Newsy

CES 2019:Urządzenie polskiej firmy sprawdzi poziom nawodnienia organizmu. Sprawdzi się w monitoringu stanu zdrowia niemowląt i sportowców

2019-01-10  |  06:00

Co roku umierają nawet 2 mln dzieci z powodu odwodnienia wywołanego biegunkami wirusowymi. To problem także sportowców i osób starszych. Dzięki miniaturowej opasce naklejanej na skórę, monitorowanie nawodnienia organizmu może być banalnie proste. Naklejona na skórę mierzy temperaturę i sprawdza w jakim stanie jest organizm. To innowacyjne rozwiązanie w skali światowej ze względu na miniaturyzację.

– Projekt Spatch Baby Tech jest to urządzenie wearables, które naklejamy na skórę i mierzymy najważniejsze parametry życiowe, takie jak temperatura. Prototypowe pomiary temperatury w tak zminiaturyzowanym urządzeniu już mamy i ono już jest gotowe. Aktualnie pracujemy nad prototypem pomiaru nawodnienia. Mamy prototyp w nieco większym gabarycie, pracujemy nad jego miniauryzacją. W ciągu roku powinniśmy rozpocząć przygotowania produkcji seryjnej i komercjalizacji – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje podczas targów CES 2019 w Las Vegas Adam Pastuszka z firmy Spatch.

Na rynku jest coraz więcej urządzeń, które pozwalają samodzielnie monitorować stan swojego zdrowia. Sprawdzają tętno, puls, poziom cukru, alarmują opiekunów w nagłych wypadkach, czy przypominają o zażyciu leków. Dodatkowo część gadżetów połączona jest aplikacją ze smartfonami i komputerami lekarzy, którzy dzięki temu mogą reagować na bieżąco. Miniaturowe urządzenia stosują przede wszystkim osoby chore i starsze. Coraz szybciej rozwija się też rynek urządzeń monitorujących dla dzieci. Inteligentne pieluszki same informują, kiedy należy je zmienić. Skarpetki sprawdzają saturację krwi, smoczki mierzą temperaturę, a specjalne etui nakładane na butelkę sprawdza, czy dziecko zjadło wystarczająco dużo.

Co roku miliony ludzi na świecie umiera z powodu braku dostępu do wody pitnej i związanego z tym odwodnienia, które jest jednak także powodem śmierci w tych częściach świata, gdzie teoretycznie nie ma problemu z dostępem do świeżej wody. Rotawirusy, które dotykają najmniejsze dzieci, powodują ostre biegunki i wymioty, łatwo wówczas o odwodnienie. W krajach rozwiniętych w krytycznych sytuacjach dzieci trafiają do szpitala, gdzie podawana jest im nawadniająca kroplówka. W krajach mniej rozwiniętych WHO szacuje, że nawet 2 mln dzieci umiera co roku z powodu odwodnienia spowodowanego biegunkami.

– Pomiar nawodnienia może pomóc rodzicom przy monitoringu chorego dziecka, którzy mają potrzebę monitorowania parametrów życiowych małego dziecka, takich jak temperatura czy nawodnienie. Nawodnienie jest dlatego ważne, ponieważ małe dziecko w wieku do dwóch lat, które jeszcze nie mówi, nie powie nam, że chce mu się pić, albo jest odwodnione. Często podczas chorób właśnie takie sytuacje występują – podkreśla Adam Pastuszka.

Urządzenie skierowane jest również dla sportowców, którym pomoże w treningach. Jego wymiary (1,5 cm na 1 cm) pozwalają na korzystanie z niego bez skrępowania, nawet podczas wysiłku. Nakleja się je na skórę w miejscu, które chcemy monitorować, np. na nadgarstek lub pod pachą, bądź na klatkę piersiową. Na spodzie urządzenia umieszczone są sensory, które mierzą temperaturę i stopień nawodnienia ciała.

– Pomiar nawodnienia jest innowacyjny w skali świata. Jest kilka projektów, które pracują nad pomiarem nawodnienia w tak miniaturowej skali, bo dotychczas był dostępny tylko na dużych urządzeniach, jak waga do pomiaru składu ciała. Nie ma natomiast urządzenia, które można zaimplementować na ciało i przebiec z nim kilometry, albo monitorować dziecko, które leży w łóżeczku. Wyzwaniem jest właśnie miniaturyzacja, żeby w tak małym gabarycie zmieścić sensor i go zasilić – przekonuje Pastuszka.

Także rynek gadżetów dla sportowców rośnie w siłę. Inteligentne rakiety sprawdzają prawidłowość trajektorii lotu piłki, skarpetki wyposażone w zestaw specjalnych czujników mierzą nacisk stopy na podłoże i pozwalają ocenić technikę biegania, a nowoczesne ubrania pod wpływem treningu obrazują pracę mięśni. Niemal standardem są gadżety, które wskazują puls i wydolność organizmu.

Według analityków marketsandMarkets, rynek medycznych urządzeń wearables do 2022 roku osiągnie wartość 14,5 mld dolarów, przy średniorocznym tempie wzrostu na poziomie niemal 18,5 proc.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Problemy społeczne

Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu

Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.

Prawo

Pediatrzy: Słodkie e-papierosy nie są przebadane. Państwo musi przejąć inicjatywę w sprawie kontroli ich jakości

Co trzeci uczeń pierwszą styczność z nikotyną miał w wieku 13 lat. Dla 70 proc. pierwszym w życiu wyrobem z nikotyną był e-papieros. Wśród uczniów używających obecnie nikotyny najwięcej, bo 80 proc., używa e-papierosów, najczęściej o słodkich smakach – wynika z badań CBOS. W dodatku z badań wynika, że zakaz sprzedaży takich produktów niepełnoletnim jest skutecznie omijany. Polskie Towarzystwo Pediatryczne, wspierane przez lekarzy innych specjalności, apeluje do premiera o wycofanie ze sprzedaży smakowych e-papierosów z nikotyną i bez niej. Zwłaszcza słodkie substancje smakowe dodawane do e-liquidów dla osiągnięcia atrakcyjnego smaku wciąż nie są wystarczająco przebadane  alarmują toksykolodzy.

Infrastruktura

Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania

Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.