Newsy

Auta sterowane joystickiem, a w przyszłości głosem pomogą niepełnosprawnym, nawet z paraliżem rąk i nóg

2018-08-08  |  06:00

To rewolucja dla osób niepełnosprawnych. Głosowa obsługa gazu, hamulca, obrotu kierownicy czy specjalne joysticki umożliwią prowadzenie samochodu osobom z niedowładem i porażeniem kończyn. Urządzenie, które pozwala przetwarzać głos instruktora w czasie prowadzenia szkolenia na obraz, oznacza zaś duże ułatwienie dla osób niesłyszących. W Stanach Zjednoczonych zrobienie prawa jazdy jest jednym z obowiązkowych elementów rehabilitacji. W Polsce z takiej możliwości korzysta jeszcze niewielki odsetek niepełnosprawnych, ale dzięki nowym technologiom może się to zmienić.

Dzięki nowym technologiom osoby niepełnosprawne stają coraz bardziej mobilne i niezależne. Podnośnik do przesiadania się z wózka na fotel kierowcy,  czy dźwignia do chowania wózka na dachu pojazdu są już stosowane w większości samochodów dostosowanych do potrzeb osób z ograniczeniami ruchu. Już wkrótce na szeroką skalę pojawią się też rozwiązania, które umożliwią prowadzenie pojazdu osobom z niedowładem, porażeniem kończyn, a nawet osobom urodzonym bez kończyn.

– Bardzo szybki rozwój innowacyjnych rozwiązań technicznych pozwala osobom niepełnosprawnym ruchowo, które chcą prowadzić samochód, używać urządzeń zastępujących ich fizyczne możliwości. Już nie potrzebujemy obracać ręką kierownicy, możemy stosować joystick elektroniczny taki jak w grach komputerowych, możemy również zastosować przyciski i z przycisków przejść na sterowanie głosem – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Zbigniew Zawada z Przemysłowego Instytutu Motoryzacji (PIMOT).

Prowadzenie, a właściwie sterowanie samochodem, umożliwia urządzenie Joysteer, czyli elektroniczny, modułowy system prowadzenia pojazdu za pomocą wielofunkcyjnego joysticka. Technologia drive-by-wire jest wykorzystywana m.in. w samolotach – nie ma fizycznego połączenia kierownicy z kołami samochodu, a układy sterowania są zastąpione elektromechanicznymi siłownikami. Joystick pozwala kontrolować wszystkie układy i podobnie jak kierownica przekazuje sygnały płynące z samochodu.

Trwają prace, by samochód móc również kierować głosem, wydając jasne polecenia. W przyszłości możliwe może być także sterowanie pojazdem za pomocą fal mózgowych, które odczyta samochód.

– Najnowszą zdobyczą techniki jest sterowanie głosem, urządzenie GRASER pozwala przetwarzać głos instruktora w czasie prowadzenia szkolenia na obraz. To zazwyczaj ma zastosowanie w przypadku osób niesłyszących, gdzie nie ma możliwości migania i komunikowania się z osobą niesłyszącą w czasie prowadzenia szkolenia. To urządzenie, gdzie kursant ma możliwość zerknięcia kątem oka na szybę i wyświetlacz, np. nawigacji, gdzie pokazuje się piktogram, który pokazuje, jakie polecenie ma aktualnie wykonać na drodze – tłumaczy Zbigniew Zawada.

Jak przekonuje ekspert, obok rozwiązań technologicznych, konieczne jest też wsparcie systemowe. Osoby niepełnosprawne często nie wiedzą, że niedowład czy nawet brak kończyn nie jest już przeszkodą w uzyskaniu prawa jazdy. Wskazują na to statystyki. W Stanach Zjednoczonych prawo jazdy jest elementem terapii i rehabilitacji. W Polsce pieniądze na wspieranie mobilności osób z niepełnosprawnością przekazuje Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Od 2007 roku z pomocy skorzystało zaledwie nieco ponad 3,8 tys. osób, a w 2016 roku – 410 osób.

