Mówi: | Edyta Kocyk |
Funkcja: | założycielka, prezes |
Firma: | SiDLY |
Polacy opracowują coraz więcej innowacyjnych urządzeń telemedycznych. Szczególnie przyspieszył rozwój urządzeń pomiarowych
W wyniku pandemii koronawirusa nawet stukrotnie zwiększyła się liczba porad świadczonych w formie telemedycznej. Kryzys dał też impuls do rozwoju innowacyjności w tym zakresie. Pojęcie telemedycyny kojarzy się już nie tylko z wizytą lekarską, przeprowadzaną za pośrednictwem komunikatora, lecz także z diagnostyką telemedyczną. Okazuje się, że Polacy są silnym graczem na rynku urządzeń służących do tego.
– Pandemia znacznie wpłynęła na rozwój telemedycyny w Polsce, ale również na świecie, nie tylko w obszarze dobowej teleopieki, ale również w obszarze telediagnostyki i zastosowania urządzeń i rozwiązań telemedycznych przez jednostki medyczne, jak i przez pacjentów. Miał na to wpływ nie tylko ograniczony dostęp do personelu medycznego, lecz także uwypuklenie się potrzeb związanych ze zdalnym monitoringiem czy z zapewnieniem bezpieczeństwa ciągłego monitoringu dla osób, które tego potrzebują – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Edyta Kocyk, założycielka i prezes zarządu SiDLY.
Z raportu Mordor Intelligence wynika, że w samej Francji w wyniku pandemii w kwietniu 2020 roku nastąpił stukrotny wzrost liczby telekonsultacji: z 10 tys. tygodniowo do ponad miliona pod koniec miesiąca. Przychody rynku w 2020 roku wyniosły 10,6 mln dol. w Europie, a do 2026 roku ma to być niemal 30 mln dol. Autorzy raportu zwracają też uwagę na to, że okres pandemii doprowadził do wzrostu innowacyjności teleopieki. Na skoncentrowanym rynku europejskim pojawiły się firmy świadczące usługi telemedyczne, takie jak HealthHero.
– Telemedycyna dzisiaj to tak naprawdę dwa obszary: świadczenie usług i urządzenia. Bardzo istotne jest to, z jakiej jakości rozwiązania korzystamy w przypadku usług telemedycznych – czy są to certyfikowane urządzenia medyczne, czy są to tzw. gadżety. Dzisiaj telemedycyna już nie patrzy wyłącznie na zdalne świadczenie telekonsultacji. Telemedycyna to również zdalne dokonywanie pomiarów, badań. Profesjonalne urządzenia medyczne dostarczają lekarzom wiarygodne dane – wskazuje Edyta Kocyk.
Polska firma SiDLY dostarcza klientom indywidualnym jedyną w Polsce certyfikowaną opaskę telemedyczną. Jest ona wyposażona w detektor upadków, przycisk SOS, pomiar pulsu czy lokalizator GPS. Urządzenie opiera się na asystencie głosowym, a ładowanie odbywa się indukcyjnie. Opaski są jednak wykorzystywane również przez szpitale do zdalnego monitoringu stanu pacjentów. Korzystają z nich m.in. kardiolodzy ze Szpitala Wojewódzkiego w Opolu.
– Do czasu pandemii głównym rozwojem obszaru telemedycyny była telekardiologia i telekonsultacje. Okres pandemii sprawił, że szersza gama urządzeń medycznych jest w niej wykorzystywana. Najbliższa przyszłość dla rynku telemedycznego to silny rozwój urządzeń pomiarowych, umożliwiający coraz szersze palety świadczenia usług telemedycznych. Im więcej mamy urządzeń telemedycznych, tym jesteśmy w stanie świadczyć coraz większą gamę i paletę usług – wskazuje prezes zarządu SiDLY.
Za pomocą urządzeń telemedycznych można przeprowadzić również badania takie jak KTG. Polskie urządzenie Pregnabit umożliwia badanie akcji serca płodu, tętna matki oraz zapis czynności skurczowej mięśnia macicy. Jest przenośne, a zbierane przez nie dane są przekazywane do Medycznego Centrum Telemonitoringu. Urządzenie wyposażone jest w cztery sensory: sondę FHR pozwalającą wyznaczyć wartość akcji serca płodu, sondę TOCO umożliwiającą zmierzenie poziomu skurczów mięśnia macicy, znacznik ruchu płodu i klips do pomiaru tętna matki. Urządzenia Pregnabit są udostępniane ciężarnym pacjentkom m.in. w Szpitalu Powiatowym w Głubczycach.
W Polsce produkuje się coraz więcej urządzeń do telemedycyny.
– Nasza opaska telemedyczna silnie konkuruje na rynkach zagranicznych. Polska myśl technologiczna i rozwój, który jest widoczny w ostatnim czasie, sprawiły, że Polacy śmiało mogą konkurować na rynkach zagranicznych ze swoimi produktami. W każdym obszarze telemedycznym jest coraz większa akceptacja pacjentów, klientów dla rozwiązań telemedycznych i usług, a co za tym idzie również personelu medycznego. Rozwój telemedycyny sprawi, że zostanie ograniczona liczba kontaktów pomiędzy pacjentem a lekarzem, aczkolwiek musimy mieć na uwadze pewne obszary, które nie są możliwe na dzisiaj do zautomatyzowania i zrealizowania na odległość. Jest to jednak kwestia czasu – przewiduje Edyta Kocyk.
Czytaj także
- 2025-04-28: Niepewna sytuacja zwracanych do Skarbu Państwa gruntów dzierżawnych. To może się wiązać z likwidacją infrastruktury rolniczej i miejsc pracy
- 2025-04-25: Członek RPP spodziewa się obniżki stóp procentowych już w maju, może nawet o 50 pb. Potem dyskusja o kolejnej obniżce możliwa w lipcu
- 2025-05-02: Im bliżej wyborów prezydenckich, tym więcej dezinformacji. Polacy nie umieją jeszcze jej rozpoznawać
- 2025-04-29: Coraz mniej kredytów bankowych płynie do polskiej gospodarki. Przed sektorem duże wyzwania związane z finansowaniem strategicznych projektów
- 2025-04-28: Migranci mogą być ratunkiem dla polskiego rynku pracy. Pracodawcy chcą uwzględnienia ich potrzeb w strategii migracyjnej
- 2025-04-23: Rząd planuje dalsze zmiany w opiece wczesnodziecięcej. Ma to pomóc odwrócić negatywne trendy demograficzne
- 2025-04-15: Cykl życia smartfona jest coraz dłuższy. Mimo to większość Polaków chciałaby go wymieniać maksymalnie co dwa lata
- 2025-04-15: 1 mln zł na innowacyjne rozwiązania dla miast. Granty mogą otrzymać naukowcy i start-upy
- 2025-04-23: Ogromna baza magazynowa zbóż w Wielkopolsce do likwidacji. Pracę może stracić kilkaset osób
- 2025-04-24: Polska nauka potrzebuje różnych źródeł finansowania. Trwają rozmowy o zmianach w systemie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

