesne systemy miejskiego oświetlenia to jedne z najczęstszych projektów, które samorządy realizują w ramach koncepcji inteligentnych miast. Są bardziej wydajne, oszczędzają energię i zmniejszają rachunki. Dzięki czujnikom i kamerom mogą spełniać inne funkcje, niż tylko sterowanie światłem. Polski start-up stworzył system, który pozwala zintegrować system oświetleniowy z miejskim monitoringiem i poprawić bezpieczeństwo w mieście. Do roku 2025 inteligentne miasta przyniosą dochód przekraczający 2 bln dolarów.
– Stworzyliśmy system oświetlenia sterowany poprzez inteligentne kamery monitoringu, z przesyłem danych po liniach energetycznych. W lokalizacji, w której zainstalowane jest nasze rozwiązanie, analizujemy ruch i obraz danego terenu, rozpoznając obiekty. Jeżeli są to ludzie, samochody lub rowerzyści – sterujemy natężeniem oświetlenia do poziomu 100 proc. Natomiast jeżeli są to zwierzęta albo szumy drzewne, natężenie oświetlenia pozostaje na poziomie 5-30 proc. – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Piotr Ostanek z polskiego startupu Lesss.
Nowoczesny system miejskiego oświetlenia pozwala dostosować natężenie światła zarówno do warunków pogodowych, jak i natężenia ruchu. Dzięki temu jest bardziej wydajny, oszczędza energię i zmniejsza rachunki za energię elektryczną (oszczędności pozwalają pokryć koszty inwestycji) oraz ogranicza emisję dwutlenku węgla. Może także spełniać inne funkcje, niż tylko sterowanie natężeniem światła. Przykładowo, dzięki zintegrowanym czujnikom i kamerom może gromadzić i analizować dane dotyczące natężenia ruchu w różnych częściach miasta albo monitorować wybrane obszary.
– Rozpoznajemy zdarzenia, np. zbyt dużą ilość ludzi wchodzących do parku – wtedy możemy informować policję, że być może trzeba wysłać tam patrol. Rozpoznajemy pozostawione obiekty, możemy też zbierać dane statystyczne. Przykładowo, możemy zbierać informacje o ruchu, kontrolować jak wielu rowerzystów przejeżdża ścieżką rowerową, a także czy projekt rewitalizacyjny przyniósł efekty, które były szacowane przed rozpoczęciem inwestycji – wylicza Piotr Ostanek.
System inteligentnego sterowania oświetleniem Lesss składa się z energooszczędnych opraw i kamer HD z zaawansowaną analizą obrazu, co umożliwia rozpoznanie znajdujących się w pobliżu obiektów (zwierzę, człowiek, rowerzysta, samochód osobowy albo ciężarowy, etc.). Kamery odpowiadają za przekazywanie sygnałów do modułów sterujących oświetleniem, które są umieszczone w oprawach oświetleniowych. Kamery nagrywają i rejestrują obraz w jakości HD, co wpływa na poziom bezpieczeństwa na danym obszarze.
– Na ten moment mamy już pięć wdrożeń, które nie dość, że są efektywne energetycznie, to jeszcze zapewniają bezpieczeństwo. Dzięki współpracy z Wojskową Akademią Techniczną udokumentowaliśmy jedną z naszych instalacji i uzyskaliśmy oszczędność energii na poziomie 74 proc. w porównaniu do zainstalowanego wcześniej, starego systemu lamp sodowych, które były zapalane i gaszone o odpowiedniej porze dnia bądź wieczorem – mówi Piotr Ostanek.
System może być wykorzystywany nie tylko na osiedlach mieszkaniowych, w parkach, w pobliżu przejść dla pieszych czy przystanków komunikacji. Sprawdza się też w trudniej dostępnych miejscach, jak tunele czy przejazdy kolejowe. Opiera się na istniejącej infrastrukturze kablowej, więc inwestycja w wymianę oświetlenia nie wiąże się z koniecznością jej modernizacji. To znacznie obniża koszty wdrożenia systemu.
– Kamery i lampy komunikują się i działają na liniach energetycznych. Dzięki temu niepotrzebne są roboty drogowe, dodatkowe okablowanie czy transmisja danych radiowych, za którą trzeba potem płacić miesięczny abonament firmom telekomunikacyjnym. Przykładowo, mamy stary park miejski do rewitalizacji i ze względu na normy unijne musimy zmniejszyć emisję CO2. My jesteśmy w stanie zainstalować w tym parku system oświetlenia oszczędzający energię plus monitoring, który tym oświetleniem steruje- i to bez robót drogowych – zapewnia przedstawiciel Lesss.
Smart city to najpopularniejsza obecnie koncepcja rozwoju miast i samorządów. Globalna firma doradcza Frost & Sullivan szacuje, że do roku 2025 inteligentne miasta przyniosą dochód o wartości ponad 2 bln dol. Dzięki wykorzystaniu nowych technologii, inteligentne miasto jest bardziej przyjazne mieszkańcom, energooszczędne i przyjazne środowisku, a przy tym tańsze w utrzymaniu. Modelowymi przykładami są zachodnioeuropejskie metropolie jak Londyn, Kopenhaga czy Amsterdam, ale i w Polsce szybko przybywa takich projektów.
Integralną częścią smart city jest inteligentny i energooszczędny system miejskiego oświetlenia. Zgodnie z danymi NFOŚiGW w Polsce znajduje się około 3,3 mln lamp ulicznych, z których 60-65 proc. stanowią lampy sodowe (pozostałe to m.in. lampy rtęciowe, żarowe i neonowe). Oświetlenie w miejscach publicznych co roku pochłania w Polsce ponad 1500 GWh - jest mało wydajne i drogie w utrzymaniu, a dodatkowo odpowiada za znaczną część emisji CO2. Dlatego wiele gmin już zdecydowało bądź ma w planach wymianę oświetlenia – na taki krok zdecydowały się już m.in. Gdańsk, Kielce, Legnica, Szczecin i Kraków.
Czytaj także
- 2025-04-15: Cykl życia smartfona jest coraz dłuższy. Mimo to większość Polaków chciałaby go wymieniać maksymalnie co dwa lata
- 2025-04-11: Czeski ubezpieczyciel wchodzi na polski rynek. Oferował będzie na początek ubezpieczenia komunikacyjne
- 2025-04-04: Wykluczenie cyfrowe szczególnie dotyka generacji silver. T-Mobile wystartował z darmowymi kursami z obsługi smartfona
- 2025-04-15: Obciążenia regulacyjne uderzają w branżę nowych technologii i start-upy. To może hamować innowacje
- 2025-04-08: Przedsiębiorcy czują się pomijani w pracach nad przepisami. Narzekają na zawrotne tempo prac legislacyjnych
- 2025-04-11: Niektóre państwa członkowskie mają dużą skłonność do nadregulacji prawa unijnego. Bariery wewnątrz Unii mają efekt podobny do wysokich ceł
- 2025-03-28: Wrocław najczęściej wskazywanym miejscem na ewentualną przeprowadzkę. To przekłada się na potencjał gospodarczy
- 2025-04-01: Europa zapowiada walkę o bezpieczeństwo lekowe. Wsparcie dla tych inwestycji ma się znaleźć w przyszłym budżecie UE
- 2025-03-21: Rośnie zainteresowanie białymi rybami jak dorsz czy mintaj. W Polsce zaledwie 5–10 proc. sprzedaży pochodzi ze zrównoważonych połowów
- 2025-03-25: Uproszczenie przepisów zwiększy potencjał obronny Europy. Ułatwi współpracę sektora prywatnego i publicznego
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