– Prawo polskie, z narzuceniem przez prawo europejskie, pozwala i dopuszcza lekarzom orzecznikom coraz większą gamę osób z orzeczeniami niepełnosprawności dopuszczać do kursu na prawo jazdy kategorii B. Kiedyś padaczka czy cukrzyca to były bardzo duże ograniczenia, w tej chwili należy być tylko pod stała kontrolą lekarza orzecznika, który co roku przeprowadza badania i to nie dyskwalifikuje z możliwości prowadzenia samochodu – zaznacza przedstawiciel PIMOT.

O mobilność osoby z niepełnosprawnością, zbadanie jej potrzeb i możliwości, zdobywanie wsparcia finansowego, rehabilitację i zaopatrzenie ortopedyczne, naukę jazdy, pomoc w zakupie auta i jego adaptację ma zadbać KOMON, czyli Krajowy Ośrodek Mobilności Osób Niepełnosprawnych.

– Cena kursu na takie prawo jazdy to ok. 2 tys. zł. Jest to zawsze 200–300 zł droższe od standardowego kursu dla osoby sprawnej, z uwagi na fakt dostosowania samochodu do potrzeb klienta. Do każdego klienta podchodzimy indywidualnie, trzeba dostosować samochód, przerobić fotel, dostosować gaz, hamulec czy dostosować poduszki, przełączniki kierunkowskazów na drugą rękę – mówi Zbigniew Zawada.

W przyszłości pomocą dla osób niepełnosprawnych mogą być także w pełni autonomiczne samochody, które potrafią dojechać w wyznaczone miejsce bez pomocy człowieka.

Według Research and Markets globalny rynek pojazdów przystosowanych dla niepełnosprawnych był wyceniany w 2016 r. na 6,16 mld dol. W najbliższych latach ma rosnąć w tempie 5,7 proc. średniorocznie.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Handel

Polsko-brytyjska współpraca gospodarcza nabiera rozpędu. Dobre perspektywy dla wspólnych projektów energetycznych i obronnych

Pomimo brexitu relacje handlowe między Polską a Wielką Brytanią nie tylko się utrzymały, ale też nabrały nowej dynamiki. W 2023 roku wartość wymiany towarów i usług osiągnęła rekordowe 36,4 mld euro – wynika z raportu Brytyjsko-Polskiej Izby Handlowej. Rosną także obustronne inwestycje. W Polsce działa już ponad 1,4 tys. firm z kapitałem brytyjskim zatrudniających 113 tys. osób. Również polskie firmy coraz częściej eksplorują rynek brytyjski. Szczególnie dynamicznie rozwija się współpraca w sektorach strategicznych energetycznym, obronnym, technologicznym i finansowym.

Handel

Branża AGD podnosi się po trudnym okresie. Liczy na wsparcie w walce z silną konkurencją z Chin

Polska jest nadal największym producentem sprzętu AGD w UE, ale traci na znaczeniu pod wpływem silnej konkurencji z krajów trzecich, przede wszystkim Chin. Ostatnie dwa lata były trudne dla branży, wciąż pojawiają się nowe zagrożenia, ale – jak podkreślają jej przedstawiciele – widać światełko w tunelu. Producenci AGD liczą na pozytywny wpływ deregulacji, również w obszarze środowiskowym.

Nauka

Biodegradowalne materiały mogą rozwiązać problem zanieczyszczenia plastikiem. Na razie to jednak kosztowna alternatywa

Biotworzywa mogą się w przyszłości stać realną alternatywą dla tworzyw sztucznych, które dziś w wielu zastosowaniach są bardzo trudne do zastąpienia. W Łukasiewiczu – Instytucie Chemii Przemysłowej trwają prace nad nowoczesnymi technologiami biodegradowalnych materiałów, które mogą się przyczynić do zmniejszenia skali zanieczyszczenia plastikiem. Na razie jednak są to kosztowne alternatywy.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.