Mówi: | Lucyna Szaszkiewicz |
Funkcja: | dyrektor ds. sprzedaży |
Firma: | VoicePIN |
Do 2022 r. rynek biometrii osiągnie wartość ponad 32 mld dol. Rozpoznawanie mówcy na podstawie głosu najnowszym trendem na tym rynku
Rozwiązania biometryczne to już nie tylko technologia zarezerwowana dla lotnisk czy agencji rządowych. Smartfony z wyższej półki wyposażone są coraz częściej w czytnik linii papilarnych, system rozpoznawania twarzy, a nawet skaner siatkówki oka. Najnowszym trendem na rynku biometrii, który w do 2022 roku ma osiągnąć wartość ponad 32,5 mld dol., jest biometria głosowa. Rozpoznawanie poprzez głos nie wymaga instalowania specjalnych czujników.
– Metoda biometrii głosowej polega na analizie unikalnych cech naszego głosu, umożliwiających rozpoznanie tożsamości człowieka, ale nie tylko. Metoda ta umożliwia też dowiedzenie się, ile lat ma dany użytkownik, jakiej jest narodowości, a nawet jakiego wzrostu czy wagi – przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Lucyna Szaszkiewicz, dyrektor ds. sprzedaży w VoicePIN, polskim producencie rozwiązań biometrii głosowej.
Jak wynika z raportu „Biometric System Market – Global Forecast to 2022” MarketsAndMarkets, wartość światowego rynku systemów biometrycznych wzrośnie z 10,7 mld dolarów w roku 2015 do 32,7 mld dol. w 2022 roku. Średnioroczny wzrost w latach 2016–2022 wyniesie 16,8 proc. Największe udziały będzie miała najstarsza z technologii, opierająca się na odciskach palców. Jest ona tania, łatwa w instalacji i najszerzej rozpowszechniona. Ma jednak swoje wady.
– Zarówno odcisk palca, jak i skan naszej twarzy wymaga tego, aby pojawić się w oddziale albo przesłać swój obraz. Biometria głosowa jest lepsza w tym, że nie wymaga sensorów. Głos możemy sprawdzić w kanałach zdalnych, takich jak telefon, call center czy nawet aplikacje mobilne – tłumaczy Lucyna Szaszkiewicz.
Systemy biometrii głosowej trafiają do użytkowników indywidualnych. Na rynku dostępne są domowe gadżety rozpoznające użytkownika po głosie. Tego typu systemy mogą się także przydać w zastosowaniach profesjonalnych. Firmy mogą np. lepiej chronić swoje wrażliwe informacje, gdy proszący o dane pracownik dzwoniący z innego oddziału poda nie tylko hasła dostępowe, lecz także jego głos zostanie jednoznacznie zidentyfikowany jako głos osoby uprawnionej do uzyskania tego typu danych.
Systemy rozpoznawania za pomocą głosu mogą uwolnić nas od uciążliwego uwierzytelniania się na infolinii. Technologia biometrii głosowej jest już na tyle rozwinięta, że wystarczy kilkadziesiąt sekund naturalnej rozmowy telefonicznej, by system dał konsultantowi sygnał, czy jesteśmy tym, za kogo się podajemy. Dotychczasowe doświadczenia instytucji używających biometrii głosowej są pozytywne. Bank Barclays informuje, że jego system biometrii głosowej rozpoznaje klientów w 95 proc. już podczas pierwszej rozmowy telefonicznej. Biometria głosowa może mieć jednak również zupełnie inne zastosowania.
– Wdrażamy obecnie projekt, który polega na uruchomieniu robota asystenta na lotniskach w krajach Beneluksu około świąt, kiedy ruch na lotniskach jest największy. Są też przypadki niestandardowego użycia, kiedy dostajemy zapytanie od producenta lodówek, który chciałby użyć biometrii głosowej do personalizacji użytkowników – twierdzi przedstawicielka VoicePIN.
Czytaj także
- 2024-11-19: Polacy wprowadzają na razie tylko drobne nawyki proekologiczne. Do większych zmian potrzebują wsparcia
- 2024-06-25: Grupa LUX MED szuka medycznych innowatorów. Najlepsi mogą liczyć na potężny zastrzyk finansowania
- 2024-06-11: Młodzi przed trzydziestką odnoszą sukcesy w polskiej nauce. Setka najzdolniejszych otrzymała właśnie stypendia
- 2024-06-10: W Polsce rusza pilotaż płacenia za zakupy za pomocą spojrzenia. To kolejny etap ewolucji w płatnościach
- 2024-05-17: Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes
- 2024-04-19: Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze
- 2024-03-01: Mały wybór mieszkań na rynku zwraca inwestorów w kierunku domów. Ceny materiałów budowlanych przestały drożeć w szybkim tempie
- 2024-01-16: Rok 2024 może w końcu przynieść stabilizację na rynku nieruchomości. Wiele zależy od tego, jak zaprojektowany będzie nowy rządowy program
- 2023-12-07: Programy mentoringowe pomagają start-upom pokonać początkowe bariery w działalności. PARP szuka operatorów mogących zapewnić innowatorom takie wsparcie
- 2023-08-28: Polskim start-upom biotechnologicznym trudniej jest pozyskiwać środki od inwestorów finansowych w dobie wysokich stóp procentowych. Chętni są za to globalni inwestorzy strategiczni
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.