UE lepiej przygotowana na reagowanie na klęski żywiołowe. Od czasu powodzi w Polsce pojawiło się wiele usprawnień
Na tereny dotknięte ubiegłoroczną powodzią od rządu trafiło ponad 4 mld zł. Pierwsze formy wsparcia, w tym zasiłki, pomoc materialna czy wsparcie dla przedsiębiorców, pojawiły się już w pierwszych dniach od wystąpienia kataklizmu. Do Polski ma też trafić 5 mld euro z Funduszu Spójności UE na likwidację skutków powodzi. Doświadczenia ostatnich lat powodują, że UE jest coraz lepiej przygotowana, by elastycznie reagować na występujące klęski żywiołowe.
Bankowość
Phishing największym cyberzagrożeniem. Przestępcy będą coraz częściej sięgać po AI, by skutecznie docierać do potencjalnych ofiar

Choć liczba zablokowanych przez CyberTarczę fałszywych stron internetowych wyłudzających dane spadła w ubiegłym roku z 360 tys. do 305 tys., to wciąż najczęstszym typem ataku, po jaki sięgają cyberprzestępcy, jest phishing. Ten trend prawdopodobnie utrzyma się w najbliższych latach, m.in. dlatego że sztuczna inteligencja umożliwia hakerom dużo łatwiejsze podszywanie się pod cudzą tożsamość. Choć CyberTarcza działająca w sieci Orange Polska skutecznie chroni internautów przed atakami, to wciąż jednak to właśnie człowiek jest ich głównym celem.
Medycyna
Komisja Europejska pracuje nad nową dyrektywą tytoniową. Papierosy w Polsce mogą znacznie podrożeć

W Brukseli trwa dyskusja nad zmianami w unijnej dyrektywie tytoniowej. Minimalna stawka akcyzy na paczkę papierosów w UE może wzrosnąć nawet dwukrotnie: z 1,8 euro do 3,6 euro. Doprowadziłoby to do wyrównania cen papierosów pomiędzy państwami UE. Wzrost cen byłby najbardziej dotkliwy dla palaczy z tych państw, które przystąpiły do UE w 2004 roku, w tym Polski, z uwagi na znacznie niższy udział akcyzy w cenie paczki papierosów niż nowe minima unijne. Nad Wisłą paczka papierosów mogłaby kosztować nawet ok. 40 zł. Nowa dyrektywa tytoniowa może zostać otwarta już podczas duńskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.