Newsy

Brak systemów bezpieczeństwa i nadzoru to największe wady rynku kryptowalutowego. Korporacje technologiczne walczą o uregulowanie branży

2019-09-17  |  06:00
Mówi:Krzysztof Pietraszkiewicz
Funkcja:prezes Związku Banków Polskich
  • MP4
  • Inwestowanie w rynek kryptowalutowy to ryzykowne przedsięwzięcie. Zdarzają się sytuacje, że fundusze przechowywane w portfelach online mogą nieoczekiwanie zniknąć z konta, a utraconych środków nie sposób odzyskać na drodze prawnej. Przedstawiciele branży finansowej przestrzegają przed inwestowaniem w tej branży, ale jednocześnie widzą potencjał technologii blockchain, na podstawie której funkcjonują kryptowaluty.

    – Nie powinniśmy wspierać i rozwijać rynku kryptowalut, jest to rynek niebezpieczny i nieuregulowany. Ci, którzy angażują swoje oszczędności, muszą się liczyć z tym, że nie ma tam systemów gwarancji i nadzoru. Może dojść do tego, że pieniądze zostaną utracone. Kilka tygodni temu wyparowało ponad 100 mln zł i osoby, które były z tym rynkiem związane, nagle doświadczyły tego, że nikt nie jest w stanie ich ochronić – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Związku Banków Polskich.

    W lipcu tego roku BitMarket, najstarsza polska giełda kryptowalutowa, niespodziewanie ogłosiła utratę płynności finansowej, co wiązało się z zamknięciem jej serwisu. Do dziś witryna pozostaje nieaktywna, a użytkownicy inwestując na tej platformie mogli bezpowrotnie utracić nawet 100 mln zł. Nie jest to jednostkowy przypadek w tej branży – w 2016 roku upadła giełda Bitcurex, a wraz z nią przepadło 2300 bitcoinów, które dziś byłyby warte przeszło 91 mln zł.

    Nowozelandzka giełda Cryptopia z kolei w wyniku ataku hakerskiego w styczniu tego roku utraciła kryptowaluty o łącznej wartości ok. 18 mln dolarów. Jak dowiedziono w postępowaniu likwidacyjnych przeprowadzonym przez firmę Grant Thornton, tak duże straty były wynikiem nieodpowiedzialnej polityki bezpieczeństwa Cryptopii – giełda przechowywała środki klientów w portfelach zbiorczych przypisanych do konkretnych walut. Takie działanie miało znacząco obniżyć koszty funkcjonowania giełdy poprzez zredukowanie kosztów obsługi serwerów.

    – Poprzez rynek kryptowalut finansowane są także wymuszenia czy działania związane z hakerami, którzy żądają opłaty w zamian za odblokowanie systemów informatycznych. Jest to także obszar ogromnej energochłonności. To nie jest tak, że można rozwijać obszar kryptowalut bezkosztowo. Koszty są ponoszone, tylko w inny sposób – przestrzega Krzysztof Pietraszkiewicz.

    Mimo wielu zastrzeżeń wysuwanych wobec kryptowalut, branża finansowa nie odcina się od nich całkowicie i docenia potencjał drzemiący w technologii blockchain. Komisja Nadzoru Finansowego we współpracy z Krajową Izbą Rozliczeniową będą wspierać rozwiązania fintechowe bazujące na blockchainie, które mają zwiększyć m.in. przejrzystość danych generowanych na rynkach finansowych.

    – Technologia blockchain pozwala w sposób bezpieczny, bardziej trwały zachowywać informacje, mieć pewność, że nie następuje ingerencja w powstałe zapisy. Jest to gwarancja dostępu do bardzo aktualnych informacji i cieszy mnie to, że ten typ technologii będzie rozwijany w niektórych obszarach działalności bankowej oraz w naszej gospodarce. I ważne, że interesują się tym zagadnieniem także regulatorzy i nadzorcy – zauważa ekspert.

    Potencjał blockchaina doceniły m.in. firmy z branży smarfonowej, które zaprojektowały urządzenia umożliwiające przeprowadzanie bezpiecznych transakcji kryptowalutowych. Telefony takie jak Samsung Galaxy S10, HTC Exodus czy Finney od Sirin Labs wyposażono w zintegrowane portfele kryptowalutowe zabezpieczone szeregiem systemów weryfikacji tożsamości. Wirtualne środki zgromadzone na tych urządzeniach są chronione m.in. za pośrednictwem systemów biometrycznych.

    Kluczowe dla rozwoju całej branży może okazać się wprowadzenie regulacji giełd funkcjonujących w oparciu o rozwiązania blockchainowe. Międzynarodowa Grupa Specjalna ds. Przeciwdziałania Praniu Pieniędzy opublikowała wytyczne, które zobowiązują dostawców wirtualnych aktywów do przekazywania między sobą informacji o klientach transferujących pieniądze. Ruch ten ma utrudnić wykorzystywanie kryptowalut przez środowiska przestępcze, a co za tym idzie – przekonać instytucje finansowe do korzystania z tej innowacyjnej formy płatności.

    Z kolei dyrektor zarządzająca Międzynarodowym Funduszem Walutowym, Christine Lagarde, wydała oświadczenie nawołujące banki centralne oraz instytucje nadzorujące do otwarcia się na kryptowaluty i technologię blockchain oraz wprowadzenia międzynarodowych regulacji, które pozwolą unormować sposób funkcjonowania całej branży kryptowalutowej.

    – Tworzenie pewnego typu instrumentów i instytucji musi mieć konstruktywny cel. Nie można angażować miliardów czy setkek miliardów dolarów, aby powstawały poważne zaburzenia czy nieciągłości w działalności gospodarczej bądź na rynku finansowym. Przed regulatorami światowej polityki monetarnej i bezpieczeństwa obrotu gospodarczego stoi ogromne wyzwanie, jak zmierzyć się z tym tematem. Być może należy pozwolić na pewien zakres eksperymentów czy pilotażowych rozwiązań, jednak żeby nie odbywało się to kosztem ogromnych strat poniesionych przez obywateli czy przedsiębiorców – mówi Krzysztof Pietraszkiewicz.

    Według analityków z firmy MarketsandMarkets wartość rynku blockchain do 2023 r. wzrośnie do 23,3 mld dol. W najbliższych latach ma rosnąć w tempie ponad 80 proc. średniorocznie.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Problemy społeczne

    Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu

    Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.

    Prawo

    Pediatrzy: Słodkie e-papierosy nie są przebadane. Państwo musi przejąć inicjatywę w sprawie kontroli ich jakości

    Co trzeci uczeń pierwszą styczność z nikotyną miał w wieku 13 lat. Dla 70 proc. pierwszym w życiu wyrobem z nikotyną był e-papieros. Wśród uczniów używających obecnie nikotyny najwięcej, bo 80 proc., używa e-papierosów, najczęściej o słodkich smakach – wynika z badań CBOS. W dodatku z badań wynika, że zakaz sprzedaży takich produktów niepełnoletnim jest skutecznie omijany. Polskie Towarzystwo Pediatryczne, wspierane przez lekarzy innych specjalności, apeluje do premiera o wycofanie ze sprzedaży smakowych e-papierosów z nikotyną i bez niej. Zwłaszcza słodkie substancje smakowe dodawane do e-liquidów dla osiągnięcia atrakcyjnego smaku wciąż nie są wystarczająco przebadane  alarmują toksykolodzy.

    Infrastruktura

    Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania

    Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.