Mówi: | Dorota Matuła |
Funkcja: | założycielka Activy i Mindy |
W ciągu ostatnich kilku lat powstało 2,5 tys. aplikacji do medytacji. W czasie pandemii cyfrowe rozwiązania do walki ze stresem opracowują także Polacy
Od 2015 roku na świecie powstało ponad 2,5 tys. aplikacji do medytacji. Dwie najpopularniejsze zostały już pobrane ponad 170 mln razy. Także w Polsce, zwłaszcza w czasie pandemii, rośnie zainteresowanie aplikacjami, które pozwalają się wyciszyć – liczba wyszukiwań podcastów o medytacji wzrosła o 665 proc. Niedawno powstała również aplikacja Mindy do wzmacniania kondycji mentalnej i trenowania umysłu, która oferuje m.in. praktyki medytacyjne, kursy mindfulness, bazę ćwiczeń i muzyki. Wyróżnikiem Mindy są elementy gamifikujące, które pomagają budować trwały nawyk.
– Rynek aplikacji do medytacji cały czas rośnie i od 2015 roku powstało ich ponad 2,5 tys. Widzimy to przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych, gdzie powstały dwie najpopularniejsze aplikacje, czyli Calm i Headspace, które zostały pobrane ponad 170 mln razy. Ten trend przybywa też do Polski, gdzie powstają nowe aplikacje związane z medytacją – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Dorota Matuła, współzałożycielka aplikacji Activy i Mindy.
W związku z pandemią coraz więcej osób korzysta z możliwości, jakie daje rzeczywistość cyfrowa. Online można ćwiczyć jogę, trenować i budować nowe nawyki. W okresie wzmożonego stresu wzrosło też zainteresowanie aplikacjami do medytacji. W 2020 roku globalnie liczba pobrań aplikacji z segmentu Health & Fitness wzrosła o ponad 100 proc., a wydatki wzrosły niemal o połowę. Trend widać również w Polsce, gdzie liczba wyszukiwań podcastów o medytacji zwiększyła się o 665 proc.
– To budujące, ponieważ wiemy, jak ważna jest medytacja, szczególnie w czasach pandemii, kiedy jesteśmy zamknięci w domach i niestety jesteśmy coraz bardziej narażeni na stres – wskazuje Dorota Matuła.
Szacuje się, że obecnie na świecie medytuje od 200 do 500 mln ludzi, od 2012 roku liczba ta urosła trzykrotnie. Coraz więcej osób korzysta przy tym z aplikacji. Wyzwaniem jednak pozostaje systematyczność i regularne ćwiczenia, które pozwalają wyciszyć umysł i zmniejszyć stres. Polacy opracowali aplikację, która pomaga w utrzymaniu regularności.
– Nasza aplikacja Mindy pozwala regularnie medytować dzięki temu, że wprowadzamy różne elementy gamifikujące, czyli np. utrzymanie poziomu, sprawdzanie swoich ostatnich medytacji, medytowanie ze znajomymi. To elementy, które mają budować ten zdrowy nawyk – wskazuje założycielka Mindy.
Mindy to aplikacja z kursami mindfulness, ćwiczeniami relaksacyjnymi i medytacjami, w których narrator przeprowadza przez praktykę, sugerując, na czym należy skupić uwagę i jak należy oddychać. Sesje trwają od 5 do 30 minut. Badania wskazują, że nawet 20-minutowa regularna sesja może działać korzystnie – zwiększa produktywność, skupienie i rozwój.
– Aplikacja zawiera w sobie treści nie tylko dotyczące medytacji. Są to też różne ćwiczenia relaksacyjne, metody na sen, czyli np. dobranocki czytane też popularną metodą ASMR, muzyka, muzyka na sen, muzyka zwiększająca produktywność, do pracy oraz cały szereg kursów związanych z uważnością. To są kursy np. na stres, na poprawę odporności psychicznej. Wszystkie treści w aplikacji są przygotowywane przez certyfikowanych trenerów mindfulness – podkreśla Dorota Matuła.
Badanie „Medytacja a neuroplastyczność” wskazuje, że już po 40 dniach regularnego praktykowania zachodzą zmiany w strukturze mózgu widoczne podczas funkcjonalnego rezonansu magnetycznego. Aby efektywnie kształtować nawyk medytacji, użytkownicy Mindy mogą brać udział w wyzwaniach czasowych i motywować się nawzajem, zapraszając do nich znajomych. Podobnie działa aplikacja Activy, która angażuje w wyzwania sportowe.
– Activy na razie jest dostępne w Polsce w języku polskim, natomiast od przyszłego roku zamierzamy wyjść za granicę i podbijać rynek Europy Środkowo-Wschodniej. Dodatkowo łączymy Mindy z naszym pierwszym produktem, Activy, związanym z budowaniem aktywności fizycznej, łącząc te dwa elementy w ekosystem zdrowia, budowania zdrowego nawyku, szczęśliwych osób i szczęśliwych pracowników – zapowiada współzałożycielka obu aplikacji.
Czytaj także
- 2025-07-18: Endometrioza przez lata pozostawała lekceważonym problemem. Mimo że cierpi na nią 14 mln kobiet w Europie
- 2025-07-21: Damian Janikowski: Po ostatniej walce muszę porządnie odpocząć i wyleczyć kontuzje. Zazwyczaj na wakacje wybieram Egipt albo Turcję
- 2025-05-27: Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi. Niesłusznie mylone są z nielegalnymi w Polsce snusami
- 2025-03-25: Brakuje kompleksowej strategii dotyczącej uzależnień dzieci i młodzieży. Problemem nie tylko alkohol i nikotyna
- 2025-03-12: Coraz lepsze perspektywy dla branży fitness. Sieć Xtreme Fitness Gyms zapowiada rozwój również poza Polską
- 2025-02-04: Lekarze będą lepiej przygotowani do pracy w obliczu działań militarnych. Powstał nowy model kształcenia lekarzy cywilnych i wojskowych
- 2025-01-23: Damian Janikowski: Charakter wojownika pozwolił mi przejść z zapasów do MMA. Mam zamiar wysoko zajść w Federacji KSW
- 2025-01-07: Polska potrzebuje centralnego systemu dokumentacji medycznej. Jest niezbędny w wypadku sytuacji kryzysowych
- 2025-01-16: Doświadczenia Ukrainy są cenną lekcją dla polskich medyków. Pomagają się przygotować na potencjalny konflikt
- 2024-11-29: W tym roku liczba nowych zakażeń wirusem HIV sięgnie w Polsce 2 tys. Większość z nich rozpoznawana jest na późnym etapie
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Handel

