Newsy

W ciągu ostatnich kilku lat powstało 2,5 tys. aplikacji do medytacji. W czasie pandemii cyfrowe rozwiązania do walki ze stresem opracowują także Polacy

2021-05-07  |  06:00

Od 2015 roku na świecie powstało ponad 2,5 tys. aplikacji do medytacji. Dwie najpopularniejsze zostały już pobrane ponad 170 mln razy. Także w Polsce, zwłaszcza w czasie pandemii, rośnie zainteresowanie aplikacjami, które pozwalają się wyciszyć – liczba wyszukiwań podcastów o medytacji wzrosła o 665 proc. Niedawno powstała również aplikacja Mindy do wzmacniania kondycji mentalnej i trenowania umysłu, która oferuje m.in. praktyki medytacyjne, kursy mindfulness, bazę ćwiczeń i muzyki. Wyróżnikiem Mindy są elementy gamifikujące, które pomagają budować trwały nawyk.

– Rynek aplikacji do medytacji cały czas rośnie i od 2015 roku powstało ich ponad 2,5 tys. Widzimy to przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych, gdzie powstały dwie najpopularniejsze aplikacje, czyli Calm i Headspace, które zostały pobrane ponad 170 mln razy. Ten trend przybywa też do Polski, gdzie powstają nowe aplikacje związane z medytacją – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Dorota Matuła, współzałożycielka aplikacji Activy i Mindy.

W związku z pandemią coraz więcej osób korzysta z możliwości, jakie daje rzeczywistość cyfrowa. Online można ćwiczyć jogę, trenować i budować nowe nawyki. W okresie wzmożonego stresu wzrosło też zainteresowanie aplikacjami do medytacji. W 2020 roku globalnie liczba pobrań aplikacji z segmentu Health & Fitness wzrosła o ponad 100 proc., a wydatki wzrosły niemal o połowę. Trend widać również w Polsce, gdzie liczba wyszukiwań podcastów o medytacji zwiększyła się o 665 proc.

– To budujące, ponieważ wiemy, jak ważna jest medytacja, szczególnie w czasach pandemii, kiedy jesteśmy zamknięci w domach i niestety jesteśmy coraz bardziej narażeni na stres – wskazuje Dorota Matuła.

Szacuje się, że obecnie na świecie medytuje od 200 do 500 mln ludzi, od 2012 roku liczba ta urosła trzykrotnie. Coraz więcej osób korzysta przy tym z aplikacji. Wyzwaniem jednak pozostaje systematyczność i regularne ćwiczenia, które pozwalają wyciszyć umysł i zmniejszyć stres. Polacy opracowali aplikację, która pomaga w utrzymaniu regularności.

– Nasza aplikacja Mindy pozwala regularnie medytować dzięki temu, że wprowadzamy różne elementy gamifikujące, czyli np. utrzymanie poziomu, sprawdzanie swoich ostatnich medytacji, medytowanie ze znajomymi. To elementy, które mają budować ten zdrowy nawyk – wskazuje założycielka Mindy.

Mindy to aplikacja z kursami mindfulness, ćwiczeniami relaksacyjnymi i medytacjami, w których narrator przeprowadza przez praktykę, sugerując, na czym należy skupić uwagę i jak należy oddychać. Sesje trwają od 5 do 30 minut. Badania wskazują, że nawet 20-minutowa regularna sesja może działać korzystnie – zwiększa produktywność, skupienie i rozwój.

– Aplikacja zawiera w sobie treści nie tylko dotyczące medytacji. Są to też różne ćwiczenia relaksacyjne, metody na sen, czyli np. dobranocki czytane też popularną metodą ASMR, muzyka, muzyka na sen, muzyka zwiększająca produktywność, do pracy oraz cały szereg kursów związanych z uważnością. To są kursy np. na stres, na poprawę odporności psychicznej. Wszystkie treści w aplikacji są przygotowywane przez certyfikowanych trenerów mindfulness – podkreśla Dorota Matuła.

Badanie „Medytacja a neuroplastyczność” wskazuje, że już po 40 dniach regularnego praktykowania zachodzą zmiany w strukturze mózgu widoczne podczas funkcjonalnego rezonansu magnetycznego. Aby efektywnie kształtować nawyk medytacji, użytkownicy Mindy mogą brać udział w wyzwaniach czasowych i motywować się nawzajem, zapraszając do nich znajomych. Podobnie działa aplikacja Activy, która angażuje w wyzwania sportowe.

– Activy na razie jest dostępne w Polsce w języku polskim, natomiast od przyszłego roku zamierzamy wyjść za granicę i podbijać rynek Europy Środkowo-Wschodniej. Dodatkowo łączymy Mindy z naszym pierwszym produktem, Activy, związanym z budowaniem aktywności fizycznej, łącząc te dwa elementy w ekosystem zdrowia, budowania zdrowego nawyku, szczęśliwych osób i szczęśliwych pracowników – zapowiada współzałożycielka obu aplikacji.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Venture Cafe Warsaw

IT i technologie

Nowy ośrodek w Krakowie będzie wspierać innowacje dla NATO. Połączy start-upy i naukowców z sektorem obronności

Połączenie najzdolniejszych naukowców oraz technologicznych start-upów z firmami z sektora obronnego i wojskowego – to główny cel akceleratora, który powstaje w Krakowie. Będzie on należał do natowskiej sieci DIANA, która z założenia ma służyć rozwojowi technologii służących zarówno w obronności, jak i na rynku cywilnym w krajach sojuszniczych NATO. Eksperci liczą na rozwiązania wykorzystujące m.in. sztuczną inteligencję, drony czy technologie kwantowe. Dla sektora to szansa na pozyskanie innowacji na skalę światową, a dla start-upów szansa na wyjście na zagraniczne rynki i pozyskanie środków na globalny rozwój.

Farmacja

Sztuczna inteligencja pomaga odkrywać nowe leki. Skraca czas i obniża koszty badań klinicznych

Statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat. Cały ten proces jest nie tylko czasochłonny, ale i bardzo kosztowny – według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala jednak obniżyć te koszty i skrócić cały proces. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne – mówi Łukasz Hak z firmy Johnson & Johnson Innovative Medicine, która wykorzystuje AI w celu usprawnienia badań klinicznych i opracowywania nowych, przełomowych terapii m.in. w chorobach rzadkich.

Edukacja

Skutki zbyt długich sesji gier wideo mogą być bolesne. Naukowcy rekomendują, aby nie przekraczać 3 godz. dziennie [DEPESZA]

Zmęczenie oczu, ból głowy, pleców, dłoni i nadgarstka to dolegliwości najczęściej zgłaszane przez osoby regularnie grające w gry komputerowe. Na podstawie ankiety przeprowadzonej na grupie niemal tysiąca dorosłych osób amerykańscy naukowcy ustalili, że regularne sesje gier trwające co najmniej 3 godz. najbardziej przyczyniają się do powstania takich dolegliwości. Co ciekawe, u osób będących lub planujących zostać e-sportowcami natężenie dolegliwości nie rośnie gwałtownie, jak należałoby przypuszczać. Może to mieć związek z bardziej świadomym doborem sprzętu i lepszym zrozumieniem znaczenia ergonomii.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.