Newsy

Inteligentne słuchawki zmierzą tętno, temperaturę i saturację. Urządzenia monitorujące parametry życiowe przyszłością domowej medycyny

2018-06-18  |  06:00

Rynek medycznych urządzeń wearables, czyli inteligentnych akcesoriów do noszenia na ciele, rośnie bardzo dynamicznie. Coraz więcej urządzeń do monitorowania parametrów życiowych projektuje się w formie słuchawek. Pomiar w wewnętrznym przewodzie słuchowym należy do niezwykle precyzyjnych. Na rynek trafiają słuchawki, które oprócz słuchania muzyki, pozwalają także nieustannie kontrolować temperaturę ciała, tętno, a także natlenienie organizmu. Wyniki wyświetlane są na smartfonie. Wkrótce pojawią się także słuchawki przeznaczone dla dzieci, które firma Cosinuss zapowiedziała na targach CEBIT 2018 w Hanowerze. Urządzenia typu wearables mogą być przyszłością medycyny domowej.

– Pracujemy nad bardzo precyzyjnym urządzeniem, umieszczanym w przewodzie słuchowym, które służy do monitorowania różnych parametrów życiowych, takich jak tętno, temperatura ciała czy nasycenie tlenem. Umieszczając urządzenie wewnątrz kanału słuchowego możemy uzyskać wyższą precyzję monitorowania tętna w sposób ciągły i wygodny – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje podczas targów CEBIT 2018 w Hanowerze dr Johannes Kreuzer, prezes zarządu firmy Cosinuss.

Badanie parametrów życiowych poprzez urządzenia douszne jest coraz popularniejsze. Na rynku za kilkadziesiąt złotych dostępny jest czujnik tętna Grove. Zestaw zawiera klips na ucho z przewodem oraz moduł odbiornika. Wynik można wyświetlić na monitorze przez port szeregowy. Za nieco ponad 200 zł można natomiast kupić douszny czujnik saturacji, czyli nasycenia hemoglobiny tlenem. Na rynku nie brakuje również elektronicznych termometrów dousznych.

Słuchawki Cossinuss łączą funkcjonalność dostępnych na rynku urządzeń, a przy tym pozwalają sluchać ulubionej muzyki ze smartfona. Ich koszt to ok. 120 euro.

– Słuchawki można podłączyć przez Bluetooth do praktycznie każdego smartfona, ale oprócz możliwości słuchania muzyki, posiadają zintegrowane i dostosowane czujniki do monitorowania zdrowia. Można korzystać z naszej aplikacji, ale również z innych aplikacji sportowych – zapewnia Johannes Kreuzer.

Rynek medycznych urządzeń wearbles (inteligentna odzież i akcesoria do noszenia na ciele do celów medycznych) rozwija się bardzo dynamicznie. Najszybciej rosnącym segmentem według analiz marketsandMarkets, są właśnie urządzenia do monitorowania aktywności i parametrów życiowych. Wysoki wzrost w tym segmencie to efekt z jednej strony coraz większej liczby prowadzących niezdrowy styl życia i większej liczby chorób cywilizacyjnych, a z drugiej rosnąca świadomość w zakresie zdrowia i kondycji.

We wrześniu zadebiutuje wersja słuchawek Cosinuss przeznaczona dla dzieci.

– Opracowaliśmy także wersję dla dzieci, którą można zakładać do snu, by w sposób ciągły mierzyć temperaturę, na przykład gdy dziecko gorączkuje. W przypadku chorego dziecka możemy obserwować, czy gorączka spada, czy wzrasta, a także czy zastosowane leczenie jest skuteczne W przypadku przekroczenia ustalonej wartości otrzymamy powiadomienie. Jednocześnie na smartfonie możemy obserwować barwną prezentację mierzonego zakresu temperatur – informuje prezes zarządu Cossinuss.

Według analityków marketsandMarkets, rynek medycznych urządzeń wearables do 2022 roku osiągnie wartość 14,5 mld dolarów, przy średniorocznym tempie wzrostu na poziomie niemal 18,5 proc.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Handel

Transport

Infrastruktury ładowania elektryków przybywa w szybkim tempie. Inwestorzy jednak napotykają szereg barier

Liczba punktów ładowania samochodów elektrycznych wynosi dziś ok. 10 tys., a tempo wzrostu wynosi ok. 50 proc. r/r. Dynamika ta przez wiele miesięcy była wyższa niż wyniki samego rynku samochodów elektrycznych, na które w poprzednim roku wpływało zawieszenie rządowych dopłat do zakupu elektryka. Pierwszy kwartał br. zamknął się 22-proc. wzrostem liczby rejestracji w ujęciu rocznym, ale kwiecień przyniósł już wyraźne odbicie – o 100 proc.

Farmacja

Polacy leczą samodzielnie ponad połowę lekkich dolegliwości zdrowotnych. Jesteśmy liderem UE

Szacuje się, że w Unii Europejskiej codziennie występuje ok. 3,3 mln przypadków lekkich dolegliwości. Gdyby każdy pacjent zgłaszał się z nimi do lekarza, potrzebnych byłoby dodatkowo 120 tys. lekarzy pierwszego kontaktu lub obecni lekarze musieliby pracować dodatkowe 144 minuty dziennie. Polska pod względem samoleczenia, ze wskaźnikiem na poziomie 55 proc., plasuje się w czołówce UE. – Samodzielne leczenie to nie tylko kwestia wygody pacjenta, ale przede wszystkim realne odciążenie systemu ochrony zdrowia – przekonuje Ewa Królikowska z PASMI.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.