Polscy naukowcy pracują nad materiałami budowlanymi z roślin. Szerokie zastosowanie mogą mieć przede wszystkim konopie
W związku ze zmianami klimatycznymi i kurczącymi się zasobami naturalnymi naukowcy szukają nowoczesnych, odnawialnych materiałów budowlanych. Przyszłość budownictwa może należeć do roślin jednorocznych – przede wszystkim słomy i konopi. Naukowcy z Wydziału Leśnego i Technologii Drewna z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu pracują nad materiałami roślinnymi, które mogą zastąpić tradycyjne surowce.
Nauka
Szacowanie rzeczywistej liczby użytkowników miast dużym wyzwaniem. Statystycy wykorzystują dane z nowoczesnych źródeł

Różnica między liczbą rezydentów a rzeczywistą liczbą osób codziennie przebywających w Warszawie może sięgać nawet niemal pół miliona. Rozbieżności są dostrzegalne przede wszystkim w dużych miastach i ich obszarach funkcjonalnych. Precyzyjne dane populacyjne są tymczasem niezbędne w kształtowaniu usług społecznych i zdrowotnych, edukacyjnych, opiekuńczych, a także w planowaniu inwestycji infrastrukturalnych. W statystyce coraz częściej dane z oficjalnych źródeł, takich jak Zakład Ubezpieczeń Społecznych, są uzupełniane o te pochodzące od operatorów sieci komórkowych czy kart płatniczych.
Farmacja
Nowy pakiet farmaceutyczny ma wyrównać szanse pacjentów w całej Unii. W Polsce na niektóre leki czeka się ponad dwa lata dłużej niż w Niemczech

Jeszcze pod przewodnictwem Polski Rada UE uzgodniła stanowisko w sprawie pakietu farmaceutycznego – największej reformy prawa lekowego od 20 lat. Ma on skrócić różnice w dostępie do terapii między krajami członkowskimi, które dziś sięgają nawet dwóch–trzech lat. W Unii Europejskiej wciąż brakuje terapii na ponad 6 tys. chorób rzadkich, a niedobory obejmują również leki ratujące życie. Nowe przepisy mają zapewnić szybszy dostęp do leków, wzmocnić konkurencyjność branży oraz zabezpieczyć dostawy.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.