Mówi: | Juliusz Brzostek, dyrektor ds. cyberbezpieczeństwa, NASK Państwowy Instytut Badawczy Wiesław Paluszyński, prezes zarządu, Polskie Towarzystwo Informatyczne |
Polskie firmy dostrzegają wpływ innowacji na przychody i wzrost liczby klientów. Potrzebne są zwłaszcza szybsze sieci i digitalizacja procesu zarządzania
W Polsce tylko co trzecia firma należy do grona innowacyjnych i najczęściej dotyczy to dużych przedsiębiorstw. Zmiany technologiczne są jednak opłacalne. Firmy dostrzegają wpływ innowacji m.in. na przychody i przyrost bazy klientów. – Aby szybko i sprawnie transformować się w obecnych czasach, potrzeba nam coraz lepszych, wydajniejszych sieci – podkreśla Juliusz Brzostek z NASK. Technologią, która ma zapoczątkować nowy etap cyfrowej rewolucji w polskich firmach, będzie sieć 5G.
– Aby szybko i sprawnie transformować się w obecnych czasach, potrzeba nam coraz lepszych, wydajniejszych sieci. Dlatego konieczne są implementacje kolejnych rozwiązań, standardów, które będą zapewniały lepszą, bardziej przepustową, szybszą komunikację, bo dopiero na tej warstwie można budować usługi i poprawiać jakość funkcjonowania biznesów, ale także jakość życia obywateli – wskazuje w rozmowie z agencją Newseria Biznes Juliusz Brzostek, dyrektor ds. cyberbezpieczeństwa w Państwowym Instytucie Badawczym NASK
W Polsce w ciągu ostatnich trzech lat blisko 35 proc. firm było aktywnych innowacyjnie, pracując nad ulepszaniem swoich produktów bądź procesów – wynika z trzeciej edycji badania PARP „Monitoring innowacyjności polskich przedsiębiorstw”. W gronie firm innowacyjnych przeważają te duże, które najczęściej same ponoszą koszty wdrażania zmian. W ocenie przedsiębiorstw główne korzyści z wdrażania innowacji to lepsza obsługa klientów i umiejętność dostosowania się do ich wymogów oraz poprawa jakości wyrobów i usług, co umożliwiło zdobycie nowych klientów.
– Transformacja cyfrowa jest bardzo istotnym procesem rozwoju każdego przedsiębiorstwa – mówi ekspert z NASK. – Każda firma, która zdecyduje się na wprowadzanie innowacyjnych rozwiązań, będzie pierwsza w dziedzinie, która się rodzi, bądź ma pierwsze wdrożenia, może liczyć na zdecydowaną przewagę względem tych, które będą wchodziły później. Oczywiście jest również pewne ryzyko, bo będąc pierwszym, można popełnić znacznie więcej błędów. Czasami lepiej być jednak tym pierwszym, bo zysk z bycia liderem rozwiązań jest znacznie większy.
Jak wynika z badania PARP, 44 proc. firm ocenia, że technologie ICT mają duże lub bardzo duże znaczenie zarówno w procesie przygotowania, jak i testowania innowacyjnych rozwiązań. Przedsiębiorstwa, które prowadzą działalność innowacyjną, dość szeroko je wykorzystują. 60 proc. z nich korzysta z oprogramowania zbierającego dane o sprzedaży. Na drugim miejscu jest chmura obliczeniowa, z której korzysta 27 proc. firm. Co czwarta firma używa też kanałów elektronicznej komunikacji do wymiany informacji z dostawcami i odbiorcami, natomiast 17 proc. stosuje oprogramowanie typu ERP lub CRM.
– Aby firma mogła skutecznie się rozwijać, potrzebuje nowych rozwiązań, technologii, doskonalenia swoich produktów i usług. Dostarczenie takiej technologii, która daje większe możliwości, otworzy również szanse na zaoferowanie lepszych produktów. Jednocześnie wielu konsumentów i odbiorców, którzy ostatecznie będą korzystali z tych nowych produktów i usług, jeszcze w tej chwili nie jest świadomych, jakie korzyści owa technologia może im przynieść. I będzie to niewątpliwie dłuższy proces – mówi Juliusz Brzostek.
– Z opublikowanej przez Ministerstwo Rozwoju „Strategii produktywności w Polsce 2030” jednoznacznie wynika, że czynnikiem niezbędnym do wzrostu produktywności naszego przemysłu jest zastosowanie różnego rodzaju narzędzi informatycznych, czyli digitalizacja zarówno procesów zarządzania przedsiębiorstwami, jak i procesów produkcyjnych. Tak więc jeżeli chcemy się załapać na kolejną rewolucję przemysłową, to digitalizacja wszystkich procesów ma zasadnicze znaczenie – dodaje Wiesław Paluszyński, prezes Polskiego Towarzystwa Informatycznego.
Technologią, która zapoczątkuje nowy etap cyfrowej rewolucji w polskich firmach, może być sieć 5G. Nowy standard telekomunikacyjny ma napędzić innowacyjność całej gospodarki. Umożliwi tworzenie nowych modeli biznesowych i upowszechnienie na dużą skalę usług takich jak telemedycyna, internet rzeczy, samochody autonomiczne czy inteligentne miasta. Jak wynika z opublikowanej w 2018 roku „Strategii 5G dla Polski”, wdrożenie sieci nowej generacji wygeneruje w naszym kraju dodatkowe przychody w wysokości 13 mld euro rocznie do 2025 roku, głównie w takich sektorach jak finanse, motoryzacja i transport publiczny, opieka zdrowotna czy energetyka.
