Newsy

Inwestycja w inteligentne windy pomaga spełnić unijne wymogi. Nowoczesne windy odzyskują energię i zasilają inne elementy budynku

2017-09-14  |  06:10
Mówi:Michał Kucybała
Funkcja:szef działu zarządzania produktami i marketingu
Firma:Schindler Polska
  • MP4
  • Komisja Europejska w dokumencie Energy Performance of Building Directive zawarła wymogi dotyczące inteligentnych budynków, w tym zmniejszenia zużycia energii czy zwiększenia komfortu użytkowników i operatorów budynków. Tymczasem z raportu BPIE wynika, że nawet 90 proc. budynków, które obecnie stoją na terenie Unii Europejskiej, będzie w użytku do 2050 r., a większość z nich nie spełnia wymogów energetycznych. Jednym z elementów, które mają pomóc w zmniejszeniu poboru energii, są inteligentne windy.

    – Możemy śmiało mówić o inteligentnych windach, najnowsze technologie i innowacje dotarły również do naszej branży. Ich wykorzystanie ma głównie na celu zapewnienia najwyższego poziomu bezpieczeństwa, oszczędności energii oraz poprawienie komfortu jazdy, czyli skrócenie czasu oczekiwania na windę, oraz zredukowania poziomu hałasu i wibracji w windach – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Michał Kucybała, szef działu zarządzania produktami i marketingu w Schindler Polska.

    Z raportu „Opening the door to smart buildings”, przygotowanego przez Buildings Performance Institute Europe (BPIE) wynika, że nawet 90 proc. obecnych budynków znajdujących się na terenie UE będzie wciąż używanych w 2050 roku, a większość z nich stanowią budynki nieefektywne pod względem energetycznym, które w przyszłości będą wymagały poważnych renowacji. Z drugiej zaś strony do 2020 roku wszystkie nowe budynki muszą spełniać założenia dla nearly Zero-Energy Buildings (nZEBs), które powinny zostać zdefiniowane przez poszczególne państwa członkowskie. Jednym z elementów, który ma pomóc osiągnąć ten cel, są windy z odzyskiem energii.

    – Obecnie stosowane są już windy, które mają napędy ze zwrotem energii, czyli urządzenie nie tylko pobiera prąd, lecz także  go produkuje, oddając w czystej postaci do sieci budynku, gdzie może być on potem wykorzystywany. Niesie to czyste korzyści dla właściciela. Obniża koszty używania windy, a właściciel może dzięki temu łatwiej certyfikować ekologicznie dany budynek – tłumaczy Michał Kucybała.

    W unijnym dokumencie Energy-Efficient Elevators and Escalators, który omawia analizę już zainstalowanych wind, jedną z poważnych przeszkód w poprawieniu wydajności energetycznej budynku jest brak informacji i świadomości o rzeczywistym poborze energii przez system wykorzystywanych wind i schodów ruchomych. Tymczasem inteligentne windy są często wyposażone nie tylko w napędy ze zwrotem energii, dzięki którym produkują prąd i oddają go do sieci budynku, lecz przede wszystkim dostarczają operatorom budynków dane dotyczące poboru energii. 

    – Mamy wgląd do raportów i statystyk, możemy analizować i sprawdzać, gdzie aktualnie znajdują się windy, jak są wykorzystywane czy są wykorzystywane w optymalny sposób, a wszystko to w czasie rzeczywistym – zapewnia ekspert.

    Optymalizację pracy windy można osiągnąć dzięki temu, że pasażerowie przywołując windę, wciskają od razu numer piętra, na które chcą się udać. Dzięki temu, system zarządzania windami w budynku może skierować nas do odpowiedniej windy i grupować pasażerów tak, by podróż trwała jak najkrócej, a tym samym, by winda zużyła jak najmniej energii.

    – To bardzo innowacyjne i nowoczesne rozwiązanie. Informując nasz system, na które piętro chcemy jechać, system jest w stanie zarządzać dyspozycjami pasażerów i grupować osoby jadące na te same piętra, dzięki czemu ograniczamy liczbę przystanków pośrednich, a w konsekwencji skracamy czas dotarcia na miejsce docelowe. Zmienia to zupełnie filozofię zarządzania windami oraz sposób komunikacji z nimi – zapewnia Michał Kucybała.

    Amerykański National Institute of Building Sciences wylicza, że dla średniej wielkości budynku o powierzchni użytkowej 7000 metrów kwadratowych, w którym roczne koszty energii wynoszą około 25 dol./m2, po zainstalowaniu systemów inteligentnego zarządzania energią można liczyć na oszczędności od 15 do 50 tysięcy dolarów rocznie.

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Venture Cafe Warsaw

    IT i technologie

    Nowy ośrodek w Krakowie będzie wspierać innowacje dla NATO. Połączy start-upy i naukowców z sektorem obronności

    Połączenie najzdolniejszych naukowców oraz technologicznych start-upów z firmami z sektora obronnego i wojskowego – to główny cel akceleratora, który powstaje w Krakowie. Będzie on należał do natowskiej sieci DIANA, która z założenia ma służyć rozwojowi technologii służących zarówno w obronności, jak i na rynku cywilnym w krajach sojuszniczych NATO. Eksperci liczą na rozwiązania wykorzystujące m.in. sztuczną inteligencję, drony czy technologie kwantowe. Dla sektora to szansa na pozyskanie innowacji na skalę światową, a dla start-upów szansa na wyjście na zagraniczne rynki i pozyskanie środków na globalny rozwój.

    Farmacja

    Sztuczna inteligencja pomaga odkrywać nowe leki. Skraca czas i obniża koszty badań klinicznych

    Statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat. Cały ten proces jest nie tylko czasochłonny, ale i bardzo kosztowny – według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala jednak obniżyć te koszty i skrócić cały proces. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne – mówi Łukasz Hak z firmy Johnson & Johnson Innovative Medicine, która wykorzystuje AI w celu usprawnienia badań klinicznych i opracowywania nowych, przełomowych terapii m.in. w chorobach rzadkich.

    Edukacja

    Skutki zbyt długich sesji gier wideo mogą być bolesne. Naukowcy rekomendują, aby nie przekraczać 3 godz. dziennie [DEPESZA]

    Zmęczenie oczu, ból głowy, pleców, dłoni i nadgarstka to dolegliwości najczęściej zgłaszane przez osoby regularnie grające w gry komputerowe. Na podstawie ankiety przeprowadzonej na grupie niemal tysiąca dorosłych osób amerykańscy naukowcy ustalili, że regularne sesje gier trwające co najmniej 3 godz. najbardziej przyczyniają się do powstania takich dolegliwości. Co ciekawe, u osób będących lub planujących zostać e-sportowcami natężenie dolegliwości nie rośnie gwałtownie, jak należałoby przypuszczać. Może to mieć związek z bardziej świadomym doborem sprzętu i lepszym zrozumieniem znaczenia ergonomii.

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.