Newsy

Detektory podczerwieni odgrywają coraz większą rolę na rynku technologicznym. Pomogą wykrywać raka, a także w badaniach kosmosu

2018-10-24  |  06:18

Detektory podczerwieni usprawnią funkcjonowanie fabryk, poprawią nasze bezpieczeństwo i pomogą w badaniach kosmosu. Pozwalają wykrywać promieniowanie elektromagnetyczne niewidoczne nieuzbrojonym okiem oraz monitorować temperatury, odległości czy skład chemiczny obiektów. Sprawdzą się np. w bezinwazyjnym wykrywaniu markerów raka w układzie oddechowym, posłużą także w badaniach kosmosu.

– Najwięcej detektorów sprzedajemy do branży bezpieczeństwa, kolejnictwa – gdzie wykrywają, czy hamulce nie są zablokowane, czy pociąg nie zmierza ku awarii. W tej chwili największy rozwój jest w kierunku analizy gazów, w szczególności ochrona środowiska, czyli badanie jakości powietrza, emisji z fabryk, kominów. Ta sama analiza gazów idzie do badań medycznych, czyli badanie oddechu, bezinwazyjna metoda wykrywania markerów, np. raka w układzie oddechowym, zmian w układzie krwionośnym, hormonalnym – mówi agencji Newseria Innowacje Adam Piotrowski, prezes Vigo System.

Potencjał detektorów podczerwieni docenili producenci wykrywaczy metanu stosowanych w górnictwie. Ta metoda analizy składu chemicznego powietrza okazała się znacznie precyzyjniejsza niż metody oparte na czujnikach katalitycznych czy elektrochemicznych. W przeciwieństwie do konkurencyjnych rozwiązań nie wchodzą w reakcję z metanem, dzięki czemu są jednocześnie mniej zawodne i bardziej dokładne.

W równie ekstremalnych warunkach sprawdzą się detektory opracowywane przez inżynierów z Wojskowej Akademii Technicznej, które zaprojektowano z myślą o wykrywaniu pożarów. Te wysokotemperaturowe czujniki są w stanie wykryć ogień we wczesnym stadium, a co za tym idzie – zapobiec wybuchowi pożaru. Zastosowań detektorów podczerwieni jest znacznie więcej.

– Bardzo często detektory są montowane na różnego rodzaju liniach technologicznych do badania nieszczelności instalacji. Kiedyś dezodoranty były produkowane w ten sposób, że zanurzało się je w basenie i przez 24 godziny patrzyło, czy nie ma bąbelków. Z naszymi detektorami można wykryć jakąkolwiek nieszczelność natychmiast na linii. Za pomocą detektorów podczerwieni można też mierzyć temperaturę, szukać gorących obiektów czy badać farmaceutyki – wymienia Adam Piotrowski.

Detektory podczerwieni coraz częściej spotyka się także na rynku konsumenckim m.in. do monitorowania stanu zdrowia. Ciekawym przykładem jest tu opaska sportowa Band 3 Pro od firmy Huawei, w której miejsce czujnika optycznego zajął ten działający w podczerwieni. Moduł wyspecjalizowano w nieprzerwanym śledzeniu pracy serca, co pozwoli na bieżąco monitorować naszą kondycję.

Naukowcy NASA z kolei przygotowują się do zastąpienia Kosmicznego Teleskopu Hubble’a, który wkrótce przestanie działać, Kosmicznym Teleskopem Jamesa Webba. Nowy teleskop ma prowadzić badania właśnie w podczerwieni, a nie w świetle widzialnym, jak jego poprzednik. Naukowcy liczą na to, że dzięki niemu uda się zbadać gwiazdy i galaktyki uformowane tuż po Wielkim Wybuchu.

Na polskim rynku detektory podczerwieni Vigo System można znaleźć przede wszystkim w czołgach producentów Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Czujniki ostrzegają załogę czołgu przed zagrożeniami, jakie mogą czyhać na nią na polu walki. Firma planuje także podjąć współpracę z warsztatami samochodowymi, aby umożliwić prowadzenie odczytu emisji spalin w czasie rzeczywistym.

– Mamy cały program zwiększenia funkcjonalności, dodawania dodatkowej wartości, czyli układów optycznych, układów cyfrowych, tak, żeby te detektory były łatwiejsze i szybsze do zainstalowania. W związku z tym inwestujemy w nową fabrykę. Planujemy dwudziestokrotnie zwiększyć skalę produkcji – zapowiada ekspert.

Analitycy z firmy Zion Market Research szacują, że globalny rynek detektorów podczerwieni przez najbliższe sześć lat będzie rósł w tempie 12,5 proc. średniorocznie, by w 2024 roku osiągnąć wartość 700 mln dol.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Problemy społeczne

Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu

Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.

Prawo

Pediatrzy: Słodkie e-papierosy nie są przebadane. Państwo musi przejąć inicjatywę w sprawie kontroli ich jakości

Co trzeci uczeń pierwszą styczność z nikotyną miał w wieku 13 lat. Dla 70 proc. pierwszym w życiu wyrobem z nikotyną był e-papieros. Wśród uczniów używających obecnie nikotyny najwięcej, bo 80 proc., używa e-papierosów, najczęściej o słodkich smakach – wynika z badań CBOS. W dodatku z badań wynika, że zakaz sprzedaży takich produktów niepełnoletnim jest skutecznie omijany. Polskie Towarzystwo Pediatryczne, wspierane przez lekarzy innych specjalności, apeluje do premiera o wycofanie ze sprzedaży smakowych e-papierosów z nikotyną i bez niej. Zwłaszcza słodkie substancje smakowe dodawane do e-liquidów dla osiągnięcia atrakcyjnego smaku wciąż nie są wystarczająco przebadane  alarmują toksykolodzy.

Infrastruktura

Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania

Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.