Mówi: | Sławomir Wojtacki |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Sprint |
Dzięki nowym technologiom można skutecznie zapobiegać powodziom. W południowej Polsce wdrażane jest przełomowe rozwiązanie
W Polsce wdrażany jest projekt połączenia czujników i kamer zamontowanych przy rzekach z centrami ochrony przeciwpowodziowej. Dzięki temu monitoring zagrożenia powodzią będzie można częściowo zautomatyzować i znacznie przyspieszyć. Pozwoli to na skuteczne zapobieganie podtopieniom. Skutki powodzi mogą być katastrofalne nie tylko z uwagi na straty materialne, lecz także na degradację ekosystemów – między innymi siedlisk lęgowych ptaków.
– Zastosowanie nowych technologii wpływa na zmniejszenie zagrożenia powodziowego. Na potrzeby Wód Polskich zastosujemy transmisje światłowodowe, radioliniowe, również łączność LTE. Warstwa transmisyjna będzie służyć łączeniu czujników zlokalizowanych na wałach powodziowych i innych obiektach hydrotechnicznych. Za pomocą tych nowoczesnych sieci łączone będą również kamery, które będą przekazywać do centrum oglądowego na bieżąco obraz pokazujący stany wód, ale też otoczenia – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Sławomir Wojtacki, prezes zarządu firmy Sprint.
Nowe łącza telekomunikacyjne mają zostać zamontowane do końca pierwszego kwartału przyszłego roku w Centrach Operacyjnych Ochrony Przeciwpowodziowej Wód Polskich we Wrocławiu i w Krakowie. Dzięki nim centra zyskają połączenie z obiektami hydrotechnicznymi zlokalizowanymi na południu kraju.
– Głównym celem wdrożenia tych technologii w Wodach Polskich jest zapobieganie powodziom, wylewom rzek, co w naturalny sposób wpływa na stan środowiska wokół nich. Nasze wdrożenia są robione w tej chwili w dorzeczach Odry i Wisły, czyli tam, gdzie powodzie zdarzają się najczęściej. Ograniczenie zdarzeń niepożądanych spowoduje, że środowisko wokół rzek będzie mogło się odbudowywać, a przede wszystkim nie będzie degradowane – wyjaśnia Sławomir Wojtacki.
Straty materialne związane z powodziami można łatwo oszacować. Trudniej określić szkody, jakie wyrządzają one ekosystemom. Ekolodzy zwracają jednak uwagę na to, że fala powodziowa może być śmiertelnym zagrożeniem np. dla ptaków gniazdujących w dolinach rzecznych oraz na łachach i wyspach. Fala wezbraniowa oznacza całkowite straty lęgów np. mew czy skowronków.
Program wdrożenia łączności centrów przeciwpowodziowych z obiektami hydrotechnicznymi w południowej Polsce jest pilotażem. Planowane jest jednak rozszerzenie go na obszar całego kraju.
– Korzyści będą zwielokrotnione i jeżeli uda nam się osiągnąć podobny jak w ramach tego wdrożenia stan bezpieczeństwa, poprawę monitorowania warunków środowiskowych na terenie całej Polski, to będzie to korzyść nie do przecenienia. Powodzie zdarzają się wszędzie, więc zapobieganie, eliminowanie, przewidywanie tych zdarzeń na podstawie bieżącej informacji dostarczanej przez systemy informatyczne ma niezwykłe znaczenie. To rozwiązania, które przychodzą do nas stosunkowo późno. Na terenie Unii Europejskiej, krajów wysokorozwiniętych, tego typu systemy stosowane są już od dawna – podkreśla prezes firmy Sprint.
W Polsce technologia jest wprowadzana dzięki programowi inwestycyjnemu finansowanemu z Banku Światowego. Koszt wdrożenia pilotażu wynosi ponad 30 mln zł.
Czytaj także
- 2025-08-04: Branża ciepłownictwa czeka na unijną i krajową strategię transformacji. Liczy na większe fundusze i korzystne regulacje
- 2025-08-07: W Polsce w obiektach zabytkowych wciąż brakuje nowoczesnych rozwiązań przeciwpożarowych. Potrzebna jest większa elastyczność w stosowaniu przepisów
- 2025-08-11: A. Bryłka: Ograniczenie emisyjności nie musi się odbywać za pomocą celów klimatycznych. Są absurdalne, nierealne i niszczące europejską gospodarkę
- 2025-07-10: Rzecznik MŚP na mocy nowej ustawy ma objąć ochroną także rolników. Na zmianach skorzystają też duże firmy
- 2025-07-09: W czwartek głosowanie nad wotum nieufności wobec Komisji Europejskiej. To inicjatywa ponad 70 europosłów, również z Polski
- 2025-07-03: Grzyby rozkładające tekstylia nagrodzone w konkursie ING. 1 mln zł trafi na innowacyjne projekty dla zrównoważonych miast
- 2025-07-01: Rynek piwa kurczy się w I półroczu 2025 roku. Zła pogoda w maju przyniosła 12-proc. spadek sprzedaży
- 2025-06-26: Trwają prace nad nowymi przepisami chroniącymi dzieci przed wykorzystywaniem seksualnym. Mają dostosować prawo do rozwoju technologii
- 2025-06-25: Polskie przedsiębiorstwa otwarte na transformację w kierunku gospodarki obiegu zamkniętego. Nowa mapa drogowa mogłaby w tym pomóc
- 2025-07-29: Mężczyźni generują dużo wyższy ślad węglowy z transportu i konsumpcji niż kobiety. Główne powody to spożycie czerwonego mięsa i jazda samochodem
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Handel