Z raportu Accenture „5G Economic Impact – Poland” wynika, że wprowadzenie 5G w Polsce do 2028 roku ma przyczynić się do wzrostu PKB o 62,3 mld zł (czyli o 1,2 proc.) i do powstania 98 tys. nowych miejsc pracy. Największym beneficjentem wdrożenia sieci 5G na szeroką skalę ma stać się branża motoryzacyjna.
– Dzisiaj czeka się na samochód, bo produkuje się go pod konkretne potrzeby zamawiającego klienta. Niewiele aut jest na składzie i najczęściej są to te, z których ktoś zrezygnował. Ten przemysł, który chcemy modernizować, musi się nauczyć inaczej funkcjonować, a technologie informatyczne są podstawą do tego, aby można było wykonać ten skok – mówi Wiesław Paluszyński. – Nasze przedsiębiorstwa muszą nauczyć się produkować nie na skład, na magazyn, ale zgodnie z zapotrzebowaniem klienta.
Czytaj także
- 2024-11-05: Polski rynek odzieży sportowej i outdoorowej notuje stabilne wzrosty. Kupujący szukają technologicznych nowinek
- 2024-11-04: Polski rynek roślinny rozwija się wolniej niż na Zachodzie. Kraje z największą konsumpcją mamy szansę dogonić za kilkanaście lat
- 2024-10-30: Wraca temat zakazu hodowli zwierząt na futra. Polska może dołączyć do 22 krajów z podobnymi ograniczeniami
- 2024-11-15: Rynek roślinnych zamienników nabiału jest wart 640 mln zł. Polski start-up promuje na nim produkty z łubinu
- 2024-11-13: Dekarbonizacja jest wyzwaniem dla firm przemysłowych. Wymaga zmian w całym łańcuchu dostaw
- 2024-10-21: Druga polska prezydencja w Radzie UE okazją na wzmocnienie głosu polskich przedsiębiorców. Teraz ich aktywność w UE jest niewielka
- 2024-10-28: Firmy zainteresowane udziałem w odbudowie Ukrainy z nowym instrumentem wsparcia. Na początku 2025 roku ruszą preferencyjne pożyczki
- 2024-10-18: Nowe technologie zmieniają pracę statystyków. Mogą poddawać szybkiej analizie duże zasoby informacji
- 2024-10-23: Polska w końcówce krajów wdrażających w firmach sztuczną inteligencję. Bolączką jest brak kompetencji cyfrowych u menedżerów
- 2024-10-17: Polskie miasta szybko się starzeją. Demografia wpływa na wiele ich działań
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Edukacja
Polska z planem zmian w edukacji na następne 10 lat. Szkoły będą uczyć lepszego wykorzystania narzędzi cyfrowych
Wdrożenie Polityki Cyfrowej Transformacji Edukacji to jeden z kamieni milowych KPO. Jej osią ma być Dekalog Cyfrowej Transformacji Edukacji – zebrany w 10 punktów zestaw kluczowych wyzwań, z jakimi system edukacji będzie się musiał zmierzyć, by wyposażyć uczniów w kompetencje, które już dziś stają się niezbędne, nie tylko na rynku pracy. Chodzi m.in. o przemodelowanie kształcenia tak, by uczyć dzieci odróżniania prawdy od manipulacji, weryfikowania źródeł i korzystania z nich, a także mądrego używania narzędzi sztucznej inteligencji. Wszystkie założenia wynikające z dokumentu mają być spełnione do 2035 roku.
Problemy społeczne
Rok regularnej aktywności fizycznej wydłuża życie w zdrowiu o co najmniej rok. Zmniejsza też absencję chorobową w pracy
Roczny cykl regularnej aktywności fizycznej w połączeniu z edukacją zdrowotną znacząco redukuje ryzyko zdrowotne i poprawia kondycję – wynika z programu badawczego Zdrowa OdWaga przeprowadzonego przez Medicover. U uczestników badania poprawiły się wskaźniki zdrowotne, spadła też absencja chorobowa w pracy. – Wyliczyliśmy metodą naukową, że dzięki 12-miesięcznemu programowi zdobyli oni dodatkowy rok życia w lepszym zdrowiu – ocenia dr n. med. Piotr Soszyński, koordynator medyczny programu badawczego Zdrowa OdWaga.
Infrastruktura
Dane satelitarne wspomagają leśników. Pomagają przeciwdziałać pożarom oraz kradzieżom drewna
Na niskiej orbicie okołoziemskiej jest 10 tysięcy sztucznych satelitów i ciągle ich przybywa. W każdej sekundzie przesyłają na ziemię wiele cennych danych, które są wykorzystywane w różnych dziedzinach – meteorologii, telekomunikacji, transporcie, zarządzeniu kryzysowym czy badaniach naukowych. Są one także cennym narzędziem w rękach leśników. Dane pochodzące z orbity są wykorzystywane m.in. w ochronie przeciwpożarowej lasów, ale też pomagają w identyfikowaniu obszarów narażonych na działanie złodziei drewna.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.