Duże projekty fotowoltaiczne w Polsce mocno spowolnione. Największymi problemami nadmierna biurokracja i chaos interpretacyjny
Długotrwałe procedury, nadmierna biurokracja i często niejednoznaczne interpretacje przepisów hamują rozwój fotowoltaiki w Polsce – wynika z raportu Polskiego Stowarzyszenia Fotowoltaiki. Inwestorzy wskazują uzyskanie warunków przyłączenia jako najbardziej problematyczny etap procesu inwestycyjnego. Barierą jest też skala wydanych odmów przyłączenia do sieci, co odstrasza inwestorów. Zmiany są konieczne, zwłaszcza w kontekście dyrektywy RED III, która wskazuje na konieczność przyspieszenia, uproszczenia i ujednolicenia procedur administracyjnych dla inwestycji w OZE.
Konsument
Czterech na 10 Polaków miało do czynienia z deepfake’ami. Cyberprzęstępcy coraz skuteczniej wykorzystują manipulowane treści

Deepfaki, czyli wygenerowane bądź też zmanipulowane przez sztuczną inteligencję zdjęcia, dźwięki lub treści wideo, to jedna z najbardziej kontrowersyjnych technologii naszych czasów. Do jej tworzenia wykorzystywane są zaawansowane algorytmy AI, dlatego użytkownikom coraz trudniej jest odróżnić treści rzeczywiste od fałszywych. Z raportu „Dezinformacja oczami Polaków 2024” wynika, że cztery na 10 badanych osób miało do czynienia z takimi treściami. To o tyle istotne, że deepfaki bywają wykorzystywane do manipulacji, szantażu, niszczenia reputacji, oszustw i wyłudzeń finansowych.
Ochrona środowiska
Państwowa Agencja Atomistyki przygotowuje się do nadzoru nad pierwszą polską elektrownią jądrową. Kluczową kwestią jest bezpieczeństwo

Trwają przygotowania do budowy pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej na Pomorzu. Zgodnie z harmonogramem przedstawianym przez rząd fizyczna budowa ma ruszyć w 2028 roku, a początek eksploatacji pierwszego bloku planuje się na 2036 rok. Również Państwowa Agencja Atomistyki przygotowuje się do realizacji zadań związanych z dozorem nad budową, rozruchem i eksploatacją nowej jednostki. Kluczowe są kwestie związane z bezpieczeństwem jądrowym i ochroną radiologiczną obiektu.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.