Polscy naukowcy pracują nad materiałami budowlanymi z roślin. Szerokie zastosowanie mogą mieć przede wszystkim konopie
W związku ze zmianami klimatycznymi i kurczącymi się zasobami naturalnymi naukowcy szukają nowoczesnych, odnawialnych materiałów budowlanych. Przyszłość budownictwa może należeć do roślin jednorocznych – przede wszystkim słomy i konopi. Naukowcy z Wydziału Leśnego i Technologii Drewna z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu pracują nad materiałami roślinnymi, które mogą zastąpić tradycyjne surowce.
Nauka
Szacowanie rzeczywistej liczby użytkowników miast dużym wyzwaniem. Statystycy wykorzystują dane z nowoczesnych źródeł

Różnica między liczbą rezydentów a rzeczywistą liczbą osób codziennie przebywających w Warszawie może sięgać nawet niemal pół miliona. Rozbieżności są dostrzegalne przede wszystkim w dużych miastach i ich obszarach funkcjonalnych. Precyzyjne dane populacyjne są tymczasem niezbędne w kształtowaniu usług społecznych i zdrowotnych, edukacyjnych, opiekuńczych, a także w planowaniu inwestycji infrastrukturalnych. W statystyce coraz częściej dane z oficjalnych źródeł, takich jak Zakład Ubezpieczeń Społecznych, są uzupełniane o te pochodzące od operatorów sieci komórkowych czy kart płatniczych.
Farmacja
Nowy pakiet farmaceutyczny ma wyrównać szanse pacjentów w całej Unii. W Polsce na niektóre leki czeka się ponad dwa lata dłużej niż w Niemczech

Jeszcze pod przewodnictwem Polski Rada UE uzgodniła stanowisko w sprawie pakietu farmaceutycznego – największej reformy prawa lekowego od 20 lat. Ma on skrócić różnice w dostępie do terapii między krajami członkowskimi, które dziś sięgają nawet dwóch–trzech lat. W Unii Europejskiej wciąż brakuje terapii na ponad 6 tys. chorób rzadkich, a niedobory obejmują również leki ratujące życie. Nowe przepisy mają zapewnić szybszy dostęp do leków, wzmocnić konkurencyjność branży oraz zabezpieczyć dostawy.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.